Czy Selçuk Ernak przywróci blask Anwilu? Gramy singla z kursem 2.46!
Dziś rozpoczynamy nowy rok wraz z 13. kolejką Orlen Basket Ligi, która przynosi emocje na najwyższym poziomie. Na parkiecie zmierzą się Anwil Włocławek i King Szczecin, a starcie to zapowiada się jako prawdziwy hit tej serii gier. Obie drużyny mają coś do udowodnienia, co tylko dodaje pikanterii temu spotkaniu. Zapraszam do lektury!
Anwil Włocławek vs King Szczecin
Skorzystaj z promocji na Forbet! Anwil Włocławek z bilansem 10:2 prezentuje się jako jedna z czołowych drużyn Orlen Basket Ligi, ale ostatnie występy nie napawają optymizmem. Problemy zaczęły się od słabej postawy w FIBA Europe Cup, jednak rozgromienie Górnika Wałbrzych pozwoliło na chwilę przyciszyć krytykę. Sytuacja ponownie się pogorszyła po wyraźnej porażce z Arką Gdynia, a następnie w meczu ze Śląskiem Wrocław. Zdziesiątkowani „Wojskowi” zdołali pokonać Rottweilery 89:86, co było szczególnie bolesne, gdyż Śląsk w dużej mierze polegał na dwóch zawodnikach. Rysa na dobrze działającej wcześniej maszynie Anwilu ma kilka przyczyn. Przede wszystkim drużyna straciła to, z czego była znana – solidną defensywę. Obrona, będąca kluczowym elementem filozofii Selçuka Ernaka, w ostatnich meczach pozostawia wiele do życzenia, dając przeciwnikom dużą swobodę w ofensywie, co skutkuje większą liczbą traconych punktów.
Kolejnym problemem jest sytuacja Luke’a Nelsona. Brytyjski rozgrywający, który fenomenalnie rozpoczął sezon, zmaga się z dyskomfortem po urazie mięśniowym. Choć badania nie wykazują poważnych problemów, jego forma wyraźnie ucierpiała, co pokazał mecz ze Śląskiem, gdzie Nelson musiał opuścić parkiet. Długotrwała nieobecność na boisku kluczowego zawodnika to poważny cios dla zespołu. Innym wyzwaniem jest Ronald Jackson, którego wkład w grę zespołu jest minimalny. Skrzydłowy nie wnosi niczego do drużyny, co wywołuje pytania o sens dalszego utrzymywania go w składzie.
Na tle tych problemów Selçuk Ernak pozostaje głównym punktem nadziei Anwilu. Turecki szkoleniowiec znany jest z chłodnego podejścia, unikania impulsywnych decyzji i konsekwentnego budowania pewności siebie u zawodników. Nawet w kryzysowych momentach, jak podczas ostatnich spotkań, rzadko bierze przerwy na żądanie, co pokazuje jego wiarę w drużynę. Jednocześnie nie toleruje on słabej postawy – nawet liderzy, tacy jak Michał Michalak, muszą liczyć się z konsekwencjami. W ostatnim meczu Michalak, mimo swojej roli w zespole, spędził całą drugą połowę na ławce, ustępując miejsca Justinowi Turnerowi. Ernak wierzy w odbudowę zespołu, ale czy uda się to już w dzisiejszym meczu? Czas pokaże, czy turecki trener skutecznie ugasi pożar w Włocławku.
King Szczecin po 12 kolejkach Orlen Basket Ligi ma bilans 7:5, co plasuje ich na trzecim miejscu w tabeli, choć identyczny wynik osiągnęły aż cztery inne drużyny, w tym beniaminek Górnik Wałbrzych. Grudzień był jednak dla „Wilków Morskich” wyjątkowo trudny, ponieważ zanotowali serię trzech porażek z rzędu, przegrywając m.in. z Czarnymi Słupsk i Spójnią Stargard – zespołami solidnymi, ale nie z czołówki ligi. Dopiero w ostatnim meczu King przełamał złą passę w spektakularnym stylu, pokonując Stal Ostrów Wielkopolski 83:82. W połowie trzeciej kwarty Szczecinianie przegrywali już 46:70, lecz od tego momentu ograniczyli rywali do zaledwie 12 punktów, sami zdobywając aż 37. To zwycięstwo pokazało charakter i wolę walki, których brakowało w ostatnich tygodniach, dając nadzieję na poprawę. Największym problemem drużyny, co podkreślał trener Arkadiusz Miłoszewski, są jednak braki kadrowe. Kluczowa jest kontuzja Andrzeja Mazurczaka, rozgrywającego, który z powodu urazu wypadł do końca sezonu. Mazurczak był jednym z filarów zespołu przez ostatnie trzy lata, doskonale rozumiejąc filozofię Miłoszewskiego. W jego miejsce próbowano różnych zawodników, takich jak Isaiah Whitehead, James Woodard i Teyvon Myers, ale żaden z nich nie spełnił oczekiwań. Niedawno ogłoszono transfer Jovana Novaka, serbskiego rozgrywającego z bogatym CV, choć określanego jako „zmarnowany talent”. Novak jeszcze nie zadebiutował, a Myers odszedł do MKS-u Dąbrowa Górnicza, podobnie jak Chad Brown, którego kontrakt rozwiązano po słabych występach w lidze i Lidze Mistrzów. W europejskich rozgrywkach King zakończył udział z bilansem 0:6, nie nawiązując walki z rywalami i odstając tempem gry. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów pozwoli jednak drużynie skupić się na rozgrywkach krajowych, gdzie konieczne będzie odbudowanie formy i odrobienie strat. Klub pracuje również nad transferem nowego środkowego, który wzmocniłby drużynę w decydującej fazie sezonu.
Co typuję w tym spotkaniu?
Zdaniem bukmacherów znaczącym faworytem tego starcia są gospodarze, czyli Anwil Włocławek. Podzielam tę opinię i dodatkowo prognozuję, że w meczu padnie powyżej 164,5 punktów. Zacznijmy od tego, że choć Anwil nie jest obecnie w najwyższej formie, w ostatnim meczu przeciwko Śląskowi Wrocław pokazał się już z lepszej strony. Wygrana była na wyciągnięcie ręki, ale zabrakło skuteczności w kluczowych momentach. Wątpię, by drużyna Selçuka Ernaka pozwoliła sobie na podobny scenariusz dwa razy z rzędu. Zmotywowani zawodnicy będą chcieli przełamać serię dwóch kolejnych porażek i wrócić na zwycięską ścieżkę. Z kolei King Szczecin wydaje się cieniem drużyny z początku sezonu. Ostatni mecz, zakończony zwycięstwem po dramatycznej końcówce przeciwko słabej Stali Ostrów Wielkopolski, nie napawa optymizmem. Szczecinianie mają problemy kadrowe, a ich najnowsze wzmocnienia jeszcze nie zadebiutowały. Trudno oczekiwać, by byli w stanie nawiązać równorzędną walkę z Anwilem przez cały mecz. Jeśli chodzi o liczbę punktów, Anwil w ostatnich tygodniach traci ich bardzo dużo (89, 98, 88, 91), co jest efektem obniżonej skuteczności defensywy. Nie sądzę, by nagle udało się to naprawić, zwłaszcza przy presji i szybkim tempie rywalizacji. King Szczecin z pewnością powalczy i spróbuje pokazać pazur, a w starciach tych drużyn historycznie często padały wysokie wyniki. Spodziewam się zatem dynamicznego spotkania z dużą liczbą punktów po obu stronach parkietu. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych koszykarskich propozycji na Zagranie.
FOT: ZUMA Press, Inc. / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze