Czy Anwil jest w stanie ograć Stal? Kupon na Puchar Polski z kursem 2.79!
Za nami już pierwsze rozstrzygnięcia w Pucharowych rozgrywkach. Do dalszej rundy przeszły drużyny z Lublina i Stargardu, co było nieco wbrew przewidywaniom bukmacherów, jednak na naszym kuponie znalazły się typy właśnie w stronę tych zespołów, dzięki czemu już po pierwszym dniu mogliśmy się cieszyć z profitu. Dziś ponownie obstawiamy 2 dostępne mecze, pierwszy z nich, podobnie jak wczoraj zaplanowano na godzinę 18:00, a będzie to starcie drużyny broniącej tytułu, czyli Stali Ostrów Wielkopolski, z zespołem, który sięgał po to trofeum 2 lata wcześniej, czyli Anwilem Włocławek. Dwie i pół godziny później rozpocznie się równie ciekawa rywalizacja między Śląskiem Wrocław a Treflem Sopot. Jak więc widać grają dziś czołowe zespoły z naszego kraju i miejmy nadzieję, że dostarczą nam koszykarskich emocji na najwyższym poziomie. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat tych spotkań i życzę powodzenia!
Stal Ostrów Wielkopolski vs Anwil Włocławek: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (17.02.2023 18:00)
Stal Ostrów Wielkopolski
To, czego nie udało się dokonać w 2021 roku, Stal zrobiła w poprzednim sezonie i wygrała Puchar kraju. Dziś jako obrońcy tytuły stają do walki z Anwilem, który to właśnie sięgał po to trofeum przed dwoma laty. Niewątpliwie Ostrowianie są jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w turnieju, w lidze radzą sobie bardzo dobrze i ich zwycięstwo nie będzie specjalnym zaskoczeniem. Stal jest w dobrej formie, a ponadto omijają ich kontuzje, co bardzo ułatwia prace szkoleniowcowi zespołu.
Licząc wszystkie mecze Stali od początku roku, było ich już aż 11, z czego aż 9 kończyło się ich zwycięstwem. Jedną z porażek Stal odnotowała w starciu z BC Wolves, w ramach rozgrywek ENBL, które zapewne nie są ich priorytetem. Druga dość niespodziewanie nadeszła w meczu z Czarnymi Słupsk, choć to Ostrowianie byli faworytami tego pojedynku, czarni dzięki świetnej defensywie zdołali wyrwać jakże cenne dwa punkty. To jednak jedyne wpadki Stali w bieżącym roku, pozostałe mecze wygrywali w przekonującym stylu, jak choćby mecz z Twardymi Piernikami różnicą aż 32 punkty. Niewątpliwie największą bronią Ostrowian jest ich ofensywa, jeśli tylko dziś będą skuteczni z dystansu, tak jak to mają w zwyczaju, powinni spokojnie zwyciężyć.
Anwil Włocławek
Włocławianie regularnie występują w rozgrywkach pucharowych, jednak nie zawsze docierają tam, gdzie chcieliby zagorzali fani, czyli do wielkiego finału. Niemniej jednak Anwil i tak może poszczycić się niezłym dorobkiem. Do finału udało im się dotrzeć aż siedmiokrotnie, a 4 z tych starć kończyli swoim zwycięstwem, co jest świetnym wynikiem. Zapewne i w tym roku przyjechali do Lublina, aby wznieść trofeum w górę, jednak nie będzie to łatwe zadanie. Już na starcie przyjdzie im się zmierzyć, który zdaje się głównym kandydatem do triumfu w całym turnieju. Anwil pokazywał już jednak niejednokrotnie, że potrafią grac nawet z najlepszym drużynami i na pewno nie są na przegranej pozycji.
Zadyszka w trakcie trwania sezonu jest nieunikniona i nie ominęła ona również Włocławian. Przełom roku był dla nich bardzo trudnym okresem, jednak zdaje się, że w ostatnich tygodniach ich forma zaczęła się już stabilizować i grają co raz top lepiej. Doskonałym przykładem tych słów jest choćby ich wygrana w starciu ze Śląskim Wrocław, które określane mianem świętej wojny, jest jednym z najbardziej elektryzujących spotkań a Energa Basket Lidze. Anwil w przekonującym stylu ograł Śląsk w Hali Stulecia 92:81, wracając tym samym na zwycięski szlak. Nieco mniej szczęścia Włocławianie mieli w pojedynku z Legią, po bardzo ofensywnym spotkaniu polegli przed własną publiką 91:97, przegrywając tym samym kolejne domowe spotkanie. Dotąd gra w Hali Mistrzów był ich dużym atutem, jednak w tym sezonie zdają sobie radzić w niej nieco gorzej. Znacznie lepiej idzie im za to na wyjazdach. W Stargardzie, gdzie grali swój ostatni pojedynek, sprawili nie lada niespodziankę, bowiem ograli faworyzowaną Spójnię 94:93. Nie było to jednak łatwe spotkanie, bowiem do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
Co typować?
Podobnie jak w przypadku wczorajszych typów, tak i dziś skłaniam się ku graniu na drużynę, określanej underdogiem tej rywalizacji. Zdaniem bukmacherów to Stal powinna wygrać to spotkanie, jednak czy rzeczywiście tak się stanie? Niewątpliwie ogromna siła ofensywna, jaką dysponują, jest prowodyrem do typowania ich jako zwycięzców, jednak pamiętajmy, że po drugiej stronie mamy Anwil, który po małych zmianach gra zdecydowanie lepiej. Kluczem do zwycięstw Włocławian jest jednak Kamil Łączyński, to jak ogromną różnicę robi ten zawodnik widać choćby po bilansie zespołu, podczas gdy nie wybiegał na parkiet z powodu kontuzji- Anwil przegrał wtedy wszystkie 6 meczów. Dziś jednak Włocławianie wystąpią w pełnym składzie, a już poprzednich meczach w lidze, widzieliśmy, że w tym zestawieniu są bardzo groźni, spodziewam się więc, że nawiążą walkę z faworyzowanym Ostrowem. Nie lekceważąc jednak Stali, zagram handicap dodatni w stronę Anwilu, bowiem kurs na owo zdarzenie i tak jest wysoki i satysfakcjonujący. Spodziewam się, że będzie to wyrównany pojedynek, więc dodanie do dorobku Anwilu 6,5 pkt powinno być wystarczającym zapasem. Jeśli uważasz podobnie i grasz dziś z nami skorzystaj z bonusu od STS!
Śląsk Wrocław vs Trefl Sopot: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (17.02.2023 20:30)
Śląsk Wrocław
Śląsk w dalszym ciągu szuka leku na swoje dolegliwości i mają nim być nowo sprowadzeni zawodnicy. Gracze, którzy dołączyli do zespołu, zasilą jednak pozycje na obwodzie, jednak niemoc w ich zestawieniu widoczna jest także pod koszem, wiec wcale nie jest powiedziane, że Wrocławianie nagle zaczną grac lepiej. Najmniej jednak jest to drużyna, która ma papiery, aby sięgnąć po trofeum, o które dziś zaczynają bój, w końcu nie bez powodu wygrali pierwsze 14 spotkań sezonu. Ostatni raz kapitan Śląska wznosił w górę Puchar w sezonie 13/14, a więc niemal 10 lat temu, Wrocławska koszykówka jest zatem głodna kolejnych sukcesów i tu pojawia się pytanie, czy WKS zdoła dopisać do swojego dorobku piętnasty już Puchar Polski?
Tylko spotkanie z Legią Wrocławianie mogą zaliczyć do udanych, bowiem jest to ich jedyna wygrana w minionych 11 meczach. To starcie miało jednak miejsce już niemal miesiąc temu i od tego czasu Śląsk nawet nie było blisko kolejnego zwycięstwa. W PLK przegrywali kolejno z Anwilem, Kingiem i Czarnymi, więc rzeczywiście mocnymi ekipami, jednak pamiętajmy, że mówimy tu o zespole broniącym tytułu, który był jednym z głównych kandydatów do sięgnięcia po złoto również w tym roku. Śląsk obecnie wygląda jednak na rozbity, katastrofalne wyniki sprawiają, że atmosfera w szatni zapewne też nie jest najlepsza i jeśli nic się nie zmieni, Śląsk już po pierwszym meczu może wracać do domu.
Trefl Sopot
Sopocianie sześciokrotnie docierali do finału rozgrywek pucharowych i co ciekawe każdy z tych finałów kończyli swoim zwycięstwem, tak więc mogą się pochwalić 100% skutecznością. Ostatni raz, kiedy świętowali ten sukces, miał miejsce w 2012 i 2013 roku, kiedy to dwa razy z rzędu udało im się zwyciężyć w finale. Jak więc widać, minęło już sporo czasu. Po latach posuchy Sopocka koszykówka ponownie wchodzi na wysoki poziom i obecnie Trefl to jeden z kandydatów do strefy medalowej. Gdyby jednak play-offy nie poszły po ich myśli, warto mieć w swojej gablocie Puchar, które po części broni niespełnione cele. Zadanie to będzie jednak niezwykle trudne, bo już w pierwszej rundzie na ich drodze staje Śląsk, którego nigdy nie można lekceważyć.
Każdy zespół na przestrzenie sezonu musi złapać zadyszkę i tak też niejako było w Treflu. Na szczęście dla trójmiejskiego zespołu przegrali tylko 2 mecze z rzędu i to z mocnymi drużynami, jakimi bez wątpienia można nazwać Kinga i Czarnych. Od tego czasu Trefl wygląda jednak zdecydowanie lepiej, wygrali ważne mecze z Toruniem i Dąbrową Górniczą, które, choć są zespołami słabszymi, to w obliczu walki o życie mogą sprawić niespodziankę. Trefl zaliczył także bolesną porażkę w meczu ze Stalą Ostrów, rywale pokonali ich bardzo wysoko, bo aż 88:65, jednak pamiętajmy, że był to pojedynek w ramach rozgrywek ENBL, a więc ligi zapewne mniej istotnej niż PLK. Ostatni swój mecz Sopocianie rozegrali z Astorią, która nie sprawiała im większych problemów i tym samym odnieśli przekonujące zwycięstwo 91:80.
Śląsk Wrocław – Trefl Sopot
- Śląsk Wrocław
- Trefl Sopot
Co typować?
Mimo serii fatalnych występów to Wrocławianie w dalszym ciągu są zespołem określanym faworytem tej rywalizacji. Uważam, że jest to dobra okazja do zagrania na zespół z wyższym kursem, czyli Trefl. Pamiętajmy, że Sopocianie to także zespół, który ma tu walczyć o medal i nie rozumiem, dlaczego są skazywani na porażkę. Podobnie jak w przypadku wyżej omawianego meczu oraz tych wczorajszych, myślę, że także tu walka będzie toczyła się do samego końca i jeśli któraś z drużyn wygra, to nie osiągnie dużej przewagi. Moim pomysłem na ten mecz, jest więc handicap dodatni w stronę Trefla, także wynoszący 6,5 pkt. Nawet jeśli Sopocianie przegrają, to nie sądzę, że większą różnicą, więc właśnie tu upatruje szansy na zysk! Pamiętaj o skorzystaniu z bonusu STS!
Fot. Pressfocus.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze