Czy Michael Chandler udanie zadebiutuje w UFC? Kolejny dubel i walka o 240PLN
fot. Leonardo Benassatto
Już dzisiaj UFC 257 i wielki powrót Conora McGregora, który zmierzy się w walce wieczoru z Dustinem Poirierem. Śmiało, można powiedzieć, że na tę galę wszyscy czekamy z niesamowitym utęsknieniem. Jednak oprócz tego pojedynku czeka nas jeszcze kilka innych, które także zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Pod szyldem UFC swój pierwszy pojedynek stoczy była gwiazda Bellatora- Michael Chandler, który będzie musiał pokonać uznanego już w amerykańskiej organizacji Dana Hookera. Czy sprosta oczekiwaniom i zwycięży w swoim debiucie? Zapraszam do analizy i zagrania ze mną. Kliknij Fortuna bonus i zobacz, jakie promocje na start dla Ciebie przygotowaliśmy!
Ponadto przypominamy, że na www.efortuna.pl oraz w aplikacji mobilnej oglądać i obstawiać można wszystkie gale UFC w 2021 roku – w tym także sobotnie wydarzenie UFC 257!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Michael Chandler vs Dan Hooker
Pojedynek, który jest CO Main Eventem nadchodzącej gali. W szranki staną ze sobą uznany na całym świecie zapaśnik oraz świetny stójkowicz. Walka zapowiada się na bardzo zaciętą. Wydaje się, że o zwycięstwie dziś mogą zdecydować najmniejsze szczegóły. Myślę, że większość kibiców sercem jest za Australijczykiem, ponieważ Chandler już zraził do siebie dużą rzeszę kibiców swoim trash talkiem, niczym Colby Covington. Jak jednak podpowiada im rozum? Otóż faworytem jest Amerykanin, ale czy naprawdę powinien nim być?
Michael Chandler
34-letni już Amerykanin, który podczas dotychczasowej kariery zanotował bilans 21-5. 3 razy posiadał pas kategorii lekkiej w Bellatorze i śmiało, można powiedzieć, że jest już legendą tej organizacji. Mierzy 172 cm wzrostu przy zasięgu równym 175 cm. Swój styl podczas walki opiera oczywiście na bardzo dobrych zapasach. Wydaje się, że jest w stanie sprowadzić dosłownie każdego zawodnika na świecie. W momencie, w którym walka ląduje w parterze, zaczyna on wyniszczenie swoich przeciwników. Świetnie potrafi on zmieniać pozycje gdy jest z góry. Zazwyczaj korzysta ze swojego piekielnie mocnego ground and pound, rozbijając rywali. Dodatkowo jest także specjalistą od poddań. Aż 7 razy poddawał swoich rywali, w tym również niestety naszego rodaka Marcina Helda. Bez dwóch zdań możemy stwierdzić, że jego celem podczas nadchodzącej walki będzie jak najszybsze sprowadzenie Hookera i walka w parterze. Jeżeli uda mu się ten plan nie powinien mieć większych problemów, by odnieść zwycięstwo. W stójce jest to zawodnik również niebezpieczny. Jak na zapaśnika przystało, wywołuje on ciągłą presję na swoich rywalach, często zmuszając ich do cofania się pod siatkę. Gdy walka znajdzie się w tym miejscu, albo funduje rywalom “wysokie loty”, albo korzysta z niesamowitej mocy swoich ciosów. Siła jego uderzeń naprawdę budzi podziw. Być może nie zobaczymy z jego strony niesamowitych popisów strikerskich, ale nie trzeba być świetnym technicznie zawodnikiem, by nokautować swoich rywali. Szybkość również będzie po jego stronie, choć będzie on musiał jakoś przedostać się przez długie ręce Hookera, a to może być ciężkie zadanie.
Dan Hooker
Australijczyk walczy pod szyldem UFC już 6 lat. Do tej pory uzyskał bilans 9-5 i na spokojnie możemy go nazwać czołówką wagi lekkiej na świecie. Przegrywał jedynie z naprawdę uznanymi markami takimi jak: Edson Barboza, Dustin Poirier, czy Yair Rodriguez. Posiada on jak na wagę, w której walczy bardzo dobre warunki fizyczne. Przy wzroście 182 cm jego zasięg ramion wynosi 192 cm. Różnica między zawodnikami będzie widoczna gołym okiem. “The Hangman” jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, który potrafi odnaleźć się w każdej płaszczyźnie walki. Najlepiej jednak czuje się, gdy może mierzyć się ze swoimi przeciwnikami w stójce. Jego ostatnia walka z Dustinem Poirierem? Wystarczy jedno słowo- wow! Panowie przez 5 rund poszli na całość nawet przez chwilę, nie zwalniając. Hooker jest zawodnikiem, który bardzo dobrze korzysta ze swoich warunków fizycznych. Już niejednokrotnie kończył walki, używając lewego prostego. Nie pozwala swoim rywalom skracać dystansu, a gdy już komuś się to udaje, otrzymuje popisowy cios Australijczyka, czyli wysokie kolano znikąd. Boleśnie przekonali się o tym Jim Miller, a także Ross Pearson. Jego kolejną bronią jest świetnie używanie lowkicków. Ma niesamowity timing w tych uderzeniach i potrafi kopnięciem na łydkę ściąć rywala z nóg. Hooker jest świetnym stójkowiczem, a do tego wydaje się, że ma szczękę zrobioną z tytanu. Nie wiem, czy ktokolwiek jest w stanie go znokautować. Im dłużej utrzyma walkę na górze, tym większe będzie miał szanse na zwycięstwo z Chandlerem.
TYP: Walka zakończy się na punkty
Kurs: 2,10
Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Jessica Eye vs Joanne Calderwood
Kolejną walką, która znajdzie się na naszym kuponie, jest pojedynek pań w kategorii muszej. Zwyciężczyni tego pojedynku ma szansę dostać się do pierwszej piątki rankingu UFC i być o krok od pojedynku o pas mistrzowski. Stawka, więc jest ogromna. Bukmacherzy również nie są przekonani kto tak naprawdę, jest faworytem tego starcia, choć kursy lekko przemawiają za Calderwood. Jak będzie naprawdę? Czy walka będzie tak zacięta w rzeczywistości jak na papierze? Przekonajmy się
Jessica Eye
Amerykanka stoczyła już dla organizacji UFC 13 pojedynków. Uzyskała do tej pory bilans 5 zwycięstw, 7 porażek, a jedna walka została uznana za nieodbytą. Patrząc na klasę tej zawodniczki, bilans ma średni, jeśli nie powiedzieć nawet, że słaby. Niech to was jednak nie zmyli, “Evil” jest naprawdę czołówką swojej wagi na świecie. Jessica posiada 167 cm wzrostu, a jej zasięg wynosi 168 cm. Eye swój styl walki opiera głównie na bardzo dobrym boksie. W ostatniej przegranej walce przeciwko Calvillo udowodniła, że dopóki stoi na nogach jest bardzo groźna. Jessica stara się raczej wywierać presję na swoich rywalkach, ale nie robi tego z dużą agresywnością. Zajmuje zazwyczaj środek oktagonu i próbuje znaleźć swój dsytans do przeciwniczek. Niestety w ostatnim starciu pokazała, że jej defensywne zapasy są na bardzo niskim poziomie. Nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na sprowadzenia Calvillo. W parterze również nie posiada najwyższego poziomu BJJ. Podczas swojej całej dotychczasowej kariery jedynie raz udało jej się poddać rywalkę. Jednak, co warto podkreślić, tylko raz została poddana, a walczyła z bardzo utalentowanymi zawodniczkami w tej płaszczyźnie jak np.: Sara McMann, czy Pena. Jessica Eye nie posiada zjawiskowego stylu walki, zazwyczaj punktuje pojedynczymi ciosami, próbując zwyciężyć na kartach sędziowskich. Aż 17 razy jej walki zakończyły się decyzjami sędziowskimi
Joanne Calderwood
Szkotka zasłynęła podczas 20 edycji TUFa. Od tamtej pory stoczyła 11 walk, z których 6 wygrała. Calderwood mierzy 167 cm wzrostu przy zasięgu wynoszącym 166 cm. Warunki fizyczne obu pań są więc bardzo do siebie zbliżone. “Bad MoFo” także preferuje walkę w stójce. Wywodzi się ona z Muay-thai, co może nam już sugerować jej styl walki. Wydaję się, że jest bardziej niebezpieczna niż jej najbliższa rywalka. Podcczas gdy Jessica Eye ogranicza się głównie do boksu, Calderwood używa również śmiertelnych łokci, a także kopnięć. Dodatkowo wydaje się bardziej energiczna niż swoja najbliższa rywalka. Poziom zapasów obie panie mają podobny i ciężko określić, czy chociaż raz zobaczymy próbę obalenia. Szkotka stara się wywierać presję na swoich rywalkach, spychając je na siatkę. Gdy walka wyląduje w tym miejscu, szuka klinczu i swoich bardzo groźnych łokci. Bardzo często korzysta również z niskich kopnięć, które w późniejszych rundach daję się we znaki jej rywalkom. Podobnie jak Eye większość swoich walk kończy przez decyzje sędziowskie. Walka wydaje się na bardzo wyrównaną z lekkim wskazaniem na Szkotkę. Nie spodziewam się tutaj spektakularnych nokautów oraz poddań, a po prostu walki, która potrwa pełne 3 rundy
Typ: Walka zakończy się na punkty
Kurs: 1,30
Łączny kurs: 2,73
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze