Bogdanka LUK Lublin stoczy wyrównany, ale na końcu wygrany bój z AZS-em? Gramy double z kursem 2.10

Bogdanka LUK Lublin - AZS Olsztyn, siatkówka, PlusLiga, kolejka ligowa

W piątkowe popołudnie i wieczór dojdzie do następnych siatkarskich spotkań. Jako pierwsze do rywalizacji przystąpią zawodniczki. Około 3 godziny później rozpocznie się konfrontacja między plusligowymi drużynami. Patrząc na to, jakie zespoły zmierzą się dziś, to jednak faworyci powinni wygrać z dużym zapasem. PGE Grot Budowlani i lubelski LUK po prostu muszą okazywać się lepszymi w takich meczach. Takich w rozumieniu, że na tle znacząco słabszych przeciwników. Stąd też bukmacherzy są wręcz pewnymi triumfu przyjezdnych. Jedyne wątpliwości budzi wysokość tych triumfów.

KGHM #VolleyWrocław – PGE Grot Budowlani Łódź: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (22.11.2024 r.)

Drużyna gospodarzy od początku sezonu była uznawana za jedną z czterech ze środka stawki, która może znaleźć się w TOP8. Jak na razie realizują przypuszczenia bukmacherów i środowiskowych ekspertów. Siatkarki wrocławskiego #Volleyu już dziś plasują się na 6. pozycji i niewiele (raptem 2 oczka) tracą do piątej UNI Opole. Czy już dziś odrobią straty? Na to już niewiele wskazuje. W końcu przychodzi im się zmierzyć u siebie z jednymi z głównych faworytek do stanięcia na jednym ze stopni na pudle.

Jak w ostatnim czasie idzie drużynie gospodarzy? Wrocławski #Volley raz po raz napotyka na trudności. W przeciągu ostatnich 4 meczów siatkarki tego teamu ulegały aż 3-krotnie. O ile jeszcze porażki w starciach z KS-em DevelopResem Rzeszów i BKS BOSTIK-iem Bielsko – Biała były spodziewane, tak… Może nie tyle, że „obowiązkiem”, ale na pewno istotną rzeczą jest ogrywać tak osłabiony zespół jak obecnie LOTTO Chemik Police. Tym bardziej, kiedy pierwsze 3 sety (w tym zwłaszcza drugi i trzeci) są wyrównane i mogą pójść na koniec w każdą stronę.

To co rzuca się w oczy u #Volleya, kiedy grają z silniejszymi od siebie, to to, że wysoko obrywają w jednej partii. Prawdą jest to, że zostały znokautowane przez rysice w każdej odsłonie, ale najbardziej w trzeciej przegranej wynikiem 7:25! Natomiast kiedy grały przeciwko BOSTIK-owi, to w 2. partii uległy do 13, a Chemikowi w 4. odsłonie do 10 oczek! Analizując i same wyniki i ich grę, to po prostu zbyt czytelnym stają się ich dłuższe przestoje w zdobywaniu punktów. Brakuje pójścia za ciosem i szybszego przełamania impasu. Kiedy zostaną naruszone, najczęściej nie są w stanie przez dłuższy czas wrócić do rywalizacji. To jest ich główny mankament. Brakuje tzw. udźwignięcia presji wyniku.

Dziś o to łatwo nie będzie, ale PGE Grot to drużyna, którą jak najbardziej można naruszyć. Co z resztą dało się zauważyć w starcia z rzeszowskim KS DevelopResem i bydgoskim Metalkasem Pałacem. Najpierw rysice dowiodły pokazały, że zagrywką, dobrym przyjęciem i równym atakiem można ograć łodzianki. Z kolei w następnej serii słabszy team udowodnił, że przeciwstawić się PGE Grotowi może nie tylko porównywalnie mocny zespół, co łodzianki. Ostatnie 2 kolejki dowiodły, że w tej chwili przyjezdne nie są już w tak wysokiej formie, jak jeszcze w połowie października. Wtedy ogrywały słabsze zespoły 3-krotnie 3:0 na dystansie kilkunastu dni.

Tak więc, jak może wyglądać ich dzisiejsze spotkanie? Najpewniej zakończy się zwycięstwem przyjezdnych. Nie są w aż tak słabej formie, aby dać się zaskakiwać #Volleyowi. Tym niemniej siatkarki reprezentujące wrocławski team mogą upatrywać swoich szans. Być może nawet na urwanie seta. W ostatnich 2 latach w TauronLidze mierzyły się 4-krotnie i każdy zespół wygrywał po 2 razy. Do tego tylko jeden (ostatni) rozstrzygnął się po rozegraniu raptem 3 odsłon.

Statystyki:

  • Zespół PGE Grotu Budowlanych Łódź wygrywał 1. sety 7-krotnie w ostatnich 8 startach w TauronLidze.
  • Dotychczas te kluby rywalizowały ze sobą 36 razy. W sumie 20-krotnie górą były łodzianki, a bilans setowy to 65:78 dla Grotu.
  • Drużyna PGE Grotu Budowlanych Łódź triumfowała 6-krotnie w ostatnich 7 występach w TauronLidze.
  • Wrocławski #Volley występował w roli gospodarza 18 razy w starciach z Grotem i wygrały 10 razy.
  • Siatkarki PGE Grotu Budowlanych Łódź zwyciężali 3. sety 5-krotnie (z czego 4-krotnie z rzędu) na ostatnich 6 wyjazdach.
  • W zeszłym sezonie w każdym spotkaniu górą byli gospodarze. Grot zwyciężył wynikiem 3:1, a #Volley 3:0.
  • Zespół PGE Grotu Budowlanych Łódź wygrywał 3:0 4-krotnie (w tym 3 razy w TauronLidze) na ostatnich 5 wyjazdach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są praktycznie pewnymi, że górą będą przyjezdne. Przykładowo w BETFAN-ie kurs na zwycięstwo PGE Grotu wynosi raptem 1.23. Dla odmiany ewentualna wiktoria gospodarzy otrzymała mnożnik 3.95. Różnica jest znacząca, ale adekwatna. Siatkarki #Volleyu najwyżej mogą urwać odsłonę, ale… To jest maksimum, które mogą dziś ugrać.

Handicap setowy - PGE Grot Budowlani Łódź (-1.5) - TAK
Kurs: 1.47
Graj!

W końcu będzie to starcie między zespołem w wyraźnym dołku z teamem, który ma odrobinę do poprawy, by wrócić do pewnych wiktorii po 3:0. Podsumowując, co takiego obstawiam od siebie w związku z tym spotkaniem? To, że PGE Grot Budowlani zwyciężą z przewagą co najmniej 2 setów.

Indykpol AZS Olsztyn – BOGDANKA LUK Lublin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (22.11.2024 r.)

Podobnie dużym faworytem dziś, co łódzki PGE Grot, jest lubelski LUK. Oni również wystąpią dziś w roli przyjezdnych. Tyle tylko, że przyjeżdżają do Olsztyna, aby zmierzyć się z niepewnym AZS-em. Na tę chwilę „Akademicy” mają więcej do poprawy niż utrzymania. Natomiast zespół Wilfredo Leona po raz kolejny stanie przed znaczącym wyzwaniem.

Mianowicie, po dzisiejszym spotkaniu mają nie stracić kontaktu z warszawskim Projektem, Wartą Zawiercie i Jastrzębskim Węglem. LUK po 12. kolejkach ma na koncie raptem 2 porażki, gdzie za każdym razem ulegali 1:3. Dosłownie z marszu w tym sezonie stali się czołowym teamem. Z jednej strony jest to zasługą zmian kadrowych i przyjścia m.in. właśnie Leona, ale z drugiej tego, jak szybko się zgrali. Dosłownie z miejsca stali się kompletną drużyną, która potrafi powalczyć z każdym i w każdej sytuacji.

Dla odmiany olsztyński AZS będzie próbował nawiązać do swoich najlepszych czasów. W tegoroczną kampanię PlusLigi weszli tak słabo, że zwyciężyli tylko 2-krotnie! Po 12. seriach gier mają na koncie raptem 8 oczek, co czyni ich jedną z 3 najsłabszych drużyn w całej PlusLidze. Tak więc, czy dziś będą w stanie choć przez jeden set LUK-owi? Nie da się tego wykluczyć. Jest tak dlatego, że od wygranej nad katowicką Gieksą rozpoczął się ich lepszy czas. Najpierw właśnie triumfowali na dystansie 4 odsłon, aby w kolejnych ulegać dopiero po tie – breakach. Teoretycznie z przegranych nie należy być dumnym, ale 5-setowe boje toczyli z warszawskim Projektem i częstochowskim Norwidem, czyli z silnymi rywalami.

Dlatego też mówiąc o tym typie dnia, tj. siatkarskim typie można się spodziewać, że i lubelski LUK napotka trudności na drodze do triumfu. Zwłaszcza, że „Akademicy” znaleźli się w trudnym położeniu. Już dziś spadli na miejsce, które jest obarczone spadkiem do niższej klasy rozgrywek. Na teraz strata jeszcze nie jest duża, bo wynosząca raptem punkt do 13-stej PSG Stali. Dlatego też łatwiej jest wydostać się ze strefy spadkowej teraz niż np. za 5, czy 10 kolejek.

Statystyki:

  • Olsztyński AZS ponosił porażki 6-krotnie w ostatnich 7 meczach rozgrywanych w PlusLidze.
  • Lubelski LUK ma za sobą już 14 wiktorii w 16 startach, z czego 12 (na 14) odniesionych w PlusLidze.
  • Indykpol AZS Olsztyński przegrywał 2. sety 6-krotnie w ostatnich 7 ligowych występach.
  • Lubelski LUK okazywał się lepszym w 1. partiach 11-krotnie w ostatnich 12 grach, z czego 9 na 10 razy w PlusLidze.
  • Olsztyński AZS zwyciężał w 1. odsłonach w ostatnich 5 występach przeciwko LUK-owi w PlusLidze.
  • Dotychczas te kluby grały przeciwko sobie 6 razy. Zarówno AZS jak i LUK wygrywali po 3 razy.
  • Olsztyński AZS występował w roli gospodarza w 3 meczach przeciwko LUK-owi. Wygrywali 2 razy, a bilans setowy wynosi 8:4.
  • Najczęściej (dokładnie 3 razy) ich mecze kończyły się po 5 odsłonach. Pozostałe (2 razy) po 4 i raz 3 odsłonach.
  • W poprzednim sezonie mierzyli się ze sobą 2 razy. Za każdym razem górą (po tie – breaku) był LUK.
  • Kiedy olsztyński AZS poniósł 4 porażki w ostatnich 5 spotkaniach; tak LUK dokładnie tyle razy zwyciężał.
  • U AZS-u po 2 razy (z ostatnich 5 gier) ich pojedynki kończyły się po 4 i 5 partiach. Z kolei u LUK-u 3-krotnie po 3 odsłonach i 2-krotnie po 4 setach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są na tyle pewni zwycięstwa lubelskiego LUK-u, że np. w BETFAN-ie kurs na to zdarzenie wynosi 1.25. Z kolei ewentualna wygrana olsztyńskiego AZS-u spotkała się z mnożnikiem 3.70. Różnica jest znacząca, ale czy oddająca rzeczywistość? I tak, i nie. LUK jest faworytem i nie da się tego ukryć. Tyle tylko, że kiedy AZS się poprawia w ostatnim czasie, to przyjezdnym zdarzają się wahania formy. W ostatnich 4 ligowych startach lubelski LUK zaliczył po 2 wygrane i przegrane. Prawdą jest to, że przystąpią do dzisiejszego grania podbudowani występami w Challenge Cup.

Liczba setów w meczu AZS Olsztyn - LUK Lublin - więcej niż 3: TAK
Kurs: 1.43
Graj!

Trzeba im oddać, że wygrywali w ładnym stylu 2-krotnie 3:0 nad Maccabi Tel Aviv. Tyle tylko, że olsztyński AZS – nawet w kryzysie – jest silniejszym rywalem niż izraelski zespół. Do tego obstawiając z kodem promocyjnym BETFAN-a typ na to spotkanie trzeba mieć na uwadze, że LUK ostatni mecz rozegrał raptem 2 dni temu. Jest to istotne, bo AZS miał więcej czasu na regenerację. Kto jak kto, ale „Akademicy” „wiedzą”, jak naruszyć podmęczonego rywala. Dlatego też od siebie obstawiam, że w tym spotkaniu zostanie rozegrany co najmniej 4 set.

Propozycja kuponu:

fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze