Czy kadrowy chaos Stali ułatwi zadanie Wiśle? Gramy o 222 PLN!

Angel Rodado

Stal Mielec, po spadku z Ekstraklasy, wciąż szuka swojej tożsamości i z trudem skleja skład na nowy sezon. Naprzeciw niej wychodzi Wisła Kraków, która od początku chce pokazać, że w tym roku nie zamierza wypuścić szansy na awans.

betclic kod promocyjny koszulka
betclic kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

50 zł zakład bez ryzyka


GRA BEZ PODATKU!
Codziennie, na wszystkie sporty, bez ograniczeń!

 
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł 

 
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Stal Mielec vs Wisła Kraków

Skorzystaj z oferty powitalnej Betclic, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Stal Mielec rozpoczyna nowy etap swojej historii – po pięciu latach nieprzerwanej gry w Ekstraklasie spadek do Betclic 1 Ligi oznacza dla tego zasłużonego klubu poważne wyzwania. Powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy nie będzie łatwy – nie tylko ze względu na silną konkurencję, ale przede wszystkim z uwagi na głęboką przebudowę składu, jaka zaszła latem. Z klubem pożegnało się aż piętnastu zawodników. To liczba, która najlepiej obrazuje skalę zmian, z jakimi musi mierzyć się sztab szkoleniowy oraz kibice. Odeszli gracze z każdej formacji – defensywa, pomoc, atak, a nawet ławka rezerwowych – wszystkie strefy zostały osłabione. Można śmiało powiedzieć, że drużyna została rozmontowana i obecnie budowana jest praktycznie od zera.

W tak trudnym momencie jednym ze światełek w tunelu jest fakt, że Ivan Djurdjević pozostał na stanowisku trenera. Pomimo spadku z Ekstraklasy klub postanowił mu zaufać i kontynuować współpracę. Djurdjević zna już środowisko, wie, z czym mierzy się Stal i potrafi pracować pod presją. Jego doświadczenie ma być fundamentem nowego rozdania. W Mielcu wierzą, że to właśnie on będzie w stanie zbudować drużynę, która z czasem zacznie prezentować solidny, ustabilizowany poziom.

Równolegle w klubie trwa intensywna praca na rynku transferowym. Już teraz wiadomo, że pozyskanie środkowego obrońcy i wahadłowego to absolutny priorytet. Trener wspominał także o potrzebie sprowadzenia napastnika, jednak ze względu na ograniczenia finansowe i niewielką dostępność odpowiednich zawodników – ten ruch może nie dojść do skutku przed startem sezonu.

Obecne wzmocnienia trudno jednak nazwać spektakularnymi. Wiele oczekiwań wiąże się np. z Bartoszem Szeligą, ale to również transfer, który budzi sporo pytań. W ostatnim sezonie zawodnik zdobył zaledwie dwie bramki i zaliczył trzy asysty na poziomie 1. ligi. Dwa lata temu w Ekstraklasie rozegrał aż 29 meczów, nie notując żadnego trafienia. Czy taki gracz może być realnym wzmocnieniem ofensywy? Okaże się na boisku.

Nadzieją zespołu mają być doświadczeni weterani, którzy zdecydowali się zostać w Mielcu mimo spadku. 36-letni Piotr Wlazło oraz 34-letni Maciej Domański mogą pełnić rolę liderów – nie tylko na murawie, ale i w szatni. Ich doświadczenie może okazać się bezcenne w walce o stabilizację formy oraz budowanie zespołu od podstaw. Stal Mielec nie mówi głośno o awansie. Celem na ten sezon jest przede wszystkim spokojna stabilizacja i odbudowa klubu. Zespół jest na etapie budowy, a nie gotowego projektu. Mielecka drużyna potrzebuje czasu, cierpliwości i kilku rozsądnych ruchów transferowych, by znów myśleć o powrocie do elity.

Wisła Kraków rozpoczyna sezon z ogromną determinacją i dużymi ambicjami. Choć w poprzednich rozgrywkach znów nie udało się wrócić do Ekstraklasy – tym razem drużyna poległa w półfinale baraży z Miedzią Legnica, przegrywając dramatyczny mecz 0:1 – to nastroje przy Reymonta są bojowe. W klubie nie ma już miejsca na wymówki ani kolejne sezony przejściowe. Celem numer jeden jest bezpośredni awans.

Od początku jednak nie wszystko układa się idealnie. Już na starcie rozgrywek trener będzie musiał radzić sobie bez kilku kluczowych zawodników. Z powodu kontuzji poza kadrą meczową znaleźli się Anton Czyczkan, Igor Łasicki i Wiktor Staszak. W przerwie między sezonami doszło do kilku zmian kadrowych. Z drużyną pożegnali się m.in. Angel Baena i Marko Poletanović – dwaj podstawowi pomocnicy, którzy odgrywali znaczącą rolę w minionych rozgrywkach. Klub opuścił także solidny Jesus Alvaro, który dawał jakościowe wsparcie z ławki rezerwowych. Straty te na pierwszy rzut oka wyglądają na dotkliwe, jednak Wisła nie próżnowała na rynku transferowym.

Do zespołu dołączyło kilku obiecujących zawodników, a wśród nich największe nadzieje wiązane są z Juliusem Ertlthalerem – pomocnikiem, który wyróżniał się w barwach GKS Tychy i pokazał, że świetnie radzi sobie na poziomie 1. ligi. Oprócz niego Wisła sięgnęła też po zagraniczne wzmocnienia – Darijo Grujčicia i Juliana Lelievelda – graczy z ciekawym CV, którzy mają wnieść nową jakość, zwłaszcza w aspekcie fizyczności i uniwersalności. Najważniejszym „transferem”, a raczej wydarzeniem tego lata, było jednak utrzymanie Angela Rodado. Hiszpański napastnik to od dwóch sezonów absolutny lider ofensywy „Białej Gwiazdy”. W ostatnich rozgrywkach zdobył aż 23 bramki i zaliczył 6 asyst w 33 meczach – poprawiając wynik sprzed dwóch lat (22 gole i 3 asysty).

W Krakowie doskonale wiedzą, że nie ma już miejsca na potknięcia. Czwarty sezon na zapleczu Ekstraklasy to dla klubu o takim potencjale sportowym, kibicowskim i historycznym zdecydowanie za dużo. Dlatego zbudowano zespół, który ma nie tylko przetrwać długie rozgrywki, ale i zdominować je w kluczowych momentach. Trenerzy, piłkarze i zarząd mówią otwarcie: w tym sezonie nie chodzi o baraże, lecz o jedno z dwóch pierwszych miejsc. Wisła Kraków celuje w awans bezpośredni – i tym razem nie chce niczego pozostawić przypadkowi. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!

Co typuję w tym spotkaniu?

Wisła będzie chciała od początku sezonu pokazać pazur i potwierdzić, że tym razem walka o awans to nie tylko puste słowa. Mecze sparingowe wyglądały w ich wykonaniu solidnie – było widać zarówno organizację gry, jak i pomysł w ofensywie. W pierwszej kolejce trafiają na rozbitą, mocno przetrzebioną Stal Mielec, która nadal jest w trakcie kompletnej przebudowy składu. Wiele znaków zapytania, brak zgrania i utrata kluczowych zawodników – to wszystko sprawia, że trudno wierzyć w Stal już na starcie. Typuję wygraną Wisły i minimum dwa gole w meczu. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Wisła wygra + powyżej 1.5 goli

FOT: Piotr Front

(0) Komentarze