Czy Aston Villa wreszcie przełamie złą passę? Gramy o 198 PLN!

Ollie Watkins

W najbliższych meczach EFL Cup Brentford zmierzy się z Aston Villą, a Crystal Palace podejmie Milwall. Spotkania zapowiadają się ciekawie, bo oba starcia łączą zespoły o odmiennych stylach i formie w lidze, co może przynieść zaciętą rywalizację.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł w promocji

3755 zł + 400 zł na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA GOLA WYBRANEJ DRUŻYNY W MECZU MAN CITY - LIVERPOOL: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Brentford vs Aston Villa

Skorzystaj z oferty powitalnej Superbet, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Brentford rozpoczął obecny sezon w naprawdę solidnym stylu, choć lato przyniosło spore zmiany w klubie. Największym wstrząsem było odejście Thomasa Franka, który prowadził „Pszczoły” nieprzerwanie od października 2018 roku i był twarzą ich sukcesów. Ster przejął jego dotychczasowy asystent Keith Andrews – szkoleniowiec bez dużego doświadczenia samodzielnego prowadzenia drużyn, którego CV ograniczało się do pracy w sztabach klubowych i reprezentacji Irlandii. Do tego Brentford stracił dwóch kluczowych piłkarzy ofensywnych – Bryana Mbeumo i Yoane Wissa. Mimo to nie zabrakło ruchów transferowych, a najciekawsze nabytki to m.in. Dango Ouattara z Bournemouth czy młody talent Antoni Milambo z Feyenoordu. Początek sezonu można uznać za obiecujący – 4 punkty w czterech kolejkach Premier League i pewny awans w EFL Cup po zwycięstwie nad Bournemouth pokazują, że mimo kadrowych roszad Brentford pozostaje konkurencyjny.

Aston Villa znajduje się obecnie w głębokim kryzysie. Po czterech kolejkach w Premier League nie odnieśli ani jednego zwycięstwa, a co gorsza – nie zdobyli nawet gola. Klub nie stracił żadnego kluczowego zawodnika w letnim okienku, a wręcz wzmocnił się kilkoma graczami, w tym poprzez wypożyczenia Harveya Elliotta z Liverpoolu i Jadon Sancho z Manchesteru United oraz transfer gotówkowy Evana Guessanda z Nice. Niestety, na razie żaden z tych ruchów nie przyniósł oczekiwanego efektu – zawodnicy nie wyróżniają się na tyle, by mówić o znaczącym wzmocnieniu. Oczywiście – można powiedzieć, że Aston Villa „utraciła” Rashforda i Marco Asensio, którzy dołączyli do klubu tylko na zasadzie wypożyczenia w zimowym okienku. O Hiszpana klub nawet próbował starać się pozyskać na stałe, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Obaj zawodnicy nie byli jednak an tyle kluczowi, by mówić o osłabieniu zespołu. Obecna sytuacja pokazuje, że Unai Emery musi się otrząsnąć i znaleźć sposób, aby drużyna w końcu zaczęła funkcjonować na oczekiwanym poziomie.

Co typuję w tym spotkaniu?

Oba zespoły już mierzyły się ze sobą w tym sezonie Premier League, a spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem Brentford 1:0. Teraz jednak presja wisi głównie nad Aston Villą – drużyna jest krytykowana w mediach za słabe wyniki i brak goli. Brentford z kolei prezentuje stabilną formę, a w trzech z czterech ostatnich spotkań obie drużyny zdobywały bramki. Patrząc na ofensywną skłonność „Pszczół” i problematyczną defensywę Villii, typuję, że w tym meczu padną gole po obu stronach. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

BTTS

Crystal Palce vs Milwall

Crystal Palace rozpoczęło obecny sezon po dość burzliwym okresie zmian kadrowych. Zespół zakończył poprzedni sezon triumfem w Pucharze FA, a na początku obecnego zdobył Tarcze Wspólnoty, wygrywając po rzutach karnych z Liverpoolem. Naturalnym krokiem było więc rozmontowywanie drużyny – klub utracił kolejnego kluczowego zawodnika, Eberechi Eze. Na radarze transferowym znalazł się również Marc Guéhi, który ostatecznie pozostał po groźbie rezygnacji trenera Oliviera Glasnera w przypadku odejścia kolejnego ważnego zawodnika. Wśród nowych nabytków najbardziej znaczący jest Yérémy Pino z Villarreal, który ma zastąpić Eze w ofensywie. Mimo zmian Crystal Palace pozostaje niepokonane w tym sezonie, choć zdarzały się punkty stracone w remisach. Niestety, problemem klubu stają się kontuzje – w dłuższej absencji są m.in. Nketiah, Sarr, Wharton, Riad, Kportha i Doucouré, co może wpływać na rotację i tak ograniczonej kadry. Jednocześnie defensywa radzi sobie dobrze – w pięciu z siedmiu meczów zachowali czyste konto, co pokazuje, że mimo trudności zespół potrafi być solidny z tyłu.

Milwall rozpoczął sezon bez fajerwerków, zdobywając po pięciu kolejkach 7 punktów i utrzymując stabilną pozycję w środku tabeli – to już siódmy sezon z rzędu, w którym klub plasuje się w tej strefie. Drużyna funkcjonuje typowo jak ligowy „średniak”, który w pojedynczych meczach potrafi jednak zaskoczyć rywali. W rozgrywkach EFL Cup Milwall przeszedł już dwie rundy – najpierw skromnie pokonał Newport 1:0, a następnie wyeliminował Coventry, które prezentowało się w tym spotkaniu całkiem dobrze. Wyniki te pokazują, że choć klub nie zachwyca spektakularną formą ligową, potrafi być solidny w rywalizacji pucharowej i nie należy go lekceważyć w kolejnych starciach.

Co typuję w tym spotkaniu?

Crystal Palace nie powinno mieć większych problemów w starciu z Milwallem, choć pytanie brzmi, czy nie zlekceważą rywala. Wiemy jednak, że rywalizacja i determinacja to jedne z największych atutów „Orłów”. W tym sezonie nawet takie zespoły jak Chelsea na Stamford Bridge czy Aston Villa na Villa Park nie były w stanie strzelić im gola. Biorąc pod uwagę doświadczenie i jakość kadry Crystal Palace, typuję zwycięstwo „Orłów” w tym meczu. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!

Crystal Palce wygra

FOT: Action Plus Sports/Alamy Live News