Czwarty medal z rzędu o krok. Canarinhos dopną swego? Kupon z AKO 2,50
Olimpijskie zmagania piłkarzy wkraczają w decydującą fazę. Dziś bowiem odbędą się mecze półfinałowe. Wpierw do walki staną ekipy Meksyku i Brazylii, zaś później gospodarze imprezy podejmą Hiszpanię. Emocji z pewnością będzie co niemiara, wszak miejsca na olimpijskim podium są tylko trzy. Dotychczasowe rozstrzygnięcia były pełne niespodzianek. Czy dziś będzie podobnie? Przekonamy się o tym już po południu. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto w BETFAN z kodem 1650PLN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe BETFAN)
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Meksyk vs Brazylia
Meksykanie dzięki awansowi do półfinału turnieju staną przed szansą wywalczenia pierwszego medalu olimpijskiego w historii startów na igrzyskach. Sam występ w półfinale to jednak dopiero połowa drogi, wszak, aby uzyskać medal, należy wygrać przynajmniej jeden mecz. Kadra prowadzona przez Jaime Lozano prezentuje się naprawdę dobrze i ma prawo realnie myśleć o przywiezieniu z Japonii medalu. Zadanie przed nią jednak trudne, bowiem jej półfinałowym rywalem będzie broniąca tytułu Mistrzów Olimpijskich reprezentacja Brazylii. Meksykanie grają piłkę odważną i ofensywną, co pokazali przede wszystkim w meczu inaugurującym zmagania, kiedy to ograli faworyzowanych Francuzów aż 4-1. Niemniej, ich problemem jest postawa formacji defensywnej, która popełnia sporo błędów, traci dużą ilość bramek i jeżeli zdarzy im się słabszy dzień w ofensywie, to wówczas mają oni problemy tak jak w przypadku przegranego 1-2 meczu grupowego z Japonią. Pomimo bolączek na tyłach i trzech straconych bramkach w meczu ćwierćfinałowym zespół ten strzelił aż sześć goli, dzięki czemu zameldował się w półfinale.
Zespół prowadzony przez André Jardine’a jest o krok od osiągnięcia ogromnego sukcesu, jakim bez wątpienia byłoby wywalczenie czwartego z rzędu medalu olimpijskiego. Poza złotem zdobytym przed pięcioma laty na własnej ziemi olimpijska reprezentacja Canarinhos zdobyła jeszcze srebro w Londynie w 2012 roku i brąz w Pekinie w roku 2008. Na rozgrywanym w Japonii turnieju zespół ten radzi sobie jak dotąd dobrze, ponieważ awansował z pierwszego miejsca w swojej grupie, zdobywszy siedem oczek, a w ćwierćfinale dość skromnie (1-0), jednakże w dobrym stylu pokonał ekipę z Egiptu. Brazylijczycy niezależnie od klasy rywala prowadzą grę, są przez większość czasu przy piłce, przez co są w stanie swobodnie konstruować ataki. Taki styl gry jak dotąd przynosi dobre wyniki i jeżeli podtrzymają aktualną dyspozycję, będą w nadchodzącym starciu z Meksykiem wyraźnym faworytem.
Co typuję?
Biorąc pod uwagę potencjał personalny obu ekip, to na papierze dużo lepiej prezentują się Brazylijczycy. Niekwestionowanym liderem olimpijskiej kadry Canarinhos jest grający na co dzień w Evertonie Richarlison, choć nie należy zapominać o powołanym 38-letnim Danim Alvesie, który pełni w swoim zespole podobną rolę, co Guillermo Ochoa w kadrze Meksyku. Tym drugim brakuje jednak wyraźnej gwiazdy spośród graczy z pola, a to ze względu na fakt, iż cała dorosła kadra pojechała na turniej Gold Cup, gdzie zresztą w niedzielę uległa w finałowym starciu Amerykanom. Szczerze mówiąc, upatruję w Brazylijczykach dość zdecydowanych faworytów omawianego starcia i osobiście kursie na ich awans dostrzegam spore value. Korzystając z oferty zakładów bukmacherskich BETFAN, pobieram więc na kupon typ na awans reprezentacji Brazylii.
Kliknij i sprawdź opinie o BETFAN!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Japonia vs Hiszpania
Gospodarze olimpijskich zmagań dzięki awansowi do półfinału będą mieli okazję na wywalczenie drugiego medalu w historii. Japończycy w swoim dorobku mają zdobyty w 1968 roku w Meksyku brąz i z pewnością będą mieli ochotę na zdobycie kolejnego krążka na własnej ziemi. Podopieczni Hajime Moriyasu jako jedyna ekipa w turnieju uzyskali komplet grupowych punktów, pokonując po drodze RPA, Francję i innych półfinalistów: kadrę Meksyku, a w ćwierćfinałowej potyczce z Nową Zelandią zwyciężyli 1-0 po dogrywce. Zespół ten charakteryzuje przede wszystkim solidną defensywą, co potwierdza zaledwie jeden stracony gol w całym turnieju. Bardzo jasnym punktem zespołu jest grający na co dzień na hiszpańskich boiskach utalentowany Takefusa Kubo, który prawdopodobnie w nadchodzącym sezonie spróbuje powalczyć o miejsce w składzie Realu Madryt. Urodzony w 2001 roku zawodnik strzelił jak dotąd trzy gole, dzięki czemu wciąż zachowuje szanse na zdobycie korony króla strzelców.
Hiszpanie zawalczą dziś o zagwarantowanie sobie pierwszego medalu od 1992 roku, kiedy to wywalczyli złoto, po finale z reprezentacją Polski. Wówczas to oni byli gospodarzami imprezy, zaś teraz przyjdzie im zmierzyć się z ekipą, grającą na własnym terenie. Pomimo faktu, iż zespół z Półwyspu Iberyjskiego nie zanotował w grupie ani jednej porażki, to ze względu na dwa remisy i konieczność rozgrywania dogrywki w spotkaniu ćwierćfinałowym nie może mówić o sobie, że jest w dobrej formie. Podopieczni Luisa de la Fuente zwykle prowadzą grę, stwarzają sobie sytuacje bramkowe, jednak często mają problem ze skutecznym wykończeniem i postawieniem kropki nad „i”. Solidnie spisują się jednak w defensywie, a to za sprawą obecności Erica Garcíi i Pau Torresa na pozycji stoperów, oraz bramkarza, Unaia Simóna, którzy przecież grali na niedawnym Euro 2020. Podobnie zresztą sprawa ma się w przypadku Mikela Oyarzabala, Daniego Olmo i przede wszystkim Pedriego, który został jednym z odkryć imprezy. Hiszpania posiada bardzo utalentowany i mocny skład, co z pewnością będzie chciała udowodnić w nachodzącym meczu z gospodarzami turnieju olimpijskiego.
Co typuję?
Będzie to bardzo emocjonujący mecz, w którym – przynajmniej w mojej opinii – trudno będzie wybrać faworyta. W ocenie bukmacherów nieco większe szanse na awans ma ekipa hiszpańska, ja jednak nie zdecyduję się grać w tym meczu na strony. Spodziewam się tutaj mocno defensywnego grania i niskiego wyniku. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że goście są ekipą, która lubi przetrzymywać piłkę i powoli tkać akcje zaczepne, zaś gospodarze pokazują w tym meczu bardzo solidną defensywę i sądzę, że nastawią się w tym pojedynku przede wszystkim na zabezpieczenie tyłów. Gram więc tutaj klasyczny under 2,5 gola. Jeżeli nakreślony przeze mnie wyżej scenariusz okaże się trafny, a mecz nie otworzy się szybko strzeloną bramką, prawdopodobieństwo powodzenia takiego zakładu jest bardzo wysokie. Przypomnę jeszcze o naszym kodzie promocyjnym do bukmachera BETFAN, u którego dziś gramy. Życzę powodzenia!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1650PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Obrazek w tle: fot. Guo Chen / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze