Belgia utrzyma się w czołówce Europy, a Portugalia zawalczy o Puchar? Gramy Ligę Narodów o 234 PLN!

Mimo że Liga Narodów nie jest raczej uważana za turniej prestiżowy, to potrafi jednak dostarczyć widzom mnóstwo rozrywki. Tak było choćby w ubiegły czwartek, kiedy to faworyci ulegli drużynom skazywanym na rychłą porażkę. Czy czarne konie utrzymają swoje zaliczki? Zapraszam do lektury mojej analizy!
Portugalia – Dania | 20:45
Portugalia z radością może spoglądać na decyzję zwolnienia Fernando Santosa, mimo że to z nim świętowali największy sukces – zdobycie pucharu EURO w 2016 roku. Nie da się jednak ukryć, że nestor portugalskiej myśli szkoleniowej stracił całkowicie pomysł na grę, co potwierdził cofnięciem w rozwoju reprezentacji Polski oraz ściąganiem na coraz głębsze dno reprezentacji Azerbejdżanu. Roberto Martinez natomiast wprowadził do reprezentacji z zachodniej części Półwyspu Iberyjskiego powiew świeżości i pod jego wodzą wygrali 20 meczów, zremisowali 2 i przegrali zaledwie 5.
Tej dobrej formy nie potwierdzili natomiast w meczu z Danią, który przegrali 0:1. Wymiar kary mógłby być wyższy, gdyby Christian Eriksen nie zmarnował rzutu karnego. Poza Diogo Costą ciężko byłoby pochwalić któregokolwiek z zawodników Os Navegadores. Jest to o tyle dziwne, że takie nazwiska jak Vitinha, Mendes czy Joao Neves świadczą o sile doskonale radzącego sobie w tym sezonie PSG. Przekonamy się czy trybuny stadionu w Lizbonie natchną swoją kadrę narodową do trochę lepszej gry.
Wygrana Duńczyków dla nich samych była nie lada zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że było to pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego selekcjonera – zatrudnionego w październiku zeszłego roku Briana Riemera. Ponadto potomkowie wikingów nie wygrali żadnego z ostatnich 4 meczów Ligi Narodów, dopisując na swoje konto 2 remisy i 2 porażki. Zwycięstwo to było również o tyle ciekawe, że filary kadry nie cieszyły się ostatnio zbyt dobrą formą w klubie. Zwycięską bramkę strzelił Rasmus Hojlund, który wykonał ikoniczną cieszynkę Cristiano Ronaldo pod samym nosem Portugalczyka. Zawiódł natomiast Mike Biereth, który nie potrafił przełożyć nieprawdopodobnej formy w Monaco na dobry występ w narodowych barwach.
Co obstawiać?
Postawię na rzuty rożne, a dokładnie na przekroczenie linii 9.5 tych stałych fragmentów. Słaba i dosyć chaotyczna gra w defensywie obu zespołów może doprowadzić do częstego odwiedzania rogu boiska przez ich zawodników. Szczególnie patrzę tutaj w stronę Portugalii, która uwielbia grać skrzydłami i szukać dośrodkowaniami Cristiano Ronaldo. Taki styl gry, w połączeniu z chęcią nadrobienia wyniku, z pewnością sprawi, że nabiją oni wiele rogali. Dania natomiast sama dysponuje szybkimi napastnikami i wahadłowymi potrafiącymi dorzucić futbolówkę, więc sądzę, że sami zdobędą kilka z tych stałych fragmentów. W ostatnich meczach Portugalii padło 13, 12, 7, 10, 11 rzutów rożnych, a w przypadku Danii te liczby wyglądają następująco: 13, 10, 14, 10, 8. Linia pokrywana bardzo często, więc kurs moim zdaniem niezwykle korzystny. Złapać go możesz w Superbet, więc jeśli nie posiadasz jeszcze konta – koniecznie załóż je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.

Belgia – Ukraina | 20:45
Kadra kraju miłośników czekolady bez wątpienia jest potwierdzeniem tezy, że sposób obliczania rankingu FIFA wypacza rzeczywisty poziom siły określonych zespołów. Belgowie przecież od momentu odejścia z kadry Edena Hazarda nie potrafią wygrać ważnego meczu o stawkę na arenie międzynarodowej, a jednak wciąż utrzymują się w pierwszej dziesiątce, nierzadko wskakując nawet na podium tego zestawienia. Czerwone Diabły przyniosły zawód swoim kibicom również i trzy dni temu, kiedy to mimo świetnej pierwszej połowy, ostatecznie przegrali z Ukraińcami 1:3. Nie pomógł nawet powrót do kadry Thibaut Courtois oraz Kevina De Bruyne, choć ten drugi popisał się asystą przy trafieniu Romelu Lukaku.
Niesamowitą wola walki wykazała się natomiast Ukraina, która mimo bladej pierwszej połowy, wyszła na drugą część spotkania z podniesionymi głowami. W 45 minut wykreowali xG na poziomie 2.52 i zdobyli aż trzy bramki! Koncertowo zagrali najważniejsi zawodnicy kadry – z Oleksandrem Zinchenko i Viktorem Tsygankovem na czele. Nasi wschodni sąsiedzi zaliczają całkiem niezły okres biorąc pod uwagę kadrę narodową, bo w ostatnich 5 meczach wygrali 3 razy i wyszarpali 2 remisy. Czy utrzymają tę dobrą formę i awansują kosztem Belgów do Ligi A?
Co obstawiać?
Postawię na zwycięstwo Belgów. Myślę, że mimo niechęci do Ligi Narodów, zdają sobie oni sprawę z tego jak obecność w najwyższej dywizji pomaga w awansach na te bardziej prestiżowe turnieje. Ich skład posiada w sobie ogrom piłkarskiej jakości, co zresztą pokazali w pierwszej połowie poprzedniego meczu. Sądzę, że z dozą motywacji i okrzykami własnego stadionu mogą pokonać Ukrainę. Ich przeciwnicy natomiast mają bezpieczną, dwubramkową zaliczkę, dlatego nie przewiduję, aby rzucili się oni do ataku i starali się uzyskać pozytywny wynik w tym meczu. Jak najbardziej zaakceptują porażkę jedną bramką, co również sprawi, że nasz zakład się zazieleni. Powodzenia!
Pod spodem mój kupon:
fot. Aflo Co. Ltd. / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze