Czy będzie szybka zmiana na tronie kategorii lekkiej? Typujemy UFC 269 i gramy o 261 PLN!
Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy UFC zorganizowało wiele emocjonujących gal, na których widzieliśmy walki niewątpliwie pretendujących do określenia ich mianem najlepszych nie tylko w tym roku, ale też w dłuższej perspektywie. Nadszedł czas na ostatnią numerowaną galę UFC w kończącym się roku. Czy będzie ona równie spektakularna, co wcześniejsze duże wydarzenia? Z pewnością main event w postaci walki Oliveiry z Poirierem bardzo dobrze zapowiada nam to wydarzenie!
Kliknij baner i załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:
2100 PLN od 2. depozytu + 600PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Charles “Do Bronx” Oliveira vs Dustin “The Diamond” Poirier
Jest to walka, która na papierze wygląda fantastycznie i z pewnością to takie zestawienie, na które czekają fani. Tutaj nie będzie zamulania, tutaj będzie ogień! Czy walka dzisiejszych bohaterów przebije niedawne fantastyczne starcie Michaela Chandlera z Justinem Gaethje? Będzie ciężko, ale potencjał ku temu jest na pewno! Dzisiaj typujemy razem z Fortuną. Jeśli nie masz konta u tego bukmachera, załóż je z naszym kodem promocyjnym!
Diament już wcześniej mógł walczyć o pas kategorii lekkiej, jednak, na drodze ku temu stanęła mu rywalizacja z Conorem McGregorem, która to była z pewnością dużo bardziej opłacalna dla Amerykanina. Poirier już chyba definitywnie odesłał z czołówki tej dywizji Irlandczyka. Diament w ostatnich dwóch walkach z irlandzkim zawadiaką prezentował się wyśmienicie. Możemy powiedzieć, że w drugiej części trylogii z McGregorem Amerykanin był w pewnym momencie w tarapatach, gdy po trafieniu zachwiał się na nogach, jednak wyszedł z tego obronną ręką. Jego trzecia konfrontacja z Notoriusem była natomiast wręcz perfekcyjna. Oczywistym krokiem było zestawienie Amerykanina z mistrzem kategorii lekkiej – Charlesem Oliveirą, który ten tytuł dzierży od pół roku. Zdobył go, pokonując Michaela Chandlera po bardzo ciężkiej walce. Wówczas będący na skraju wytrzymałości Oliveira był w stanie przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dla Brazylijczyka będzie to pierwsza obrona mistrzowskiego pasa i od razu zapowiada się na ciężką przeprawę. Bukmacherzy bowiem upatrują w tym starciu faworyta w Diamencie. Czy słusznie?
Dustin Poirier w ostatnich 4 latach stoczył 10 walk w UFC, wszystkie z samą czołówką organizacji. Zieloną ikonkę przy jego nazwisku widzimy w konfrontacjach z takimi zawodnikami jak Justin Gaethje, Anthony Pettis, Max Holloway czy Dan Hooker. Jedynym zawodnikiem, który w ostatnich latach był w stanie pokonać Amerykanina jest Khabib Nurmagomedov. Poirier w swoich walkach brylował fantastyczną stójką i ciężko w tej płaszczyźnie jest go ujarzmić. Z kolei Do Bronx jest niewątpliwie zawodnikiem, który potrafi walczyć w każdej płaszczyźnie, ale jego stójka bywa momentami dziurawa. Pokazała to ostatnia walka z Chandlerem, który to miał Brazylijczyka na deskach w 1R. Obstawiam, że Poirier będzie wyraźnie górował nad Oliveirą w stójce, narzucając swoją presję. Wydaje się także, że mistrz może mieć problem, aby poszukać swoich szans w parterze i ciężko będzie o przeniesienie walki do tej płaszczyzny. Na sam koniec nasuwa się jednak pytanie, czy The Diamond będzie w topowej formie, tak widywaliśmy go ostatnio? Wszak tu i ówdzie można wnioskować po jego wypowiedziach, że swoje już w MMA osiągnął. Niemniej jednak stawiam w tej walce na Poirera.
Chcesz więcej informacji ze świata sportów walki?
Wejdź na https://zagranie.com/analizy-boks-mma/
Co tydzień znajdziesz tam analizy i omówienia najciekawszych wydarzeń MMA i nie tylko!
Geoff “HANDZ OF STEEL” Neal vs Santiago “ARGENTINE DAGGER” Ponzinibbio
Drugą walką, która znajdzie się na naszym kuponie będzie konfrontacja Geoffrey’a Neala z Santiago Ponzinibbio. Neal przegrał poprzednie dwie walki na punkty. Ponzinibbio natomiast ostatnio pokonał Miguela Baezę, tym samym wracając na zwycięską ścieżkę po dotkliwej porażce z rąk Jianglinga Li. Według bukmacherów będzie to wyrównana walka, ja jednak widzę w niej faworyta. A takowym moim zdaniem jest Santiago Ponzinibbio. Argentyńczyk dobrze wyglądał w swoim ostatnim starciu. Rozgrywał konfrontację z Baezą na swoich warunkach, dobrze skracał dystans w konfrontacji z rywalem o lepszym zasięgu, był aktywniejszy, bardziej mobilny. Przede wszystkim nie zwalniał tempa z upływem czasu i im dłużej trwała walka, to on zyskiwał. Mamy więc tu nieco kontrast w stosunku do Neala, którego ostatni występ wyglądał dokładnie odwrotnie. Wygrał pierwszą rundę z Magnym, jednak przegrał dwie kolejne. Neal wydaje się pracować na nogach, ale jego sylwetka pozostaje mocno statyczna przy wyprowadzaniu ciosów. Magny regularnie był w stanie smagać go ciosami we wręcz nieruchomą głowę.
Ponzinibbio będzie w tej konfrontacji szybszy od Neala, z kolei ten zapewne będzie silniejszy od Argentyńczyka. Ale nawet jeśli dojdzie do zwarcia na macie, to po stronie “Argentine Daggera” powinniśmy także widzieć większy arsenał umiejętności parterowych. W mojej ocenie Neal jest nieco ospałym zawodnikiem i zbyt jednowymiarowym, a na takie cechy będzie w stanie zareagować odpowiednio Ponzinibbio. Obstawiam w tej walce zwycięstwo Argentyńczyka.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze