Bramki w Monako i popis gospodarzy w Belgradzie? Rajd po 347 PLN!
Liga Mistrzów powraca a wraz z nią przedostatnia kolejka fazy ligowej tych rozgrywek. Ekipa Liverpoolu totalnie zdeklasowała rywali, wygrywając wszystkie 6 spotkań i tracąc przy tym zaledwie jedną bramkę! Poniżej jest bardzo ciasno, zespoły z miejsc od trzeciego do czternastego dzielą zaledwie 2 punkty. Ta sytuacja gwarantuje nam jedno-emocje! Przeanalizowałem dziś dla Was dwie z dziewięciu potyczek, by na koniec zaproponować bardzo ciekawy kupon. Zapraszam do lektury.
AS Monaco vs Aston Villa (21.01.2025)
Podopieczni Adi Hutter’a świetnie weszli w tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów, zdobywając 10 punktów w 4 spotkaniach. W pierwszej kolejce pokonali na własnym obiekcie obecnego wicelidera zespół FC Barcelony 2:1, po czym zremisowali z chorwackim Dinamo Zagrzeb 2:2, by później odnieść 2 zwycięstwa (5:1 z Crvena Zvezdą oraz 1:0 z Bologną). Niestety w dwóch kolejnych spotkaniach nie udało im się zdobyć nawet jednego punktu, ba, w każdym z nich dali sobie wbić po 3 gole (2:3 z Benficą i 0:3 z Arsenalem). Jedynym pocieszeniem w obecnej sytuacji może być fakt, iż nigdy w historii nie zdarzyło się to „Czerwono-Białym” w trzech kolejnych meczach Ligi Mistrzów. Monakijczycy tracą do 8 ekipy Lille zaledwie 3 oczka, tak więc sprawa bezpośredniego awansu jest jeszcze otwarta. Jedno jest pewne, dzisiaj trzeba zainkasować 3 punkty a ta sztuka piłkarzom Hutter’a jeszcze w tym roku się nie udała, gdyż na krajowym podwórku zaliczyli 3 porażki i 1 remis.
„The Villans” w przeciwieństwie do gospodarzy dzisiejszego spotkania prezentują się w nowym roku znakomicie. Zgromadzili w styczniu 10 oczek w 4 meczach co pozwala im na ciągły kontakt z czołówką Premier League gdzie zajmują 8 miejsce z niewielką 4 punktową stratą do 4 ekipy Chelsea. W Lidze Mistrzów ekipa Emery’ego również spisuje się nienagannie. Po 6 meczach plasują się na 5 pozycji z dorobkiem 13 punktów oraz bilansem bramkowym 9:3. W czołówce jest jednak na tyle ciasno, że każda strata punktów może bardzo zaboleć ekipę z centrum Wielkiej Brytanii, dlatego trzeba się pilnować, a na takie mecze jak dziś warto się mocno zmobilizować. Czy stać dziś na to piłkarzy „The Villans”?
Co obstawiać?
Dzisiejszy kupon zagramy w STS więc jeżeli jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, to zachęcam do rejestracji z naszym specjalnym kodem promocyjnym STS. Jeżeli miałbym typować zwycięzcę, obstawiałbym w stronę dzisiejszych gości, aczkolwiek pozostawię to dla tych odważnych. Stawiam dziś prosty zakład mówiący o tym, że obie ekipy strzelą bramkę. Aston Villa w rozegranych dotąd 3 meczach wyjazdowych Ligi Mistrzów zdobyła aż 6 bramek. Ekipa Monaco z kolei w 3 meczach rozgrywanych przed własną publicznością wbiła aż 9 goli! Poza tym obie drużyny regularnie zdobywają bramki na krajowych podwórkach. Nie pozostaje mi nic innego jak postawić BTTS. POWODZENIA!
Crvena Zvezda vs PSV Eindhoven (21.01.2025)
Zachęcam do śledzenia zakładki typy na naszej stronie, gdzie znajdziecie wszystkie zapowiedzi oraz analizy naszych ekspertów.
Nie wiem, czy wiecie, ale Serbskiej ekipie z Belgradu kibicuje niemal połowa populacji tego kraju i niewątpliwie obok Partizanu jest to najbardziej popularny klub z Serbii. „Gwiazda” w tym roku na krajowym podwórku wręcz miażdży oponentów. Są obecnie liderem Mozzart Super Ligi a na 20 rozegranych spotkań wygrali aż 19! Strzelili w nich 71 bramek i mogą pochwalić się średnią 3.6 gola per mecz. Niebywałe statystyki. W Lidze Mistrzów w meczach z ich udziałem również pada ogrom bramek. Na 6 rozegranych spotkań strzelili ich 10, a stracili 19. Podopieczni Vladana Milojevica zajmują aktualnie odległe 31 miejsce i aby marzyć o awansie do kolejnej fazy muszą wygrać 2 pozostałe mecze, licząc jednocześnie na potknięcia innych ekip. Tak czy inaczej, Crvena Zvezda na własnym stadionie jest zawsze niebezpieczna i wcale bym się nie zdziwił, jak udałoby im się dzisiaj pokonać holendrów.
Piłkarze Petera Bosza są dzisiaj mocno faworyzowani przez bukmacherów, z czym osobiście się nie godzę. Fakt, zajmują wyższe, bo 23 miejsce w tabeli, lecz ich forma wyjazdowa pozostawia wiele do życzenia. W 3 dotychczasowych delegacjach zdobyli tylko 1 punkt i strzelili zaledwie 2 gole, tracąc przy tym aż 5. „Rolnicy” nadrabiają zaś na własnym terenie, gdzie w tej fazie Ligi Mistrzów jeszcze nie przegrali. Stąd ich obecna pozycja i nadal realna szansa na awans do kolejnej rundy. Niepokoić może jednak noworoczna forma piłkarzy z Eindhoven. Mianowicie nie udało im się jeszcze wygrać, a przecież niektórzy rywale byli o wiele niżej notowani. PSV dosłownie wymęczyło awans do kolejnej rundy w pucharze KNVB Beker pokonując w dogrywce drugoligowy Excelsior. Czy dzisiaj w Serbii pójdzie im naprawdę tak gładko jak można wnioskować po kursie?
Co obstawiać?
Jak wspomniałem wcześniej, nie rozumiem kursów wystawionych przez bukmacherów. Moim zdaniem „Zvezda” dzisiaj zwycięży, a kurs na takie zdarzenie wynosi 4.20! Pozostawiam go jednak dla odważnych. Zdecydowałem się zagrać bezpieczniej, typując minimum 2 bramki gospodarzy. Ekipa z Belgradu rozbiła przecież niedawno VFB Stuttgart aż 5:1, wcześniej udało jej się wbić 2 bramki FC Barcelonie. W kraju na własnym boisku wręcz nokautują przeciwników, wbijając im co mecz po 5 czy 6 bramek. Ekipa PSV zaś kiepsko weszła w ten rok, ostatnie ich spotkanie to porażka na wyjeździe z 13 drużyną ligi Zwolle aż 1:3. Biorąc pod uwagę determinację i formę Serbów na własnym stadionie oraz kiepski okres piłkarzy Bosza pozostaję przy swoim typie na minimum 2 bramki gospodarzy w dzisiejszym spotkaniu. POWODZENIA!
Obrazek w tle: DPPI Media / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze