Belgijska magia w Manchesterze, czyli strzelaj Kevin! Gramy o 238 PLN!
fot. MB Media
Roczpoczynamy tak długo wyczekiwany Boxing Day na wyspach brytyjskich! Od dziś spotkania w ramach Premier League rozgrywane będą niemal codziennie, emocji więc z pewnością nie zabraknie. W tym tekście przyjżymy się bliżej spotkaniu na Craven Cottage, gdzie Fulham podejmie Southampton, a także odwiedzimy Manchester, w którym “Obywatele” zagrają z Newcastle. Polecam zapoznać się z kodem promocyjnym Betfan, bowiem to właśnie od tego bukmachera biorę proponowane na dzisiaj typy!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Fulham vs Southampton (26.12. godz. 16:00)
Rozpoczynamy od starcia na Craven Cottage, gdzie Fulham spróbuje sprawić niespodziankę i odebrać punkty „Świętym”. Podopieczni Scotta Parkera w razie zwycięstwa mogą wydostać się ze strefy spadkowej, w której na ten moment się znajdują. Londyńczycy po beznadziejnym starcie rozgrywek pokazali w ostatnich kolejkach, że są w stanie punktować regularnie. W poprzednich 5 spotkaniach zainkasowali 6 oczek, przegrali tylko raz z Manchesterem City. Kibiców beniaminka cieszyć może poprawa samej gry swoich ulubieńców. W starciu z Liverpoolem, które ostatecznie zakończyło się remisem, to właśnie Fulham jako pierwsze zdobyło bramkę, co więcej, w pierwszej połowie mistrzowie Anglii mieli sporo szczęścia. Sytuacja powtórzyła się w dwóch kolejnych meczach z Brighton i Newcastle, gdzie „The Cottagers” stwarzali sobie sytuacje pod bramką rywali i spokojnie mogli wygrać obydwa starcia.
Na najjaśniejszą postać w zespole wyrasta Jamajczyk, Bobby Reid, który w obecnej kampanii zanotował już 4 trafienia i jeśli podtrzyma dobrą dyspozycję, to latem może liczyć na telefony z większych klubów. Dziś, przed ekipą Fulham niełatwe zadanie, do Londynu przyjeżdża bowiem podrażnione Southampton. Jan Bednarek i jego koledzy jak dotąd spisują się rewelacyjnie. Dwa ostatnie spotkania z Arsenalem i Manchesterem City nie potoczyły się po myśli piłkarzy Ralpha Hasenhuttla, szczególnie z „Kanonierami” można było zgarnąć zwycięstwo. Co gorsza, kolejną kontuzję złapał Danny Ings, który jest niezwykle ważną postacią w klubie. Drużyna w poprzednich miesiącach pokazała jednak, że nawet bez swojego snajpera potrafi grać kapitalną piłkę i zdobywać punkty z najlepszymi ekipami w Premier League.
Na ten moment Southampton plasuje się na 7. pozycji w tabeli, traci jednak zaledwie 3 oczka do wicelidera, jakim jest Leicester. Na wyjazdach „The Saints” przegrali tylko raz, zainkasowali 12 oczek w 7 spotkaniach. Wydaje mi się, że rywal w postaci Fulham jest idealnym przeciwnikiem na swego rodzaju przełamanie ekipy z St. Merry’s Stadium. Podopieczni „alpejskiego Kloppa”, jak mówi się na szkoleniowca Southampton, bardzo dobrze radzą sobie z ekipami z dołu tabeli. Wysoki pressing i sprawne rozgrywanie akcji pozycyjnych przyniosły już wygrane z Burnley, Newcastle, WBA, czy nie tak dawno z Sheffield United. „Święci” uwielbiają ofensywną piłkę, zdobyli w sumie 25 trafień w 14 spotkaniach, natomiast defensywa Fulham, delikatnie mówiąc, nie należy do najszczelniejszych w lidze.
Statystyki:
- Fulham z 10 punktami jest na 18. miejscu w Premier League.
- Ekipa Scotta Parkera w 5 poprzednich spotkaniach zaliczyła 3 remisy, wygraną i porażkę.
- U siebie Fulham zdobyło 5 oczek w 7 spotkaniach.
- Londyńczycy tracą średnio 1,6 bramki na spotkanie.
- W meczach z udziałem Fulham pada średnio 2,6 gola.
- Southampton to 7. drużyna ligi, ma na koncie 24 oczka.
- „Święci” na 7 spotkań wyjazdowych przegrali tylko raz.
- Jan Bednarek i spółka to 4. najlepsza ofensywa ligi (25 goli w 14 spotkaniach).
- 6 poprzednich starć bezpośrednich to 5 wygranych Southampton i 1 tryumf Fulham.
Podsumowanie:
Beniaminek w poprzednich spotkaniach często remisował z ekipami silniejszymi od siebie. Z tego też powodu, nieco asekuracyjnie, nie postawię na wygraną gości, choć moim zdaniem Londyńczycy to idealny rywal na przełamanie dla podopiecznych Ralpha Hasenhuttla. Southampton wielokrotnie pokazywało, że gra z ekipami z dołu tabeli, to dla nich żaden problem. Jednocześnie jest to zespół overowy. Bardzo bezpieczną, a jednocześnie wartą zagrania propozycją wydaje mi się typ na remis lub zwycięstwo przyjezdnych i co najmniej 2 bramki w tym spotkaniu.
Zdarzenie: Fulham vs Southampton
Typ: X2/+1,5 gola
Kurs: 1,64
Manchester City vs Newcastle (24.12. godz. 21:00)
Przenosimy się na Etihad Satdium, gdzie czysto teoretycznie rzecz biorąc, Manchester City powinien dopisać do swojego konta łatwe 3 punkty. Ekipa Pepa Guardioli wraca na właściwe tory i po niemrawym początku kampanii zaczyna grać zgodnie z oczekiwaniami. „Obywatele” nie zaznali smaku porażki od 9 spotkań, wygrali 6 z nich. We wtorek, w kapiatlnym stylu wicemistrzowie Anglii wyeliminowali Arsenal z EFL Cup, zwyciężając 4:1. Drużyna City może z optymizmem patrzeć w najbliższą przyszłość, bowiem terminarz na kilka następnych tygodni wydaje się być naprawdę przystępny, a strata do drugiego Leicester wynosi na ten moment 4 oczka. Od początku sezonu „The Citizens” spisują się fenomenalnie w defensywie, zaledwie 12 straconych goli w lidze i tylko 1 wpuszczona bramka w fazie grupowej LM – to wynik znakomity. Do pełni szczęścia brakowało jedynie skuteczności w ataku, którą teraz zapewnić powinien wracający po kontuzji Sergio Aguero.
Cieszyć może także równa, dobra gra lidera drużyny, a więc Kevina de Bruyne. Belg zanotował w lidze 2 trafienia, dorzucił aż 7 asyst, a kilka jego występów, choćby te z Fulham, czy Burnley było iście mistrzowskich. Nie bez powodu, piszę o byłym piłkarzu Chelsea, znalazłem bowiem ciekawy zakład, na jego strzały w dzisiejszym spotkaniu. Średnio oddaje on 3,6 uderzenia na mecz, biorąc pod uwagę występy w bieżącej kampanii. W starciach z ekipami, które przez większość spotkania tylko się bronią, pomocnik potrafi oddać nawet 6 strzałów przez 90 minut. Tak było na przykład w konfrontacji z Tottenhamem. W 7 poprzednich spotkaniach, de Bruyne 4 razy pokrywał over 4 uderzeń, a jego średnia w tym okresie wynosi 3,9 prób na mecz. Lider drużyny z Manchesteru wykonuje stałe fragmenty gry, ma też genialne uderzenie z dystansu.
Taki stan rzeczy może być problemem dla słabo spisującej się w obronie ekipy Newcastle. „Sroki” na ten moment zajmują 12. miejsce w tabeli z 18 oczkami na koncie. O ile dorobek punktowy nie jest najgorszy, o tyle postawa obrony woła o pomstę do nieba. Podopieczni Steve’a Bruce’a stracili już 22 bramki, co jest najgorszym wynikiem spośród 12 najlepszych ekip ligi. Pozwalają też rywalom na oddanie średnio 16 uderzeń na bramkę przez 90 minut. W konfrontacji z Manchesterem City wynik ten będzie zapewne jeszcze wyższy, w szeregach gości brakuje bowiem klasowych obrońców, nie ma też dobrego defensywnego pomocnika, który mógłby chociaż spróbować wyłączyć z gry de Bruyne. Nawet w ostatnim straciu pucharowym, z 2-ligowym Brendford Newcastle pozwoliło rywalom na oddanie 14 uderzeń na bramkę. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż „obrona Częstochowy” w wykonaniu gości, a to będzie woda na młyn dla Kevina i jego kolegów.
Statystyki:
- Manchester City zajmuje 8. miejsce w lidze, ma na koncie 23 oczka.
- „Obywatele” wygrali 6 z poprzednich 9 spotkań, zanotowali też 3 remisy.
- Kevin de Bruyne oddaje średnio 3,6 strzałów na bramkę.
- W 7 poprzednich meczach Belg 4 razy pokrył linię minimum 4 uderzeń.
- Newcastle jest 12. drużyną Premier League, zdobyło jak dotąd 18 punktów.
- „Sroki” straciły 22 gole w 13 spotkaniach ligowych.
- Obrona Newcastle dopuszcza średnio do 16 strzałów na swoją bramkę.
- W 6 poprzednich starciach bezpośrednich City strzeliło Newcastle 15 bramek.
Podsumowanie:
Uważam, że omawiany mecz, będzie typowym spotkaniem do jednej bramki. Tym bardziej, na własnym terenie podopieczni Guardioli przejmą inicjatywę i stworzą sobie multum okazji do trafienia do siatki. Wobec słabej defensywy Newcastle, liczę na Kevina de Bruyne, który ostatnimi czasy prezentuje się bardzo solidnie. W spotkaniach z defensywnymi ekipami Belg bierze ciężar gry na siebie, niejednokrotnie sam próbuje zdobyć bramkę. Uważam, że linia 4 strzałów pomocnika City jest zdecydowanie warta zagrania.
Zdarzenie: Manchester City vs Newcastle
Typ: K. de Bruyne – 4+ strzały na bramkę
Kurs: 1,65
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze