Chelsea z Liverpoolem dadzą kawał meczu? Gramy Premier League po szósty kupon z rzędu i 280 PLN!
Ostatnio świetnie mi idzie, więc podejmuję się przeanalizowania dwóch arcyciekawych spotkań Premier League. W pierwszym Manchester United spróbuje pokazać, że nie są na razie kandydatem do spadku, w drugim zaś Chelsea będzie chciała potwierdzić swoje aspiracje do stania się ekipą z czołówki. Miłej lektury!
Manchester United – Sunderland | 16:00
Ruben Amorim rozpocznie dzisiaj swój 50. mecz w roli menedżera Manchesteru United. Dotychczasowy pobyt w klubie nie był dla niego łaskawy. Z byłego szkoleniowca Sportingu z każdym meczem jakby ulatywało życie. Nic dziwnego, bo Czerwone Diabły nie wyglądają zbyt dobrze. W zeszłym sezonie otarli się o strefę spadkową. Obecnie są na 14. miejscu w tabeli, kumulując wyłącznie 7 punktów w 6 meczach. Albo grają źle, albo grają znośnie, tylko brakuje im szczęścia lub skuteczności. W każdym razie efekt zazwyczaj jest podobny, a jest nim utrata kolejnych oczek. Ostatnia porażka przeciwko Brentford i przestrzelony karny Bruno Fernandesa pozwalają wierzyć, że nad Old Trafford ciąży pewne fatum. Dziś Red Devils mają okazję odczarować ten stadion. Grają przecież u siebie przeciwko beniaminkowi.
Ten beniaminek może się jednak okazać twardym orzechem do zgryzienia. Sunderland zaczął bowiem sezon wybitnie. Jest to dosyć zaskakujące, biorąc pod uwagę jak tragicznie ostatnimi czasy radziły sobie w pierwszej klasie rozgrywkowej świeżaki z Championship. Dodatkowo dzisiejsi goście awansowali przecież po barażach, w których to nie byli faworytami! Tym bardziej imponuje ich 11 punktów po 6 meczach. Co ciekawe, nie przegrali oni jeszcze meczu przeciwko stałym bywalcom Premier League. Jedyna ich porażka ligowa przyszła przecież ze strony… Burnley. Zobaczymy, co pokażą przeciwko dogorywającemu United.
Jeśli chcesz zobaczyć inne analizy na najlepsze mecze tego tygodnia, zapraszamy do zakładki piłka nożna. Przygotowaliśmy także analizy dla fanów innych sportów! Chcesz porównać kursy? Sprawdź listę legalnych polskich bukmacherów.
Co obstawiać?
Postawię na przynajmniej jeden strzał oddany przez Granita Xhakę. Szwajcar słynie ze wspaniałych uderzeń z daleka, którymi raczył nas latami w barwach Arsenalu, a potem Bayeru Leverkusen. Teraz reprezentuje Sunderland i z miejsca stał się ich najważniejszym zawodnikiem. Chociaż nie oddaje strzałów przesadnie często, to czasami skusi się na próbę z dystansu. Biorąc pod uwagę to, jak słabego bramkarza ma United oraz jak niemrawo wygląda ich pomoc w kontekście doskoku do pressingu, myślę, że Granit spróbuje swojego szczęścia.
Chelsea – Liverpool | 18:30
Po zwycięstwie w Klubowych Mistrzostwach Świata wydawało się, że po niekończącym się okresie budowania składu The Blues w końcu trafili na dobre tory. Niestety, doskonałe wyniki na tym pół-towarzyskim turnieju nie do końca znajdują odzwierciedlenie na boiskach Premier League i Ligi Mistrzów. Owszem, Chelsea prezentuje miłą dla oka piłkę, ale wciąż brakuje im opanowania koniecznego do walki o najwyższe cele. Ostatecznie te niedociągnięte detale decydują o stracie punktów. W ten sposób drużyna z północno-zachodniego Londynu upuściła punkty z Manchesterem United oraz Brighton. Teoretycznie mieli wszystko, żeby wygrać, ale głupie czerwone kartki ostatecznie doprowadziły do utraty punktów. W efekcie The Blues mają na koncie 8 oczek po 6 kolejkach.
Dziś na Stamford Bridge uroczyście przywitają obecnych mistrzów kraju. Jeszcze niedawno można było mówić o perfekcyjnym początku sezonu w wykonaniu Liverpoolu. Przymykając oko na porażkę w meczu o Tarczę Wspólnoty, wygrali każdy z 5 pierwszych meczów Premier League oraz swoje spotkanie w Lidze Mistrzów. Mimo tej doskonałej serii można było usłyszeć głosy o niezbyt przekonującej grze czy też słabych występach nowych nabytków. Nikt nie przejmował się jednak tymi rysami na szkle, kiedy na koncie widniał komplet punktów. W ostatnich meczach te rysy zmieniły natomiast w poważne pęknięcia. The Reds przegrali bowiem 2 ostatnie mecze z rzędu. Najpierw przyszła porażka ze świetnym Crystal Palace, potem natomiast zaskakująca przegrana 0:1 z Galatasaray w Lidze Mistrzów. Jeśli dzisiaj słabo im pójdzie w Londynie, Arne Slot będzie musiał się zacząć srogo drapać po głowie.
Co obstawiać?
Postawię na wygraną lub remis Chelsea. The Blues może ostatnio nie zachwycali wynikami, ale te wtopy były raczej efektem głupich czerwonych kartek. Jeśli zaś chodzi o sam styl gry, to miło się ogląda jak poruszają się po boisku podopieczni Maresci. Liverpool natomiast ostatnio i słabo grał, i nie zapunktował w ostatnich dwóch spotkaniach. Biorąc pod uwagę, że na Stamford Bridge ostatnio wygrali w 2020 roku, myślę, że i dziś nie zgarną kompletu punktów. 1X znajdziesz oczywiście w ofercie Superbet. Jeśli nie masz tam jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
A tak to wygląda na kuponie:
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze