Czy Krejcikova pomoże koleżance? Gramy WTA i ATP Finals z kursem 5.59 w Fortunie!
Przez cztery dni będziemy mieli okazję oglądać najlepszych tenisistów i tenisistki świata, którzy uczestniczą w turniejach mistrzów. Od niedzieli do czwartku nachodzić na siebie będą rywalizację w Guadalaraji, gdzie rozgrywany jest Akron WTA Finals, natomiast w Turynie zawodnicy zaczynają grać w Nitto ATP Finals. Dzisiaj przygotowałem dla Was triple z oferty Fortuny o kursie 5.59! Sprawdźcie, co proponuje na niedzielnego tenisa!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Barbora Krejcikova vs Karolina Pliskova: typy i kursy bukmacherskie (14.11.2021 r. – 21:00)
Zagraj z nami w Fortunie! Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się z kodem promocyjnym od Zagranie!
Tak się ułożyło w tabeli, że ostatnim meczem kończącym rywalizację w tej grupie będzie braterskie starcie zawodniczek, które mają na ten moment zupełnie inne cele na WTA Finals w Meksyku. Dla Barbory Krejcikovej jest już koniec przygody z singlową batalią. Po dwóch meczach nie ma ani jednego punkty na swoim koncie. Do tego nawet jakby wygrała z Pliskovą, to mając jeden punkt ma gorszy bilans z meczu z Muguruzą, dlatego jest już bez szans i maksymalnie może skończyć turniej na 3. miejscu. Co innego w jej występach w deblu, gdzie w parze z Kateriną Siniakovą są niesamowicie dobrze nastawione na grę w finałach. Bardzo dobre występy i dwie wygrana, jak do tej pory. Myślę, że Krejcikova nie będzie się już forsować w singlu. Ma na tyle dobrze poukładane w głowie, aby ten mecz po prostu odpuścić i dać szansę awansu swojej koleżance z reprezentacji. Wiem, że może taka argumentacja nie jest do końca przekonująca, a zawodniczki nie powinny podkładać meczów, tak jednak myślę, że dzisiaj zobaczymy nieco odpuszczenia ze strony Barbory.
Karolina musi zdecydowanie wspiąć się na wyższy poziom tenisa, jeżeli chce powalczyć w rywalizacji w grupie oraz play-off. Jeżeli wygra ona to spotkanie, to zagwarantuje sobie udział w półfinale, gdyż pokonała główną konkurentkę do awansu, a więc Garbine Muguruzę. Czeszka, jak zawsze z resztą, ma sporo zaległości w dynamice poruszania się po korcie w akcjach, do których musi przykuwać większą uwagę defensywną. Często odpuszcza takie piłki. Dzisiaj jednak zagra z Barborą, która daje dużo czasu na ustawianie się, gdyż robi spory zamach na piłkę. Karolina ma korzystny bilans meczów bezpośrednik, tak więc sądzę, że ma mniej więcej rozeznanie, jak powinna dzisiaj rozegrać spotkanie. Jeżeli utrzyma wysoki serwis i będzie budowała sobie winnery, a także przyspieszenia w wymianach, to nie sądzę, aby Barbora chciała jej zablokować miejsce w play-offach, gdyż po prostu po sportowemu przegra.
Co obstawiać?
Postaram się zaufać koleżeństwu, jakie panuje po dwóch stronach siatki. Czeszki dobrze ze sobą trzymają, dlatego dzisiaj pozwala mi to wierzyć, że oprócz poziomu sportowego, lepsza okaże się Pliskova. Tylko ona ma szansę na awans, dlatego myślę, że Barbora wyświadczy jej przysługę i skupi się na grze podwójnej. Gram na win Karoliny!
Melichar-Martinez/Schuurs vs Jurak/Klepac: typy i kursy bukmacherskie (15.11.2021 r. – 04:00)
Pierwsze spotkanie deblowe, które postaram się wpleść w rywalizację o nasz zielony kupon. Jako ostatni mecz piątego dnia meczów na kortach w Guadalaraji, padło na rywalizację w grze deblowej pań. Tak się złożyło, że te zawodniczki zawalczą o bezpośredni awans do półfinałów. Z jednej strony mamy amerykańsko-holenderskie zestawienie, które zdecydowanie przewyższa dzisiejsze rywalki dynamiką na korcie. Możliwe, że jest to spowodowane trochę młodszym wiekiem, ale nie można powiedzieć, że jest to czynnik, który idzie także w parze z doświadczeniem. Obie ekipy już długo funkcjonują na kortach WTA Tour. Dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem było zobaczenie pary Melichar/Schuurs w pierwszym pojedynku. Melichar odpowiedzialna za serwis i grę na baseline, a do tego niesamowita prędkość na korcie zawodniczki z Holandii i rywalizacja przy siatce. Wszystko świetnie współgrało. Jednak weryfikacja nastąpiła w meczu numer 2. Tam przegrały z faworyzowanymi Japonkami. Jednak dzisiaj nie widzę jakiejś przewagi na papierze po stronie ich przeciwniczek.
Zawodniczki z Chorwacji i Słowenii grają moim zdaniem bardzo pospolity tenis, który nie ma zbyt dużo wspólnego z wysoką dynamiką i przyspieszeniami w grze. Dużo gry na siatce, która nie zawsze przynosi efekt. Jeżeli przeciwniczki potrafią mijać i są dobrze przygotowane do takiej gry, jak pokazuje to przykład Aoyamy/Shibahary, to ciężko będzie im nawiązać jakikolwiek kontakt. Myślę, że aspekty serwisowe, jak i z gry to lepsze wykonania po stronie amerykańsko-holenderskiej. Mam nadzieję, że dzisiaj tego doświadczymy. Jeżeli tylko Melichar-Martinez/Schuurs dadzą radę mentalnie, to powinny awansować dalej.
Co obstawiać?
Wiem, że kobieca rywalizacja to często sporo niespodzianek, czego doświadczyć mogliśmy we wczorajszych pojedynkach deblowym. Ja jednak sądzę, że walka o awans między tymi dwoma duetami okaże się korzystniejsza dla pary, która lepiej rozpoczęła ten turniej. Gram na wygraną Melichar/Schuurs!
Granollers/Zeballos vs Dodig/Polasek: typy i kursy bukmacherskie (14.11.2021 r. – 18:30)
Ostatnie spotkanie, które zdecydowałem się zamieścić na tym kuponie, to rywalizacja deblowa panów na turnieju Nitto ATP Finals 2021 w Turynie. W stolicy Włoch sesję wieczorną otworzą zawodnicy z Hiszpanii, Argentyny, Chorwacji i Słowacji. Minimalnym faworytem spotkania są zawodnicy z pierwszych dwóch wymienionych nacji. Nic dziwnego, gdyż Dodig/Polasek po raz ostatni ze sobą grali na Wimbledonie. Od tego czasu nie widzieliśmy ich w takim zestawieniu na korcie. Co ciekawe, mieli oni okazję grać w tourze, ale było to w zupełnie innych parach. Prawie 4 miesiące bez wspólnej gry. Jednak nie przerywali oni funkcjonowania w turniejach. Grali nawet o najwyższe cele, jak awans do finałów, jak na przykładzie Polaska, który w parze z Peersem był bardzo blisko o udział w tym turnieju. Podobno jest jakieś większe napięcie w drużynie chorwacko-słoweńskiej. Z tego też miało wynikać rozstanie, które przerwane zostało przez kwalifikacje do Mastersa. Czy starczy im czasu i głowy, aby odbudować wartość swojej pary? Przypomnijmy, że mieli oni rok przerwy od rywalizacji w tym turnieju, tak więc pokazuje to także ich dysproporcję w grze.
Rywale w pierwszym meczu to zdecydowanie para o większej wartości zgrania i nieprzerwanej współpracy od dobrych kilku lat. Były bardzo zdolny w grze indywidualnej, a do tego połączenie z doświadczeniem Zeballosa pozwoliło tej parze bardzo dobrze się rozwinąć i po raz drugi z rzędu dało im awans do turnieju gromadzącego najlepszych 8. ekip w sezonie. W zeszłym roku byli oni w półfinałach, gdzie musieli uznać wyższość dopiero późniejszych triumfatorów turnieju. Mieli oni także problemy zdrowotne, co spowodowało ich krecz w ostatnim czemu w grupie. Mieli okazję cały sezon ze sobą współpracować. Najlepiej oczywiście idzie im na antuce, gdyż obaj panowie najlepiej czują się na mączce. Nie można jednak ich lekceważyć, bo w tamtym roku zaskoczyli na hardzie. Tym razem przyjeżdżają z jeszcze większym doświadczeniem i sądzę, że wykorzystają problemy swoich rywali i zainkasują pierwsze punkty w rywalizacji mistrzów.
Co obstawiać?
Obu ekip dawno nie widzieliśmy na kortach. Tym bardziej na hardach, gdzie Dodig/Polasek ostatni raz wystąpili w kwietniu. Mieli oni przerwę we wspólnych startach, a Polasek starał się o awans z innym partnerem. Ewidentnie problem nieporozumienia i braku rozegrania w ostatnim czasie w ekipie może być kluczem do wygranej. Patrząc na te aspekty stawiam dzisiaj wygraną zawodników, którzy w poprzedniej edycji byli w półfinałach. Gram na win duetu Granollers/Zeballos!
Turniej Mistrzów śledź na stronie Zagranie –> Typy na tenis!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze