Bedard pomoże nam trafić czwarty kupon z rzędu w NHL? Gramy o 238 PLN!
Wczorajszy kupon znów się zazielenił i był to trzeci profit z rzędu uzyskany z grania najlepszej, hokejowej ligi świata. Dziś nie zamierzam schodzić ze zwycięskiej ścieżki i przygotowałem dla Was analizę kolejnych dwóch spotkań z NHL! Czy moje typy znów będą oznaczone kolorem zielonym? Zapraszam Was do przeczytania artykułu i życzę wszystkim przyjemnej lektury.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 199 zl
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Szukasz innych typów na dziś? Wejdź i sprawdź koniecznie nasze analizy!
Chicago Blackhawks-New York Rangers
Cała Kanada nadal żyje klęską młodych hokeistów, którzy kolejny rok z rzędu przegrywają w ćwierćfinale Mistrzostw Świata do lat 20. McKenna i spółka totalnie rozczarowali w całym turnieju i mocno zasmucili cały hokejowy świat. Wielu z Was zastanawia się pewno skąd taki wstęp do meczu NHL. Dlaczego akurat wspominam o klęsce Kanady, a nie na przykład o wielkim sukcesie Finlandii U-20, która zmierzy się dzisiaj w wielkim finale z USA U-20? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w poniższej zapowiedzi tego spotkania.
Chicago to aktualnie najsłabsza ekipa całego NHL. W 39 rozegranych spotkaniach zgromadzili zaledwie 28 punktów przy bilansie bramkowym 100-131. Obecnie zajmują oni 16 lokatę w konferencji zachodniej, a do liderującego Vegas tracą 29 punktów. Jak widać gołym okiem, gospodarze tego starcia rozgrywają bardzo słaby sezon i praktycznie mogą pożegnać się z szansami na awans do fazy play-off. Dziś jednak zrobią wszystko, co w ich mocy, by wygrać drugi mecz z rzędu, z katastrofalnie grającymi hokeistami Rangers. Czy im się to uda? Ostatnie starcie z Montrealem pokazało, że Chicago potrafi grac w hokeja i ich fanatycy wierzą, że będzie to przełomowy moment tego, już raczej straconego sezonu.
Goście to aktualnie 14 drużyna konferencji wschodniej. W 38 pojedynkach wywalczyli 35 punktów. Ich bilans bramkowy jest zdecydowanie lepszy od ich dzisiejszych rywali. Strzelili oni 107 goli, a stracili 121. Wiele razy wspominałem w swoich analizach, że Rangers totalnie rozczarował w bieżących rozgrywkach, a atmosfera w i wokół zespołu jest po prostu fatalna. Troszkę optymizmu w szeregi gości wlał ostatni ich mecz z liderem konferencji wschodniej- Washingtonem. Drużyna Rangers ostatecznie przegrała ten mecz, ale wielu ekspertów pochwaliło ekipę z Nowego Jorku po tym starciu. Czy dziś zagrają podobnie i nie dadzą szans gospodarzom?
Co zagramy w tym starciu:
Tutaj doczekacie się na odpowiedzi na pytanie, które zadałem pod koniec wstępu do analizy tego spotkania. Wspomniałem o Kanadzie U-20, bowiem na pewno przydał, by im się taki hokeista jak Connor Bedard. 19- letni napastnik gospodarzy, to istna perełka w składzie Chicago i hokeista, przed którym szykuje się wspaniała przyszłość w NHL. Kanadyjczyk zdobył już w tym sezonie 10 goli i dołożył do tego 24 asysty. W ostatnich sześciu meczach zdobywał co najmniej jeden punkt kanadyjski. Dziś typuję, że nie będzie inaczej i Bedard znów zdobędzie gola lub zaliczy asystę. Pamiętajcie, że Connor gra w 1 linii ataku i gra w przewagach, w których akurat Chicago są naprawdę bardzo dobrą ekipą.
Toronto Maple Leafs-Philadelphia Flyers
Gospodarze to aktualnie wicelider konferencji wschodniej. W 40 pojedynkach zdołali zgromadzić 52 punkty i do liderującego Washington tracą zaledwie 3 oczka. Ich bilans bramkowy jest dodatni, choć na tak ofensywną ekipę, jaką jest Toronto, to na pewno nie robi jakiegoś wielkiego wrażenia na rywalach. Strzelili oni 126 goli, a stracili 111. Jeśli chodzi o indywidualne statystyki zawodników, to warto wspomnieć o Mitchell Marner, który rozgrywa fantastyczny sezon. Kanadyjski napastnik zdobył już 14 goli i dołożył do tego 42 asysty, co daje mu 4 pozycję w klasyfikacji kanadyjskiej hokeistów, z najlepszej, hokejowej ligi świata. Marner świetnie współpracuje z innymi wyróżniającymi się graczami z Maple Leafs. Mowa tutaj o innych napastnikach takich jak: Nylander czy Tavares. Nie wspomniałem o liderze zespołu i jednocześnie kapitanie Toronto- Matthews. Auston w tym sezonie jest bardzo często kontuzjowany i niestety już drugi raz wypadł z gry na kilka spotkań. Obecne rozgrywki na pewno nie może zaliczyć do udanych, bowiem strzelił zaledwie 12 goli i zaliczył tylko 14 asyst.
Philadelphia z kolei jest aktualnie 13 zespołem konferencji wschodniej. 39 pojedynków, 38 punktów przy bilansie bramkowym 121-141, to osiągnięcia gości tego starcia. Ekipa Flyers jest niesamowicie walecznym zespołem i ich pozycja w tabeli na pewno nie odzwierciedla stylu i jakości tej drużyny, prezentowanej na lodowisku. Najjaśniejszą postacią tego zespołu jest ich napastnik- Konecny. 27- letni hokeista rozgrywa fenomenalny sezon, w którym stał się prawdziwym liderem, a wręcz ikoną swojego zespołu. Travis zdobył już 18 goli i zaliczył 25 asyst. Obecnie jest sklasyfikowany na 20 pozycji w tabeli najlepszych graczy NHL, jeśli bierzemy pod uwagę zdobywane punkty kanadyjskie.
Co zagramy w tym starciu:
Toronto ma aktualnie serię trzech zwycięstw z rzędu i tylko raz w tym sezonie potrafili wygrać ten czwarty, kolejny mecz. Dziś zagrają z naprawdę niewygodnym rywalem i nie zdziwię się jeśli ten mecz przegrają. Dlatego też zdecydowałem się, by postawić w tym meczu na punkcik kanadyjski uzyskany przez Konecnego. Travis to prawdziwy lider zespołu gości i stać go dzisiaj na to, by poprowadzić Philadelphię do wygranej, a sam na pewno postara się dołożyć swoją cegiełkę do tego sukcesu.
Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie sprawdź i sam wybierz gdzie zagrasz swoje lub nasze typy.
Obrazek w tle: fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze