Charlotte Kalla obroni olimpijskie złoto? Biegi + biathlon o 293PLN
Dzisiaj oficjalnie rozpoczynają się kolejne, bo już XXIV Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Za nami ceremonia otwarcia, aczkolwiek niektóre dyscypliny, jak curling, ale i hokej na lodzie już grają swoje spotkania. Impreza tak naprawdę rozkręca się w ten weekend, bowiem startuje najwięcej dyscyplin. W sobotę mamy konkurencje w tych, z których typy na naszej stronie już były, czyli biegi narciarskie i biathlon. Jest to jedna z wielu odsłon w Pekinie, w zasadzie aż do 20 lutego, czyli ceremonii zamknięcia jakieś emocje z tych sportów na pewno będą. Na początek bieg łączony kobiet i sztafeta mieszana. Ktoś obroni olimpijskie złoto? Zapraszam do analizy.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Obstawiasz z nami sporty zimowe w Totalbet? Wykorzystaj nasz kod promocyjny.
Igrzyska Olimpijskie: biegi narciarskie: bieg łączony kobiet (7,5/7,5 km): typy, kursy i zapowiedź (05.02.2022r. 08:45)
Ta konkurencja rozpoczyna emocje w tej dyscyplinie zimowej. Jest to bieg łączony ze startu wspólnego, gdzie używa się obu technik biegowych. Pierwsza połowa dystansu to technika klasyczna, a druga to technika dowolna. Po 7,5 km zawodniczki mają czas na zmianę nart. Biegi na Igrzyskach są nieprzerwanie od 1924 roku, natomiast bieg łączony wprowadzono dopiero w 1992 roku w Albertville. Tak więc od tamtego czasu w tej konkurencji wyłonionych zostało 8 mistrzyń olimpijskich. Wygrywały zawodniczki ze Wspólnoty Niepodległych Państw, następnie dwukrotnie Rosji, Kanady, Estonii, dwukrotnie Norwegii, a ostatnio Szwecji. Także i Polska ma swój udział, bowiem w 2010 roku na najniższym stopniu podium stanęła Justyna Kowalczyk. Aktualną obrończynią tytułu Charlotte Kalla. Czy doświadczona zawodniczka ma jakieś szanse na obronę olimpijskiego złota? Zmierzymy ją w parze z Norweżką młodego pokolenia Helene Marie Fossesholm.
Helene Marie Fossesholm vs Charlotte Kalla
Dla obu pań, jak i ogółem dla wszystkich w tym sezonie będzie to pierwszy bieg łączony. Do tej pory zaplanowano dwie takie konkurencje, w Lillehammer i w Planicy i obie były odwołane. Najpierw z powodu fatalnych warunków atmosferycznych i należało skrócić i zmienić trasę, natomiast w Słowenii odwołano wszystkie konkurencje ze względu panującej pandemii. Tak więc musimy skupić się na dotychczasowych zmaganiach, a obie biegaczki nie zachwycają ogólną formą. Norweżka zajmuje 31 miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (114 punktów), a Szwedka jest 27 (145 punktów).
Po Norweżce w tym sezonie widać, że jest ona typową zawodniczką długodystansową i lepiej wychodzi jej styl dowolny. Na dystansie 10 km wygrała ona nawet bieg w ramach FIS Cup. W Pucharze Świata szło już zdecydowanie gorzej, aczkolwiek w Lillehammer zajęła 4 miejsce na tym dystansie, a w Oberstdorfie była 11. To jej najlepsze dokonania w tym sezonie. Szwedka w takich biegach też pokazywała się z naprawdę dobrej strony. Zwłaszcza pokazała to w FIS Cup na początku sezonu w jej kraju, gdzie obiema technikami zajmowała miejsca w TOP 6. Nieco słabiej było już w Pucharze Świata, bo jej najlepszy wynik w tym sezonie na dystansie to 14 miejsce w Val di Fiemme stylem dowolnym.
Warto tu uwzględnić poprzedni sezon czy też ubiegłoroczne Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie. Można na tej podstawie porównać dokonania obu zawodniczek. W sezonie 2020/21 odbył się jeden bieg łączony i to Norweżka była lepsza kończąc go na świetnym 2 miejscu za plecami Therese Johaug. Szwedka była na początku drugiej dziesiątki. Podczas Mistrzostw Świata lepsza zaś okazała się Szwedka, bo była 5, ale Norweżka była raptem o 3 sekundy za nią na 6 pozycji.
Co typować?
Norweżka jest zawodniczką młodą, utalentowaną i stale się rozwija. Po Szwedce widać, że zaczyna jej brakować szybkości, by móc rywalizować na równi z takimi biegaczkami. Nie ujmuję jej szans na dobry wynik, to jest aktualna mistrzyni olimpijska i zapewne świetnie przygotuje się do biegu, bo wolnego panie miały aż miesiąc z powodu odwołania weekendów w Les Rousses i Planicy. Między paniami szykuje się zacięta rywalizacja, ale jednak patrząc na możliwości zawodniczek w tym sezonie postawię, że to Norweżka będzie wyżej od Szwedki w tym biegu.
Igrzyska Olimpijskie: biathlon: sztafeta mieszana (4×6 km): typy, kursy i zapowiedź (05.02.2022r. 10:00)
Połączenie rywalizacji pań i panów rozpoczyna zmagania w dyscyplinie bieg + strzelanie. Jest to konkurencja drużynowa, gdzie rywalizują łącznie 4 reprezentancji/-tki poszczególnych krajów. Biathlon na Igrzyskach Olimpijskich rozgrywany jest od 1960 roku, natomiast sztafeta mieszana swój początek miała dopiero w 2014 roku, tak więc mamy do tej pory dwa kraje, które zostały mistrzami olimpijskimi. Były to Norwegia, a później Francja i to Trójkolorowi bronią aktualnie złotego medalu. Zerkając na składy wszystkich reprezentacji zapowiada się bardzo ciekawa walka i kandydatów do podium jest co najmniej kilku. Przede wszystkim jest dwoje kandydatów do złotego medalu i to na ich rywalizacji skupiamy się w tym biegu.
Norwegia vs Francja
W tym biegu należy spodziewać się możliwie najmocniejszych składów po stronie obu reprezentacji. To znaczy może to wyglądać następująco:
- Norwegia (Tarjei Boe, Johannes Thingnes Boe, Ingrid Landmark Tandrevold/Tirill Eckhoff i Marte Olsbu Roeseland)
- Francja (Emilien Jacquelin, Quentin Fillon Mailet, Anais Bescond, Julia Simon)
Norwegia w takim właśnie składzie wygrała jedyny w tym sezonie bieg sztafet mieszanych. Było to 8 stycznia w Oberhofie. Prowadzili przez cały bieg i triumfowali niespodziewanie przez Białorusinami. Na 3 miejscu była Francja, ale zabrakło w tym biegu najlepszej pary Francuzów, którzy odpoczywali przed biegiem pościgowym, który zresztą wygrał Fillon Mailet. Teraz stawka zdaje się być mocno wyrównana, aczkolwiek należy podkreślić, jak mocno Norwegia przywiązuje wagę do sztafet, bowiem poza jednym występem w Ruhpolding panowie zawsze ją wygrywali. Po stronie pań Norwegia była najlepsza w tej ostatniej sztafecie w Rasen-Antholz, a Francuzki wygrywały ją 2 razy.
Porównując obecne składy z tymi sprzed 4 lat to jednak większe doświadczenie olimpijskie stoi po stronie nacji ze Skandynawii, bo w Pjongczang zamiast Tarjei Boe w składzie był Emil Hegle Svendsen. Francja to nowa drużyna, z obecnego tu składu jest Simon Destieux i Anais Bescond, ale raczej najlepsza dwójka mężczyzn jest dobrze znana. To również może mieć spore znaczenie.
Co typować?
Forma Norwegów w tym sezonie nie była wybitna, co pokazywały wyniki indywidualne. Zwłaszcza mocno zawodził obrońca Pucharu Świata, czyli Johannes Thingnes Boe, ale w sztafecie oni tworzą jedność i osiągnięcia indywidualne nie mają znaczenia. Norwegia jest nacją o wiele bardziej utytułowaną, a poza tym na nich będzie mniejsza presja, oni tytułu nie bronią. Nowa drużyna francuska może nie wytrzymać takiego ciężaru, bowiem w ostatnich biegach przed Igrzyskami indywidualnie zdarzało im się sporo wpadek. Obecna forma jest wielką niewiadomą, bowiem ostatnie występy pań i panów miały miejsce 23 stycznia.
Fot. Xinhua / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze