Czerwono-Czarni nową siłą we Francji? Dubel na czwartek o 215 PLN!
Dziś odbędzie się cztery mecze zamykające 16. kolejkę Ligue 1. Tym razem na tapet wezmę pojedynki Lorient – Montpellier oraz Reims – Rennes. Wczoraj niestety nie udało się trafić profitu, a kupon popsuła zbyt duża ilość bramek na stadionie w Auxerre. A czy czwartek przyniesie trafienie? Miejmy nadzieję! Sprawdź, co na dzisiaj przygotowałem! Życzę przyjemnej lektury.
Lorient – Montpellier: typy, kursy i zapowiedź meczu (29.12.2022)
Rozpoczniemy od wizyty na Stade du Moustoir, gdzie miejscowa ekipa Lorient zmierzy się z Montpellier. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów drużyny te rozegrały ze sobą cztery starcia ligowe. W trzech z nich górą byli dzisiejsi goście, a raz padł remis. Ostatnia potyczka zakończyła się wynikiem 1-0 dla MHSC.
Drużyna Morszczuków w tym sezonie stanowi jedno z największych pozytywnych zaskoczeń, ponieważ jeszcze w ubiegłej kampanii walczyła ona przed spadkiem z ligi i ostatecznie zajęła dopiero 16. pozycję w tabeli. Znakiem rozpoznawczym tego zespołu była odważna gra oraz ogromne problemy defensywne. Te jednak udało się w tym roku opanować i Les Merlus zanotowali kapitalny start kampanii, wygrywając osiem z dziesięciu pierwszych meczów. Tuż przed przerwą na mecze Mundialu w Katarze podopieczni Regisa Le Brisa nieco wyhamowali, znów zaczęli strzelać nieco mniej bramek, co przełożyło się na serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Kibice tego zespołu liczą jednak, że po pauzie uda się wrócić do dotychczasowej formy. Lorient prezentowało bowiem bardzo miły dla oka i skuteczny futbol. Jednym z największych sukcesów tego zespołu w tym sezonie bez wątpienia jest pokonanie 3-1 Lyonu oraz 2-1 Lille. Wyniki te pokazują, że Lorient stać jest na dobre wyniki i wcale nie jest to ekipa skazana na walkę o utrzymanie.
Montpellier od kilkunastu miesięcy jest skazane na przeciętność, a ostatnio prezentuje się nawet o wiele gorzej niż przeciętnie. Latem z klubu znów odeszło kilku graczy, którzy dotychczas byli dla niego kluczowi, z których ostał się jedynie niezmordowany Teji Savanier. Jak zwykle jest to zespół, który stara się grać odważnie i ofensywnie, lecz jego niedostatki jakościowe w obronie widoczne są aż nadto, przez co traci on o wiele za dużo bramek. Po 15. serii gier Montpellier zajmuje przedostatnie bezpieczne, czyli 15. miejsce a jego bilans bramek to 24-29. Nietrudno zatem wyliczyć, że traci średnio prawie dwa gole na mecz. Ostatnie tygodnie przed Mundialem to okres kompletnej bessy, który zaowocował raptem dwoma punktami w siedmiu meczach. Porażka 1-2 z Lens oraz wygrana 2-1 z Tuluzą w sparingach mogą stanowić jednak iskierkę nadziei na lepsze jutro, więc nowo zatrudniony trener Romain Pitau spróbuje wydostać zespół z kryzysu i wywalczyć upragnione ligowe przełamanie.
Statystyki
- Lorient nie wygrało żadnego z 5 ostatnich meczów w lidze
- Montpellier nie zwyciężyło w Ligue 1 od 7 starć
- 9 z 10 ostatnich ligowych meczów Lorient to wyniki BTTS
- 7 na 10 poprzednich starć Montpellier w lidze kończyło się bramkami po obu stronach
- 3 z 5 ostatnich starć bezpośrednich kończyło się rezultatami BTTS
- Lorient to najrzadziej napominana kartkami ekipa ligi (1,14 żółtej kartki/mecz)
Co obstawiać?
Mimo iż delikatnymi faworytami w tym starciu powinni być Les Merlus, to osobiście nie zdecyduję się grać tutaj na strony. Montpellier pod wodzą nowego szkoleniowca po przerwie może bowiem wejść na wyższe obroty i sprawić psikusa zespołowi, który ostatnio również zdawał się być pod formą. Jedni i drudzy prezentują na ogół ofensywny styl gry i ich atak jest o wiele lepszy jakościowo niż defensywa, więc gram tutaj BTTS, licząc na miłe dla oka, okraszone bramkami po obu stronach starcie. Zarówno Lorient, jak i Montpellier notują takie wyniki niezwykle często, więc sądzę, że warto jest obstawić taki typ w ich bezpośrednim pojedynku. Zachęcam do rejestracji z naszym kodem bonusowym w ETOTO, dzięki któremu zgarniesz atrakcyjny freebet, z którego możesz skorzystać, grając na przykład nasze typy na Ligue 1.
Reims – Rennes: typy, kursy i zapowiedź meczu (29.12.2022)
Przy okazji drugiego meczu przeniesiemy się na Stade Auguste-Delaune, gdzie odbędzie się potyczka Reims – Rennes, której pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 19:00. Spośród sześciu meczów, które zespoły te rozegrały w trzech ostatnich sezonów, trzy wygrywała ekipa Reims, w jednym przypadku (ostatnim razem) górą było Rennes, a dwa pozostałe pojedynki kończyły się podziałem punktów.
Reims po bardzo niemrawym początku sezonu wyraźnie się rozpędziło i do mundialowej przerwy nie przegrało ani jednego z siedmiu ostatnich ligowych starć, pnąc się zarazem w tabeli Ligue 1. Dziś podopieczni trenera Willa Stilla, który objął zespół w październiku z rąk Oscara Garcii, są na 11. pozycji i oddalili od siebie widmo gry o utrzymanie. Da się dostrzec wyraźny związek pomiędzy zatrudnieniem nowego trenera a poprawą wyników. Belgijski szkoleniowiec wyraźnie poprawił grę Reims w defensywie i za jego kadencji (pięć meczów ligowych) zespół stracił tylko dwa gole. Do tego, by nawiązać do bardzo udanej kadencji trenera Davida Guiona, który wprowadził na nowo klub do Ligue 1 i w jednym sezonie zajął z nim nawet piąte miejsce w lidze, jest jednak daleko, więc przed Reims jeszcze sporo pracy, a mecz z Rennes będzie dla tej ekipy pierwszym poważnym sprawdzianem.
Rennes jest jednym z tych zespołów, które w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze i co najważniejsze, stabilnie. Trener Bruno Genesio, który jest szkoleniowcem Czerwono-Czarnych od marca 2021, pomimo nie najlepszych wyników w ubiegłym sezonie otrzymał kredyt zaufania od kierownictwa klubu i póki co odwdzięcza się on przełożonym dobrymi wynikami zespołu. Rennes nie przegrało bowiem żadnego z 17 ostatnich meczów, w tabeli Ligue 1 jest na ten moment trzecie, a w Lidze Europy uzyskało awans do 1/16 finału, zajmując drugą pozycję w grupie. Do tradycyjnej już, bardzo dobrej postawy w ataku zespół ten dołożył w tym sezonie także solidną obronę, co potwierdza liczba 14 straconych bramek w lidze. Ekipa trenera Genesio ma za sobą trzy wygrane sparingi podczas okresu przygotowawczego przed rundą wiosenną, więc morale zespołu z pewnością znajduje się na bardzo wysokim poziomie.
Statystyki
- Reims nie przegrało żadnego z 7 meczów w lidze przed mundialową pauzą
- Rennes jest w trakcie serii 17 meczów bez porażki (20, jeśli liczyć sparingi)
- Żaden z 8 ostatnich meczów Reims (wliczając mecze towarzyskie) nie przekroczył pułapu 3 bramek
- Każdy z 6 poprzednich starć Rennes to wynik BTTS (wraz ze sparingami)
- 3 z 5 ostatnich meczów bezpośrednich kończyło się bramkami po obu stronach
Co obstawiać?
Jeśli spojrzymy na wystawione przez bukmacherów kursy na ten mecz w kontekście typów 1X2, to da się zauważyć, że nieco większe szanse na wygraną mają tutaj teoretycznie goście. W moim przekonaniu jest to zespół o większych umiejętnościach i znajdujący się relatywnie w lepszej formie, więc zagram tutaj podpórkę na Rennes oraz under 4,5 gola. Sądzę, że ewentualna porażka Rennes będzie zbyt daleko idącym scenariuszem i tym razem do niej nie dojdzie. Dobra postawa obu zespołów w obronie sprawia ponadto, że warto w moim odczuciu dodać tutaj jeszcze under 4,5 gola, którego przekroczenie jest mało realne. Przypomnę jeszcze o naszym kodzie bonusowym, dzięki któremu możesz zgarnąć freebet 50 PLN oraz bonus powitalny w ETOTO. Życzę samych trafionych kuponów!
Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Bonusy od depozytu 700 zł + darmowe zakłady 77 zł + ekstra freebet 20 zł
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: