Czerwona latarnia ligi, czy “Czerwone Diabły”? Gramy kupon o 304 PLN!

Man. United 20/21 - Edinson Cavani i Fred

fot. Xinhua

Dzisiejszego wieczora dwoma meczami kończymy 13. kolejkę Premier League. Będziemy mieli przyjemność obejrzeć konfrontacje Aston Villi z Burnley, a także Manchesteru United z Sheffield. Czy Jack Grealish i spółka znajdą sposób na rozmontowanie defensywy dowodzonej przez Jamesa Tarkowskiego? Czy podopieczni Ole Gunnara Solskjaera zaliczą szóste wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie? Między innymi o tym w tekstach poniżej, zapraszam.

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 450 PLN

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Aston Villa vs Burnley (17.12. godz. 19:00)

Rozpoczynamy od starcia, które odbędzie się na Villa Park. Do Birmingham w poszukiwaniu cennych punktów przyjedzie 18. w tabeli Burnley. Po tragicznym początku kampanii ekipa prowadzona przez Seana Dyche’a złapała w końcu oddech za sprawą 2 wygranych i 2 remisów w 5 poprzednich kolejkach. Element, który w poprzednich sezonach był znakiem firmowym drużyny z Turf Moor zaczął ostatnio funkcjonować coraz lepiej. Mowa oczywiście o obronie, której szefem jest James Tarkowski. Nie licząc wyjazdowego spotkania z Manchesterem City, Burnley w ubiegłych 4 starciach straciło tylko 1 gola z Evertonem. Problemem wciąż jest postawa drużyny w ataku, lecz to się chyba nigdy nie zmieni. Wydaje mi się, że filozofia twardej walki, gry na wrzutki i okazje po stałych fragmentach zostały na stałe zapisane w DNA klubu.

W dzisiejszym spotkaniu przyjezdni z pewnością nie będą faworytem, nie zdziwi mnie jednak scenariusz, w którym szczelna defensywa Burnley przeciwstawi się próbującej grać z polotem Aston Villi. Gospodarze tego starcia ostatnimi czasy spuścili nieco z tonu i po kapitalnym rozpoczęciu kampanii teraz plasują się na 11. pozycji w Premier League. Kiedy w poprzedniej kampanii mówiliśmy Aston Villa, to myśleliśmy – Jack Grealish. Obecnie do wciąż kapitalnego Anglika dołączyło kilku wyróżniających się graczy, takich jak Ollie Watkins, Douglas Luiz, czy Tyrone Mings. Zmieniła się nieco sama taktyka, która teraz w dużej mierze opiera się na wymianie piłki, grze technicznej, czy w końcu atakach bocznymi rejonami boiska.

Oprócz błyskotliwych skrzydłowych, w zespole z Birmingham dużą rolę odgrywają też ofensywni, boczni defensorzy. Nic więc dziwnego, że w bieżących rozgrywkach Aston Villa wykonuje multum rzutów rożnych. Ich średnia wynosi 7,4 kornerów na spotkanie. Na swoim terenie statystyka ta jest jeszcze wyższa, bowiem stanowi aż 8,2. W 7 poprzednich spotkaniach podopieczni Deana Smitha pokrywali linię minimum 6 rożnych na mecz, tylko raz nie przekroczyli oni 7 stałych fragmentów spod chorągiewki. Przeciwko Brighton i Southampton zaliczyli kolejno 12 i 11 kornerów. Sądzę, że także dziś, w spotkaniu z Burnley gospodarze przejmą inicjatywę i będą dominować od pierwszego gwizdka, co przełoży się właśnie na stałe fragmenty, w tym rzuty rożne.

Statystyki:

  • Aston Villa z 18 punktami na koncie jest na 11. pozycji w tabeli.
  • Piłkarze z Villa Park wykonują średnio 7,4 rzutów rożnych na mecz, a u siebie statystyka ta wynosi 8,2.
  • W 70% spotkań podopieczni Deana Smitha pokrywali over 6,5 wykonanych kornerów.
  • Burnley jest na 18. pozycji w Premier League, ma na koncie 9 oczek.
  • Zespół Seana Dyche’a w 5 poprzednich występach zachował 3 czyste konta, zdobył 8 oczek.
  • Burnley w 6 spotkaniach wyjazdowych zainkasowało w sumie 5 punktów.
  • W spotkaniach wyjazdowych Burnley pozwala rywalom na wykonanie średnio 8,3 rzutów rożnych.
  • W poprzedniej kolejce Arsenal wykonał aż 13 kornerów w spotkaniu z Burnley.

Podsumowanie:

Uważam, że od początku spotkania to gospodarze będą stroną dominującą, wyprowadzającą większą liczbę ataków, zwłaszcza skrzydłami. Defensywa Burnley wygląda ostatnimi czasy całkiem solidnie, nie zdziwię się więc, jeśli Aston Villa będzie miała problem ze znalezieniem sposobu na pokonanie Nicka Pope’a. Bezpieczną opcją wydaje się zakład na co najmniej 7 rzutów rożnych gospodarzy, którzy w bieżącej kampanii wykonują bardzo dużo kornerów.

Zdarzenie: Aston Villa vs Burnley

Typ: gosp. +6,5 rzutów rożnych

Kurs: 1,55

grupa baner

Sheffield United vs Manchester United (17.12. godz. 21:00)

Czas na drugie dzisiejsze starcie w angielskiej elicie, w którym czerwona latarnia ligi, a więc Sheffield United podejmie u siebie Manchester United. W ankiecie na taśmę wspólnie wybraliśmy typ na zwycięstwo gości w tym spotkaniu i zdarzenie te wygląda bardzo sensownie. Wydaje się bowiem, iż rywal w postaci najsłabszej drużyny w Premier League jest idealną okazją do przełamania i poprawienia morale piłkarzy z Old Trafford. Ja jako propozycję do kuponu zaproponuję dziś co innego, ale od początku. Jak już wspomniałem, „The Blades” są ostatnią ekipą w lidze, zainkasowali oni jak dotąd tylko 1 punkt, poza tym aż 11 porażek i tylko 5 strzelonych bramek. Wydaje się, że zarząd klubu może powoli szykować się na scenariusz, w którym po obecnym sezonie Sheffield będzie toczyć spotkania na drugim poziomie rozgrywek. W grze piłkarzy z  Bramall Lane nie widać żadnej poprawy, w spotkaniu z Southampton oddali oni zaledwie 3 strzały, żadnego celnego. Co prawda przełamanie musi kiedyś przyjść, wydaje mi się jednak, że dziś będzie o to niezwykle trudno.

Manchester United po odpadnięciu z LM może skupić się w głównej mierze na występach ligowych. W Premier League „Czerwone Diabły” mają co odrabiać do czołówki. Na ten moment zespół Ole Gunnara Solskjaera zajmuje 9. pozycję i do prowadzącego Liverpoolu tracą 8 oczek. Co prawda United nie przegrało w lidze od 1 listopada i meczu z Arsenalem, trudno jednak powiedzieć, aby nastroje w obozie 20-krotnych mistrzów Anglii były idealne. Pozytywem jest z pewnością powrót do treningów Edinsona Cavaniego, który udowodnił, że w tym sezonie może stanowić o sile ataku zespołu z Old Trafford. Regularnie zaczął grać też Paul Pogba, który ostatnimi występami wlał w serca kibiców nadzieję na powrót do swojej optymalnej dyspozycji.

Chciałbym się jednak skupić na graczu, który do drużyny wszedł „z buta” i nieprzerwanie robi furorę w czerwonej części Manchesteru. Mowa oczywiście o Bruno Fernandesie, który od pojawienia się w Premier League wziął udział w aż 26 ligowych bramkach Manchesteru United. Portugalczyk z miejsca stał się liderem zespołu i nawet kiedy kolegom nie idzie, on bierze na siebie ciężar gry i wkłada w każde spotkanie 100% zaangażowania. W bieżących rozgrywkach Bruno zanotował 11 trafień we wszystkich rozgrywkach, jest oczywiście najlepszym strzelcem w drużynie. Choćby w ostatnich derbach Manchesteru, 26-latek był najjaśniejszą postacią ofensywną gospodarzy i oddał w sumie 4 strzały na bramkę rywali. Ogólnie pomocnik oddaje średnio ponad 3 strzały w przeciągu spotkania. Również dziś rewelacyjnego Portugalczyka zobaczymy w wyjściowej 11 i sądzę, że słabiutkie Sheffield będzie mieć problemy z upilnowaniem byłego piłkarza Sportingu.

Statystyki:

  • Sheffield United zajmuje ostatnie miejsce w lidze, ma na koncie 1 punkcik.
  • „The Blades” stracili 21 bramek w 12 spotkaniach.
  • Piłkarze z Bramall Lane ostatnie zwycięstwo w meczu o punkty zanotowali w lipcu.
  • Manchester United z 20 oczkami zajmuje 9. pozycję w Premier League.
  • „Czerwone Diabły” są najlepiej grającym zespołem na wyjazdach (15 punktów w 5 meczach).
  • Bruno Fernandes zapisał na swoim koncie 11 goli we wszystkich rozgrywkach bieżącego sezonu.
  • Portugalczyk od transferu do United zdobył 15 ligowych goli w 25 meczach.
  • 26-latek w tym sezonie oddaje średnio 3,1 strzałów na bramkę.

Podsumowanie:

Uważam, że Sheffield United nie będzie stanowić zbytniego zagrożenia dla kapitalnie grającego na wyjazdach Manchesteru. Jednocześnie sądzę, że z rywalem takiej klasy po raz kolejny błyśnie Bruno Fernandes, który regularnie trafia do siatki w tym sezonie. Portugalczyk ma uderzenie z dystansu, wykończenie akcji, wykonuje też stałe fragmenty gry, w tym rzuty karne. Sądzę, że kurs wystawiony na bramkę pomocnika jest warty zagrania.

Zdarzenie: Sheffield United vs Manchester United

Typ: gol B. Fernandesa

Kurs: 2,23

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
  4. Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
  5. W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
  6. Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
  7. Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.

kupon PL betfan 16.12

Zaloguj się aby dodawać komentarze