Czy Sevilla przedłuży swoją genialną passę? Dubel na La Liga z AKO 2,56
Dziś niedziela, na którą zostały zaplanowane cztery spotkania hiszpańskiej La Liga. Ja pod lupę wezmę dwa najpóźniej rozgrywane spotkania. Na początek przyjrzymy się pojedynkowi Leganés z Valencią, który odbędzie się o 19:30, a potem przeanalizujemy rozpoczynające się o 22:00 starcie Sevilli z Mallorcą. Czy Leganés sprawi kolejnego psikusa Valencii? Czy Sevilla już w tej kolejce zapewni sobie udział w Champions League? Odpowiedzi na te oraz inne pytania poznamy już dziś wieczorem. Tymczasem zapraszam do dzisiejszej analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto z kodem promocyjnym: 550PLN ,aby otrzymać:
Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
CD Leganés vs Valencia CF
Ekipa z Leganés znajduje się mocno pod ścianą. Na trzy kolejki do końca sezonu znajduje się ona na przedostatnim miejscu w tabeli ligowej, a do bezpiecznego miejsca ma sześć punktów straty. Szanse na utrzymanie są już zatem minimalne, niemniej jednak walczyć należy do końca i podopieczni Javiera Aguirre na pewno to wiedzą. W miniony czwartek ekipa ta zremisowała bezbramkowo z Eibar, a w ubiegły weekend pokonała 1-0 ostatni w tabeli Espanyol, czym przerwała serię sześciu meczów bez zwycięstwa. Dziś o punkty nie będzie łatwo, bowiem na Estadio Municipal de Butarque przyjedzie Valencia.
Ekipa gości rozczarowuje w tym sezonie ligowym. Po dwóch latach, w których zajmowała ona czwarte miejsce w lidze, aktualnie zajmowana ósma pozycja to na pewno nie to, czego oczekiwaliby od Valencii jej kibice. Niedawno w klubie doszło do zmiany trenera: po porażce 0-2 z Villarealem, Alberta Celadesa zastąpił Voro, który zwykle pełni w Valencii rolę delegata, jednak kilka razy w swojej karierze tymczasowo obejmował już stanowisko trenera. Pod jego wodzą Los Murciélagos przegrali 0-2 z Athleticiem Bilbao, zremisowali 2-2 z Granadą oraz zwyciężyli 2-1 z Valladolid. Puchary więc uciekają i jeżeli Valencia nie poprawi swojej dyspozycji, to w przyszłym sezonie zostanie jej jedynie walka na krajowym podwórku.
Statystyki
- Gospodarze znajdują się na 19. pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem 29 punktów (bilans 6-11-18)
- Valencia jest 8. w tabeli La Liga, a na jej koncie znajduje się 50 oczek (bilans 13-11-11)
- Zawodnicy Leganés zdobyli 5 punktów w ostatnich 5 spotkaniach
- Zespół z Walencji od zmiany trenera zdobył 4 punkty w 3 meczach
- Podopieczni Javiera Aguirre strzelili zaledwie 2 gole w ostatnich 5 spotkaniach
- Goście tracą przynajmniej 1 gola nieprzerwanie od 5 pojedynków
- Leganés to druga najczęściej kartkująca ekipa La Liga: 116 żółtych kartek (3,31/mecz)
- Gospodarze strzelili najmniej bramek z całej ligowej stawki: 25
- Od sezonu 2016/17 ekipy te spotykały się jak dotąd 7 razy: 4 mecze wygrała Valencia, jednak w 3 ostatnich bezpośrednich pojedynkach obu ekip padały remisy 1-1
Co typuję?
Teoretycznie nieznacznym faworytem tego pojedynku jest Valencia. Nie skreślałbym jednak gospodarzy, bowiem oni także mają o co grać. Spadek jeszcze nie jest pewny, więc jestem przekonany, że piłkarze Leganés dadzą dziś z siebie sto procent i nie przestraszą się rywali, tym bardziej że są oni w wyraźnym kryzysie. Mimo że gospodarze mają ogromne problemy ze strzelaniem goli, to Valencia ostatnio sporo ich traci, więc jest możliwość, że któryś z piłkarzy Javiera Aguirre trafi dziś na listę strzelców. Idę zatem w kierunku bramek. Linie wystawione bez bukmacherów są dość niskie, a kurs na over 1,5 wydaje mi się zadowalający. Obie ekipy muszą powalczyć o komplet punktów, więc powinny zagrać dość odważnie. Wydaje mi się zatem, że zobaczymy dziś na Estadio Municipal de Butarque przynajmniej dwa gola.
Typ: powyżej 1,5 gola w meczu
Kurs: 1,47
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Sevilla FC vs RCD Mallorca
Ekipa z Sewilli jest ostatnio w doskonałej dyspozycji. Nie przegrała ona bowiem ani jednego meczu po lockdownie, notując serię czternastu meczów bez porażki. W trzech ostatnich pojedynkach podopieczni Julena Lopetegui-ego zainkasowali dziewięć oczek, pokonując kolejno Leganés, Eibar oraz Athletic Bilbao. Sevilla zajmuje czwartą pozycję w ligowej tabeli i wiele wskazuje na to, że powróci do Champions League po dwóch latach przerwy. Jej przewaga nad piątym Villarealem wynosi w tym momencie sześć punktów, więc gospodarze mogą sobie ów awans zapewnić już w tej serii spotkań.
Mallorca jest ekipą walczącą o utrzymanie. Beniaminek z Balearów znajduje się aktualnie na osiemnastym miejscu w ligowej tabeli, a do znajdującego się miejsce wyżej Alavés ma trzy oczka straty. Szanse na utrzymanie jeszcze więc są, bo w porównaniu do ekipy z Vitorii, Mallorca ma nieco lepszy terminarz spotkań. Dziś trzeba jednak skupić się na pojedynku z Sevillą, który na pewno nie będzie dla podopiecznych Vicente Moreno łatwą przeprawą. W miniony czwartek Mallorca w całkiem dobrym stylu pokonała 2-0 ekipę Levante, choć w ostatnich meczach z topowymi ekipami schodziła z boiska pokonana. Czy dziś będzie podobnie? Przekonamy się późnym wieczorem.
Statystyki
- Sevilla jest na 4. miejscu w ligowej tabeli, a na jej koncie znajdują się 63 punkty (bilans 17-12-6)
- Mallorca znajduje się na 18. miejscu w tabeli La Liga, a zgromadziła jak dotąd 32 punkty (bilans 9-5-21)
- Podopieczni Julena Lopetegui-ego notują serie 3 zwycięstw oraz 14 meczów bez porażki z rzędu
- Goście wygrali 2 z 5 ostatnich spotkań, pozostałe 3 zakończyli porażkami
- Mallorca to ekipa, która straciła najwięcej bramek w tym sezonie La Liga: 59
- Jesienny mecz obu ekip zakończył się wynikiem 2-0 dla Sevilli
Co typuję?
Z jednej strony mamy rozpędzony zespół gospodarzy, a z drugiej dzielnie walczącą o utrzymanie Mallorcę. Faworytami tego meczu będą zatem piłkarze Julena Lopetegui-ego i w moim odczuciu powinni wywalczyć dziś kolejny komplet punktów. Goście o ile spisują się ostatnio nie najgorzej, to tak jak wspominałem, w meczach z topowymi ekipami przegrywają. Tak było w rozgrywanych w czerwcu i lipcu meczach z Barceloną (0-4), Villarealem (0-1), Realem (0-2), Athleticiem Bilbao (1-3) oraz Atlético (0-3). W związku z tym nie dawałbym jej w starciu z rozpędzoną Sevillą większych szans. Wydaje mi się, że gospodarze będą od samego początku kontrolowali widowisko i po ewentualnym strzeleniu bramki nie będą szczególnie mocno naciskać rywala, a spokojnie budować ataki pozycyjne. W związku z tym nie przewiduję dziś w Sewilli gradu bramek i do typu na zwycięstwo gospodarzy dokładam warunek poniżej 4,5 bramki.
Typ: Sevilla wygra i poniżej 4,5 gola w meczu
Kurs: 1,74
Cashback – zasady:
- Aby wziąć udział w promocji – zakładacie konto z kodem promocyjnym: 550PLN
- Wpłać depozyt i obstaw swój pierwszy kupon.
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie ze zwrotem w przypadku porażki.
- Obrót ewentualnym zwrotem x6.
- Kurs minimalny 2.00.
- Możecie zagrać pierwszy zakład na nowym koncie nawet do 625 złotych – będzie
objęty cashbackiem.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze