Czego będziemy świadkami w walkach na UFC Fight Night 222? Gramy o 202 PLN
Fani mieszanych sztuk walk nie mogą narzekać na nudę. Wszak tylko skończy się gala XTB KSW 81, która będzie miała miejsce w Tomaszowie Mazowieckim, a już będzie wyczekiwać eventu największej organizacji MMA na świecie. W końcu karta główna rozpocznie się tuż po północy czasu polskiego. Od siebie podejmuję się typowania starcia w wadze lekkiej jak i z co – main eventu, które odbędzie się w limicie kategorii średniej. W nich wystąpią czterej doświadczeni fighterzy i gdyby sugerować się tylko tą składową, to faworytami powinni być: Bobby Green oraz Bruno Silva. Sugerując się kursami Superbetu, to pierwszy rzeczywiście nim jest, ale drugi jest jednym z większych underdogów.
Brad Tavares vs Bruno Silva: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (23.04.2023 r.)
Powodem dlaczego warto zainteresować się tą walką jest to, że wystąpi w niej zawodnik z 14 zwycięstwami w wadze średniej. Dzięki temu Tavares znajduje się w elitarnym gronie, bowiem tyle samo razy tej sztuki dokonywały takie ikony jak Anderson Silva oraz Derek Brunson. To daje im na współdzielone drugie miejsce na liście wszechczasów w UFC w odniesieniu do kategorii do 84 kilogramów. Czy zatriumfuje raz jeszcze? Jest to możliwe, bowiem dziś zmierzy się z zawodnikiem mniejszej klasy sportowej niż ostatnio. Po raz ostatni wystąpił na gali UFC 276. Wtedy uległ po jednogłośnej decyzji sędziów Dricusowi Du Plessis.
UFC Fight Night 222: Brad Tavares vs Bruno Silva
- BRAD TAVARES
- BRUNO SILVA
Ten pojedynek warto jeszcze śledzić z tego powodu, że Tavares zmierzy się z nie byle kim. W końcu to Bruno Silva był ostatnim, który był w stanie postawić się oprócz Israela Adesanyi Alexowi Pereirze. Co prawda przegrał tamtą walkę, ale dopiero po bliskiej decyzji sędziowskiej. Później jeszcze konfrontował się z Geraldem Meerschaertem. W tym starciu również poniósł porażkę, ale już przez poddanie się po gilotynie podjętej w trzeciej rundzie. Warte docenienia jest również to, że do momentu tych dwóch porażek miał na koncie siedmiu zwycięstw z rzędu, w tym 3 odniesionych już w UFC, a dwóch jeszcze w M-1. Dlatego uważam, że jak najbardziej warto wykorzystać kod promocyjny Superbetu do obstawienia tego starcia u wskazanego bukmachera.
Statystyczne porównanie Brada Tavaresa z Brunem Silvą przed UFC Fight Night 222:
- Minimalnie wyższym zawodnikiem jest Brad, który mierzy 185,42 cm. Z kolei Bruno ma 182,88 cm wzrostu.
- Obydwaj fighterzy dysponują tą samą rozpiętością ramion, która wynosi dokładnie 187,96 cm.
- Obaj są zawodnikami, którzy prowadzą pojedynki z ortodoksyjnej, czyli klasycznej pozycji.
- Średni procent znaczących ciosów w przypadku Brada wynosi 48,32%. Natomiast u Bruna mamy wynik na poziomie 54,39%.
- Obaj są fighterami, którzy są klasycznymi strikerami, którzy częściej wyprowadzają ciosy rękoma, aniżeli za pośrednictwem kopnięć.
- Brad w ostatnich 4 walkach zanotował powyżej 67% skuteczności w ciosach na ciało rywala, a aż 9-krotnie w ostatnich 10 walkach notował powyżej 83% celnych kopnięć w nogi.
- Z kolei w ostatnich 4 walkach tylko raz Bruno zanotował niższą skuteczność niż 86% w celnych kopnięciach w nogi swych przeciwników.
Moje typowanie walki Brada Tavaresa z Brunem Silvą przed UFC Fight Night 222
Faworytem wedle kursów bukmacherskich jest fighter wychodzący do czerwonego narożnika. Tyle tylko, że lepiej w ostatnim czasie radził sobie Bruno. Co prawda to Tavares jest wyżej np. w rozlicznych rankingach, ale od porażki z Dricusem Du Plessis na razie się jeszcze nie odbudował. A przecież naprzeciwko niego stanie fighter z wysokim tzw. fighterskim IQ, który uwielbia wykorzystywać takie sytuacje. Dlatego też wolę odpuścić typowanie, kto zwycięży w tym starciu.
Od siebie podejmuję się wskazania, że ich starcie nie potrwa pełnego dystansu. Są za bardzo eksplozywnymi fighterami w oktagonie, a do tego obaj wręcz fanatycznie dążą do walki w bliższym dystansie. Biorąc pod uwagę, że uwielbiają wyprowadzać ciosy i rękoma, i nogami uważam, że to starcie rozstrzygnięcie się przed sędziowskim werdyktem. Do tego jeszcze obaj mają do udowodnienia, że u jednego przytrafił się wypadek przy pracy, a u drugiego że ostatnie walki były dopiero zapowiedzią nadchodzącej serii.
Bobby Green vs Jared Gordon: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (23.04.2023 r.)
Ponadto na tej gali będziemy świadkami bitwy weteranów dywizji lekkiej. Green w oktagonie UFC pojawi się już po raz dwudziesty pierwszy, a debiutował w nim w 2013 roku. Mówiąc o nim należy zwrócić uwagę na dobry boks, zwłaszcza na niesamowitą szybkość rąk. Patrząc na jego dotychczasowe walki pewnikiem jest to, że powinien dążyć do utrzymywania pojedynku w stójce. W niej będzie miał znaczną przewagę szybkości, a także jest fighterem, który znacznie lepiej utrzymuje dystans w tej płaszczyźnie, aniżeli Gordon. Do tego w stójce nie podpala się tak często, kiedy naruszy przeciwnika jak dzisiejszy przeciwnik.
Natomiast Gordon w UFC zanotował bilans na poziomie 7-5. Do tego to właśnie on niedawno walczył z popularną brytyjską wschodzącą gwiazdą, czyli Paddy’m Pimblettem. Dlaczego odwołuję się właśnie do tego epizodu z jego kariery? By podkreślić, że powinien po nim mieć inny rekord. Zgodni, co do tego są i eksperci związani stricte z MMA, i kibice. Innego zdania byli sędziowie, którzy punktowali na rzecz Pimbletta. W przeszłości pokonywał tak znane nazwiska w świecie MMA jak: Billy’ego Algeo, Danny’ego Chaveza i Leonardo Santosa, a jak przegrywał to np. z Charlesem „do Bronxem” Oliveirą. Mówiąc o Gordonie należy mieć też na względzie, że jest posiadaczem brązowego pasa w jiu-jitsu. Do tego w ostatnich walkach pokazał, że zaczyna coraz lepiej radzić sobie w stójce.
Statystyczne porównanie Bobby’ego Greena z Jaredem Gordonem przed UFC Fight Night 222:
- Bobby ma na koncie 29 wygranych, 14 porażek i jeden remis. Natomiast Jared ma za sobą 25 walk, z czego tylko 6 przegrywał.
- Bilans w 5 ostatnich walkach Bobby’ego wynosi: P – P – W – W – P. Nieco lepzy jest Jareda, bo wynosi: P – W – P – W – W.
- Green zwyciężał w UFC 70% przez decyzje sędziowskie, 20% przez nokauty i tylko 10% to poddania. Natomiast Gordon ma wynik 85,71% wygranych przez werdykty i 14,29% przez nokauty.
- Obaj są fighterami, którzy pojedynkują się z ortodoksyjnej, tj. klasycznej pozycji.
- Średni czas walki w przypadku Bobby’ego wynosi 12 minut i 7 sekund. Natomiast u Jareda mamy wynik mniejszy o… 4 sekundy.
- Bobby Green to zawodnik, który wywodzi się z brazylijskiego jiu-jitsu. Natomiast Jared Gordon to klasyczny striker.
- Green mierzy 177,8 cm, a Gordon 175,26 cm. Dużo większą różnicę mamy w zasięgu na korzyść Greena, a wynosi ona – 180,34 cm do 172,72 cm.
- Z wyliczeń statystycznych wynika, że Jared zadaje w swoich walkach średnio 70,77% znaczących trafień. Ta sama statystyka u Bobby’ego wynosi 54,71%.
- Jared w ostatnich 4 walkach notował po ponad 50% skuteczności trafień w głowę rywali i aż ponad 80% w ostatnich 3 z 5 pojedynków pod względem trafień w tułowia.
Moje typowanie walki Bobby’ego Greena z Jaredem Gordonem przed UFC Fight Night 222
Zanim opowiem o samej propozycji swojego typu dodam, że wykorzystuję wspomniany kod, by odebrać BONUSY Superbetu. A także to, że stawiam kupon na galę UFC idąc za ciosem ostatniego trafienia. O tym, co wtedy grałem więcej przeczytasz w zakładce TYPY: Sporty walki. Natomiast już, co do samego typu na to starcie, będziemy świadkami konfrontacji brązowego pasa jiu-jitsu z klasycznym strikerem. Taka kombinacja zazwyczaj jest owocem najciekawszych walk. Dlatego też uważam, że w tym starciu będziemy świadkami wielu zwrotów akcji. Tylko, że typując tę walkę też trzeba mieć na względzie ich średnią czasu pojedynku, a także kategorię wagową w jakiej się skonfrontują. Dlatego też ze swej strony podejmuję się wskazania, że walka potrwa pełen dystans, na co mamy kurs na poziomie 1.42.
Propozycja kuponu:
fot. Jeffrey Swinger/PressFocus
3500 zł tydzień bez ryzyka + 200 zł od depozytu + 35 zł freebet + 20 zł aplikacja mobilna + 400 zł w promocji
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze