Czy Legia zdeklasuje GKS przed finałem Pucharu Polski? Gramy o 240 PLN!

W sobotę w Ekstraklasie czekają nas dwa ciekawe mecze — Legia zmierzy się z GKS-em, a Motor podejmie Cracovię. Wojskowi powalczą o podtrzymanie dobrej formy przed finałem Pucharu Polski, natomiast GKS spróbuje zaskoczyć mimo problemów w defensywie. W drugim spotkaniu Motor będzie faworytem, ale Cracovia, mimo słabszej serii, ma atuty, by postraszyć gospodarzy.
Motor Lublin vs Cracovia
Przy dzisiejszych emocjach w Ekstraklasie warto skorzystać z oferty powitalnej STS – z naszym kodem promocyjnym czeka na Ciebie ekstra bonus! Motor Lublin pokazał ostatnio ogromną determinację, wygrywając na trudnym terenie w Łodzi z Widzewem 2:1 i wracając do gry o wysokie lokaty w tabeli. To zwycięstwo było szczególnie ważne, bo po dwóch spotkaniach bez wygranej drużyna Mateusza Stolarskiego potrzebowała impulsu. Motor walczy o miejsce w czołowej szóstce Ekstraklasy, co byłoby znakomitym uczczeniem 75-lecia klubu. Mocną stroną lublinian jest gra na własnym stadionie – w tym roku zdobyli tam aż 8 punktów w czterech meczach i tylko raz zeszli z boiska pokonani.

Cracovia nadal należy do najskuteczniejszych drużyn w meczach wyjazdowych w tym sezonie, choć ostatnie tygodnie są dla niej trudniejsze. W trzech kwietniowych spotkaniach „Pasy” zdobyły tylko jeden punkt, co obniżyło ich pozycję w tabeli i skomplikowało walkę o górną połowę stawki. Mimo to drużyna Dawida Kroczka wciąż potrafi być groźna na obcych stadionach – strzelała gole w 13 z 14 takich spotkań. Liderem ofensywy pozostaje Benjamin Källman, który ma na koncie już 17 ligowych trafień, a do tego dołożył 7 asyst.
Co typuję w tym spotkaniu?
Dostępne kursy u bukmacherów sugerują, że Motor powinien być tą lepszą drużyną. Dla mnie jednak trudno wskazać tutaj wyraźnego faworyta, bo obie ekipy grają bardzo nierówno. Cracovia przegrała aż cztery z ostatnich sześciu meczów, więc na pewno będzie mocno zdeterminowana, żeby się przełamać. Do tego jest jedna rzecz, w której są niezmiennie dobrzy — chodzi o strzelanie goli na wyjazdach. Właśnie w tym upatruję szansy na mój typ, że Cracovia strzeli bramkę. Tym bardziej że Motor tylko raz w tym roku zachował czyste konto.
GKS Katowice vs Legia Warszawa
GKS Katowice od momentu przeprowadzki na nowy stadion nie jest już tak szczelny w defensywie, jak jeszcze kilka tygodni temu. Seria pięciu domowych meczów bez straty gola została przerwana i w dwóch ostatnich spotkaniach gospodarze musieli już wyciągać piłkę z siatki. Mimo to GieKSa wciąż prezentuje się solidnie, zwłaszcza w ofensywie – coraz pewniej wykorzystuje swoje okazje i gra coraz odważniej na połowie przeciwnika. Katowiczanie walczą o jak najlepsze zakończenie sezonu i udowadniają, że zmiana stadionu nie zatrzymała ich ambicji.
Legia Warszawa mimo intensywnego sezonu wciąż trzyma wysokie tempo i skutecznie rywalizuje na kilku frontach. Zespół Goncalo Feio wypracował styl, który daje efekty także poza własnym stadionem – na wyjazdach legioniści regularnie trafiają do siatki, a w ostatnich sześciu takich meczach strzelili aż szesnaście goli. Atutem stołecznej drużyny jest nie tylko ofensywa, ale też doświadczenie i spokój w kluczowych momentach spotkań. Luquinhas znów błyszczy formą, a Legia pokazuje, że potrafi wykorzystywać każdy błąd rywali. W końcówce sezonu warszawianie wyglądają na bardzo głodnych sukcesu.
Co typuję w tym spotkaniu?
Teoretycznie Legia nadal ma szanse na podium Ekstraklasy, ale żeby to było realne, musiałoby się złożyć na to kilka sprzyjających czynników. Ważniejsza wydaje się jednak forma zespołu, bo za tydzień grają finał Pucharu Polski. Można się spodziewać, że będą mocno zmotywowani, by jak najlepiej się pokazać i złapać pewność siebie. Typuję, że Legia w tym meczu strzeli powyżej 1.5 gola. Po pierwsze, ostatnio na wyjazdach są bardzo skuteczni – potrafili strzelić trzy bramki Cracovii, Górnikowi, Molde czy Chelsea. Po drugie, GKS jeszcze niedawno stracił cztery gole w meczu z Pogonią. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Maciej Rogowski / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze