Bez ryzyka z Fortuną! Gramy triple o 1328 PLN!

tenis, john isner

Ostatnio zaproponowałem spotkanie między Paulem, a Tiafoe i choć analiza można powiedzieć, była trafna, bo zarówno mieliśmy do czynienia ze spotkaniem zaciętym jak i całkiem niezłym pokazem tenisa. Niestety, tie-break zweryfikował, a jeśli wygrałby go Paul Tommy, to prawdopodobnie zanotowalibyśmy niezły profit! Dzisiaj wraz z naszą specjalną promocją od Fortuny bez ryzyka uderzam w ATP500 w Acapulco, aż trzy propozycje ode mnie i całkiem niezły profit do zgarnięcia. Zapraszam!

Załóż konto i graj z nami!

1000 PLN od depozytu + 255 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Kod promocyjny: ZAGARNIE

Radu Albot- Pedro Martinez

W jednym z pierwszych meczów dzisiejszej sesji na korcie zaprezentują się, reprezentant Mołdawii Radu Albot i Hiszpan Pedro Martinez. Na samym wstępie powiem, że kursy na to spotkanie mocno mnie zaskoczyły i albo bukmacherzy wiedzą cos więcej, albo to jakieś czary, ewentualny prezent dla nas. Kursy w okolicach 1.7 na zawodnika, który w ostatnie spotkanie wygrał w październiku zeszłego roku, dodatkowo sam nie jest jakiś ewenementem jeśli chodzi o tenis, wprowadzają mnie w konsternację i chęć postawienia “garażu”. W tym roku Radu raczej bez gry. Co prawda wystąpił w ATP Cup, ale to raczej z powodu braku innego zawodnika mogącego zająć jego miejsce w reprezentacji niż z samej sportowej dyspozycji. Trzy porażki, można powiedzieć bez walki 0-2, następnie oddanie spotkania w Rotterdamie i w końcu wyjście na kort w Darley Beach, a i tam porażka z Jackiem Sockiem, którego już w indywidualnym tenisie raczej nikt za faworyta nie postrzega.

Zupełnie na drugim biegunie znajduje się Pedro Martinez, ten 22latek z Hiszpanii w ostatnim czasie notuje niesamowite statystyki. Wygrał 14 na 18 ostatnich spotkań, co prawda 13 z tego odbyło się na nawierzchni ziemnej, ale nie zmienia to faktu o dobrej dyspozycji chłopaka. Tym bardziej że na tak dobra drogę wszedł po pięciu kolejnych spotkaniach na hardzie, gdzie 4 wygrał, a tym przegranym była rywalizacja z Daniłem Medvedevem. Dobra dyspozycja na twardej nawierzchni podczas AO, świadczy moim zdaniem o tym, że w Meksyku może on mieć duże szanse na przynajmniej dobry wynik, a rywale pokroju Kopfera i Rosola na pewno w obecnej formie nie należą do gorszych, niż Albot.

W tym potkaniu moim zdaniem faworyt jest jeden i w jego kierunku się skłaniam. Będę bardzo zaskoczony jeśli Albot wygra to spotkanie.

Daniel Taro- Kwon Soon Woo

Podobnie jak w pierwszym proponowanym przeze mnie spotkaniu dziwi mnie, aż tak stosunkowo wysoki kurs na Soona. Niby 1.53 w ofercie Fortuny to nie jest jakiś super kurs, ale jednak biorąc pod uwagę ostatnio rozgrywane mecze i rangę turnieju to jest on zdecydowanym faworytem do triumfu i gry w kolejnej rundzie. Taro z wyników, jak i obserwacji uznaję za naprawdę solidnego challengerowca, ale nie jest on na poziomie ATP w tym momencie. Jasne, tacy również potrafią zaskakiwać na tym poziomie, ale w mojej opinii nie w takim spotkaniu i nie z takim rywalem. Soon należy do zawodników ogranych na światowych arenach, gdyby nie kontuzja, z którą się zmagał to z pewnością, już byłby w innym miejscu kariery, niż jest w tym momencie. Danielowi nie można odebać umiejętności, bo wygrywał on już kilkanaście turniejów Challenger, jak i dwa lata temu w Istambule. Jednak zawsze gdzieś przy zmaganiach z wyższą półką jest on z tyłu i nie potrafi przełożyć dyspozycji z tenisowej drugiej ligi do tej pierwszej. Wygrywał w tym roku w Burnie, później po dość ciężkim boju pokonał Mukunda w Pune, aby w kolejnej rundzie odpaść z Duckworthem. Zważywszy na swój ranking ,musiał w Acapulco rozpocząć zmagania od kwalifikacji i już w nich poległ Gironowi, ale tutaj z pomocą przyszedł ponownie ranking i dał mu miejsce w głównej drabince. Soon Woo w ostatnim czasie wystąpił w Derlay Beach, ale cieżko przeciwstawić się młotowi, jakim jest Reailly Opelka, więc i tam musiał szybko pożegnać się z turniejem, co wcale nie znaczy, że było to bardzo jednostronne spotkanie, nic bardziej mylnego. Potrafił wielokrotnie zreturnować, niesamowicie dobry serwis Amerykanina.
W tej rywalizacji nie szuka niespodzianki i moim zdaniem etatowa obecność Kwon Soona w turniejach ATP przyniesie w tym przypadku sukces i obecność w kolejnej rundzie turnieju.

John Isner- Mischa Zverev

To spotkanie rozegrane zostanie w okolicach jutrzejszego poranka, jest to zestawienie z jednym i wyraźnym faworytem i wydaje mi się, że nic w tym dziwnego. John to gość, który gdy jest w formie, może pokonać każdego, natomiast gdy już zawodzi to na całej linii. Z pewnością nie spodziewał się kreczu w spotkaniu ze Stanem Wawrinką podczas AO, ale stało się. Od tego czasu próbował już wrócić, do gry, ale raczej z marnym skutkiem. W Nowym Yotku przegrał z Jordanem Thompsonem, 1-2 mimo aż 22 asów ze swojej strony. Oglądając spotkanie, było widać, że to jeszcze nie to i w jego grze wciąż czegoś brakuje. Postanowił odpocząć kilkanaście dni i wraca do rywalizacji, tym razem raczej już w pełni formy, gdyż wątpię, że nie czując cię dobrze, stawałby do kolejnej porażki. Z drugiej strony siatki stanie Mischa Zverev i, aż chciałoby się powiedzieć “co on robi w tym ATP?”. Niemiec od czasu do czasu potrafi zaprezentować dobry tenis, ale tylko od czasu do czasu. Przede wszystkim rywalizuje raczej z rywalami z niższej półki i poza Challengery rzadko wychodzi, co w taki spotkaniu jak to z pewnością poskutkuje. Swoją grę opiera podobnie jak rywal na mocnej i precyzyjnej zagrywce, ale to rywalizacja z zawodnikiem o podobnej charakterystyce. Jedyna różnica to wiek i return, o którym wydaje się, ze na ten moment więcej wie Isner, a i w przypadku dojścia do tie-breaków jest go tam bardzo ciężko przełamać. Moim zdaniem jedno z pewniejszych spotkań kolejki, jednak gra po kursie 1.3 mnie nie zadowala i ja uderzam w wysoki handicap, lub ewentualnie dokładny wynik, który proponuję na stronie.

Zagranie bez ryzyka w Fortunie na start:

  • Załóż konto z kodem promocyjnym: ZAGRANIE i obstaw poniższy kupon!
  • Link do rejestracji – KLIK
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 255 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto depozytowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze