Daley zapewni Gironie podium? Gramy z La Ligą o 219 PLN
Wczoraj hiszpańska La Liga nie pomogła nam w osiągnięciu zarobku. Dziś mam nadzieję, że półwysep Iberyjski przyniesie nam znacznie więcej emocji i profitu! W pierwszej kolejności wybiorę się dziś na Estadio Montilivi, gdzie Girona FC zmierzy się z Realem Betis Balompie. Na dokładkę dobieram hitowe dziś starcie w stolicy Hiszpanii pomiędzy Realem Madryt a Athletic Club! Czy zobaczymy dziś grad bramek? Czy gospodarze popiszą się przed własną publicznością? Przekonamy się już dziś wieczorem, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą piłkarską analizę! Vamos!
Girona FC — Real Betis Balompie: typy i kursy bukmacherskie (31.03.2024)
Zagram dziś ofertę, która dostępna jest u naszego dzisiejszego bukmachera i zapewne u każdego innego też, lecz Superbet ma dla nas przygotowane coś naprawdę ekstra dla nowych graczy! Warto zatem założyć tam konto z kodem promocyjny Superbet! Girona FC to zdecydowanie największa niespodzianka tego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej hiszpańskiej La Ligi. Zresztą powtarzam to do znudzenia praktycznie przy każdej możliwej okazji! Kataloński klub w tym momencie plasuje się aktualnie na trzecim miejscu La Ligi, a ich strata do FC Barcelony wynosi dokładnie pięć punktów. Michel stworzył prawdziwą maszynkę do nabijania bramek, która jednak zaczyna mocno szwankować! Jego zespół nie strzela już jak na zawołanie, a w dodatku coraz częściej traci punkty! Girona FC nie jest zawsze w pełni szczelna w grze defensywnej, a to właśnie obrona jest w tej chwili najważniejsza, tym bardziej że powoli zbliża się do nich Athletic Club w ligowej tabeli! Blanc-i-vermells nieco zwolnili w ostatnim czasie. Było do przewidzenia, że ekipa z Katalonii będzie mieć nieco problemów w drugiej części sezonu. Sześć ostatnich ligowych spotkań to aż cztery porażki. Mimo wszystko wciąż liczą się w walce o podium hiszpańskiej La Ligi. Największym dziś zmartwieniem szkoleniowca Michela mogą być pojedyncze braki kadrowe jego zespołu. Na murawie Estadi Montilivi zabraknie Toni Villi, Davida Lopeza, Miguela Gutierreza, Savio, Yangela Herrery oraz Borja Garcii. Czy Girona FC zainkasuje dziś dwudzieste ligowe zwycięstwo i zbliży się do Blaugrany na dwa oczka?
Girona FC vs Real Betis Balompie
- GIRONA FC
- REMIS
- REAL BETIS BALOMPIE
Real Betis Balompie to ekipa, która w tym sezonie aktualnie plasuje się na siódmym miejscu. Beticos walczy dzielnie o udział w europejskich pucharach, choć już mogą zapomnieć o UEFA Champions League. Trzeba jednak zaznaczyć, że podopieczni Manuela Pellegriniego przechodzą ciężki moment sezonu. Dziesięć ostatnich pojedynków Realu Betis Balompie to jedynie cztery zwycięstwa. W dodatku trzy poprzednie ligowe starcia to aż trzy porażki. Chilijski szkoleniowiec ma zatem sporo pracy ze swoimi podopiecznymi, by znów wrócić do walki o europejskie puchary. Do Realu Sociedad tracą w tym momencie zaledwie cztery punkty, a już dziś mogą z przekonaniem zbliżyć się do ekipy z Kraju Basków na jedno oczko. Z pewnością sporym problemem dla Beticos będą dzisiejsze absencje. Manuel Pellegrini nie skorzysta dziś z aż siedmiu graczy. Nieobecny na Estadi Montilivi będzie Marc Bartra, Cedric Bakambu, Marc Roca, Youssouf Sabaly oraz Hector Bellerin. Czy Real Betis Balompie zaskoczy dziś Gironę FC?
Estadísticas (statystyki) Girona FC:
- 3. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Sześćdziesiąt dwa punkty po dwudziestu dziewięciu kolejkach
- Ostatni mecz przegrany 0:1 z Getafe CF
- Bilans bramek: 59-34
- Więcej niż 4,5 kartek w 4/5 kolejnych starciach
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 5/7 poprzednich pojedynkach
- Bez czystego konta w jedenastu ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- BTTS w 4/5 kolejnych meczach z Realem Betis Balompie
- Mniej niż 4,5 kartek w 4/5 poprzednich starciach z Beticos
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 6/8 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Estadísticas (statystyki) Real Betis Balompie:
- 7. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Czterdzieści dwa punkty po dwudziestu dziewięciu kolejkach
- Ostatni mecz przegrany 0:2 z Rayo Vallecano
- Bilans bramek: 34-33
- Trzy porażki z rzędu
- BTTS w 4/5 ostatnich starciach
- Więcej niż 4,5 kartek w 5/7 poprzednich spotkaniach
- Bez porażki w jedenastu kolejnych bezpośrednich starciach z Gironą FC
- Bez czystego konta w czterech ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- BTTS w 4/5 kolejnych meczach z Gironą FC
- Mniej niż 4,5 kartek w 4/5 poprzednich starciach z Blanc-i-vermells
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 6/8 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym spotkaniu skuszę się na klasykę, czyli BTTS! Skąd taki pomysł? Obie ekipy potrafią strzelać gole, a w ostatnim czasie nadmiernie również je tracą! Każda z ekip w ponad połowie swoich ligowych starć notowała na swoim koncie po BTTS-ie. Dziś liczę na powtórkę z grudniowego spotkania, gdzie obie ekipy strzeliły po jednym golu. Zresztą cztery ostatnie starcia obu drużyn to cztery BTTS-y, co w szczególności zachęca mnie do pójścia właśnie w tym kierunku. Warto również podkreślić, że Girona FC dawno nie straciła bramki przed własną publicznością, więc przyszła pora na przełamanie tej znakomitej passy. Beticos nie błyszczy na wyjazdach, lecz dziś liczę na pełną mobilizację w szeregach drużyny prowadzonej przez Pellegriniego. Warto również pamiętać, że obie drużyny wciąż walczą o swoje upragnione ligowe cele. Goście nie tylko chcą wbić się do europejskich pucharów, lecz muszą również odpychać rywali zza pleców. Gospodarze są w nieco lepszej sytuacji. Mają delikatną przewagę nad Athletic Club i wciąż w ich zasięgu jest Duma Katalonii. W moim odczuciu zobaczymy dziś bardzo wyrównane starcie, w którym obie ekipy znajdą sposób na pokonanie bramkarza przeciwnej drużyny!
Real Madryt — Athletic Club: typy i kursy bukmacherskie (31.03.2024)
Królewscy będą mieć dziś okazje do powiększenia swojej przewagi na fotelu lidera! Już od dawna Carlo Ancelotti powinni uciec zarówno Gironie FC, jak i FC Barcelonie. Real Madryt jest niepokonany od dwunastu spotkań i coraz bliżej im do mistrzowskiego tytułu. Warto pamiętać, że Los Blancos w hiszpańskiej La Lidze przegrało w tym sezonie jedynie raz i to derbach Madrytu na początku sezonu! Od tego czasu nie mają sobie równych na krajowym podwórku i dużymi krokami zbliżają się do powrotu na hiszpański tron. Królewscy w tym sezonie to po prostu dobrze naoliwiona maszyna i najbardziej dominujący zespół, jaki tylko można sobie w Hiszpanii wymarzyć! Już teraz Los Blancos mogą się pochwalić najlepszą ofensywą w lidze oraz najlepszą defensywą w La Lidze. Warto odnotować, że Real Madryt ma na swoim koncie aż dwadzieścia dwa zwycięstwa! Dziś czeka ich kolejna okazja na powiększenie swojego dorobku, choć czekać na nich będzie rywal z najwyższej półki. Warto odnotować, że Królewscy wyjdą dziś na murawę Santiago Bernabeu w nieco okrojonej wersji. Zabraknie Edera Militao, Davida Alaby, Thibaut Courtois, Dani Ceballosa, Eduardo Camavingi oraz zawieszonego Viniciusa Jr.! Czy Real Madryt zainkasuje dziś pewne trzy punkty przed własną publicznością?
Ernesto Valverde czuje się w Bilbao niczym ryba w wodzie! Prowadzony przez niego zespół aktualnie zajmuje czwarte miejsce w La Lidze z zaledwie pięcioma porażkami na koncie! Athletic Bilbao wciąż walczy w tym sezonie o przyszłoroczny udział w Lidze Mistrzów. Warto odnotować, że Baskowie jakiś czas temu awansowali do wielkiego finału Copa del Rey, gdzie za tydzień zmierzą się z RCD Mallorcą! Podopieczni Ernesto Valverde mogą się w tym sezonie pochwalić drugą najlepszą defensywą La Ligi! W dodatku sami potrafią w tegorocznej kampanii zdobywać gole, co w poprzednich sezonach wcale nie przychodziło im z taką łatwością! Wygląda na to, że Valverde zbudował w tym momencie jedną z najmocniejszych ekip Bilbao ostatnich lat. Dziś w starciu z Realem Madryt zabraknie kilku graczy gości. Przede wszystkim na Santiago Bernabeu nie zobaczymy Aitora Paredesa, Andera Herrery oraz Yuri Berchiche. Czy przyjezdni mogą jednak liczyć na zwycięstwo w paszczy królewskiego lwa?
Estadísticas (statystyki) Real Madryt:
- 1. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Siedemdziesiąt dwa punkty po dwudziestu dziewięciu kolejkach
- Ostatni mecz wygrany 4:2 z Osasuną CA
- Bilans bramek: 64-20
- Bez porażki od dwunastu spotkań
- Więcej niż 4,5 kartek w siedmiu kolejnych starciach
- Bez porażki w trzech ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 2,5 gola w pięciu kolejnych meczach z Athletic Club
- Więcej niż 10,5 rzutów rożnych w 4/5 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Estadísticas (statystyki) Athletic Club:
- 4. miejsce w hiszpańskiej La Lidze
- Pięćdziesiąt sześć punktów po dwudziestu dziewięciu kolejkach
- Ostatni mecz wygrany 2:0 z Deportivo Alaves
- Bilans bramek: 50-26
- Bez porażki od czterech spotkań
- Bez straty gola w czterech poprzednich pojedynkach
- Więcej niż 4,5 kartek w pięciu ostatnich spotkaniach
- Mniej niż 10,5 rzutów rożnych w 5/6 kolejnych potyczkach
- Bez czystego konta w trzech ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 2,5 gola w pięciu kolejnych meczach z Realem Madryt
- Więcej niż 10,5 rzutów rożnych w 4/5 ostatnich pojedynkach z dzisiejszym rywalem
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu skuszę się na poniżej 3,5 gola! Skąd taki pomysł? Obie drużyny mogą w tym sezonie pochwalić się najlepszymi defensywami w lidze! Średnio tracą na mecz grubo poniżej jednej bramki na mecz, co sprawia, że są jedynymi takimi drużynami na półwyspie Iberyjskim. Real Madryt w 66% ligowych spotkaniach notował under na wskazanym przeze mnie dziś poziomie. W przypadku Athletic Club ten procent jest jeszcze wyższy i wynosi 69%! Warto podkreślić, że w dziewięciu ostatnich bezpośrednich starciach pomiędzy obiema drużynami zobaczyliśmy aż dziewięć underów na poziomie trzech i pół bramki! W dodatku w tym sezonie zobaczyliśmy w pierwszej potyczce obu ekip jedynie dwa gole. Dzisiejszy mecz będzie w mojej opinii bardziej przypominał grę w szachy. Żadna z ekip nie powinna się w pełni otworzyć, lecz każda z drużyn będzie chciała wykorzystać najmniejszy błąd rywala. W lepszej sytuacji w tabeli znajduje się Real Madryt, który ma zapas nad FC Barceloną. Athletic Club nie ma tego spokoju. Za plecami czeka już Atletico Madryt, a chęć awansu na podium w ligowej stawce może dziś sprawić, że Baskowie zbyt szybko otworzą się na ataki Królewskich. Mimo wszystko wydaję mi się, że nie zobaczymy dziś więcej aniżeli trzy gole!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze