Basement Boys zaskoczą OG? Gramy esport z kursem 2.41!

Pierwszy dzień zmagań w turnieju Birch Cup przyniósł sporo emocji. Phantom udało się pokonać ESC i Wildcard, dzięki czemu dość sensacyjnie awansolwai do nastepnej fazy bez porażki. Co pokażą polskie ekipy kolejnego dnia turnieju w Gdańsku?
Basement Boys – OG
Basement Boys kolejny raz zaskoczyli i pokazują, że nie ma przypadku w ich spotkaniach. Udało im się już wygrać z takimi ekipami jak Flyquest, Nexus oraz Passion UA. Co ciekawe z tym ostatnim rywalem, udało im się nawet wygrać wynikiem 2:0. Jeżeli spojrzy się na grę tej formacji, to oni naprawdę wiedzą co robią i potrafią grać na całkiem solidnym poziomie. Granaty błyskowe są u nich bardzo dopracowane i wykorzystują maksymalnie swoje atuty w starciach z teoretycznie lepszymi zespołami. Składu nie mają przecież też najlepszego, bo w większości to gracze odrzuceni przez swoje poprzednie organizacje. Jako kolektyw wyglądają jednak bardzo dobrze i ten turniej im to wynagradza. Jest to bardzo ciekawa statystyka, bo Basment Boys jest najskuteczniejszą drużyną w sytuacjach 5 na 4 na całym turnieju. Pamiętajmy, że grają tu przecież takie ekipy jak OG, Ecstatic, Flyquest, Passion UA czy Zero Tenacity. Basement Boys ma bardzo solidne podstawy by powalczyć nawet o zwycięstwo w tym turnieju. Mecz z OG będzie kolejnym sprawdzianem, ale mają szansę go przejść. Ich rywale też mieli swoje problemy podczas drogi do tego etapu.
OG dość komfortowo doszło do tego etapu, jeżeli spojrzymy tylko i wyłącznie na wyniki końcowe. Stracili tylko jedną mapę i to z teoretycznie najlepszym rywalem z tych wszystkich, bo z Ecstatic. Jeżeli jednak popatrzymy jak grali w tych spotkaniach, to nie jest to wcale aż tak dobre. Z drużyną AM, która jest w głównej mierze mixem, ledwo wygrali pierwszą mapę po dogrywce, a na drugiej też musieli się sporo namęczyć. Mecz z Sinners przebiegł stosunkowo gładko i wedle przewidywań, a z Ecstatic znowu mnóstwo emocji i zwrotów akcji. Ecstatic prowadziło 9:3 na pierwszej mapie, ale ostatecznie wygrali zaledwie 13:11. OG prowadziło na trzeciej mapie 11:1 i ostatecznie wygrali jedynie 13:11. Ta drużyna nie potrafi na tym turnieju tak zdominować rywala, jak potrafiła zrobić to chociażby online. Ostatecznie udaje im się te mecze przepchnąć, ale trafili na dopiero jedngo mocnego rywala, a i tak ledwo z nim wygrali. Basement Boys będzie dla nich pożądnym sprawdzianem i będą mogli się przekonać, w jakiej dyspozycji są na tym turnieju.
Przewidywane mapy:
OG ban Dust 2
Basement Boys ban Nuke
OG wybiera Ancient
Basement Boys wybiera Train
OG ban Mirage
Basement Boys ban Overpass
Inferno pozostaje
Typ: Basement Boys handicap map (+1.5). Ta drużyna nie znalazła się tu przypadkiem i myślę, że po raz kolejny mogą zaskoczyć. OG nie wygląda wcale tak dobrze w tym turnieju, a na mapie Train da się ich zaskoczyć. Ecstatic to zresztą pokazało, nawet mimo tego, że ostatecznie oddali sporo rund. Basement Boys wie jak grać i myślę, że przynajmniej raz zaskoczą w tym meczu.
Sprawdź zakładkę typy na esport i przeczytaj o tym jak radziły sobie drużyny podczas tego turnieju. Analizy dotyczące innych dyscyplin, możesz znaleźć w zakładce typy dnia.

Passion UA – GenONE
W tym starciu chciałbym skupić się na dwóch graczach. Zacznijmy jednak od tego bardziej znanego, który stara się poprowadzić swoją drużynę do dalszej fazy. Kvem gra bardzo solidnie podczas tego turnieju i udało mu się na ten moment zdobyć rating 1.26. Jest to bardzo dobry wynik, zwłaszcza patrząc na to, że JT ma 1.06, Hallzerk 0.99, a Nicx 0.85. Jedynie Grim stara się wspomóc Kvema i zdobył rating 1.18. Widać, że na tym turnieju wszystko będzie zależało od tego jak dobrze Kvem zagra. Myślę, że będzie szukał coraz to więcej okazji z meczu na mecz, bo widzi po prostu jak duży wpływ ma na drużynę. Jest to zawodnik agresywny, który ciągle będzie szukał swoich szans. Po drugiej stronie trafi na solidną ekipę pod względem strzelania, ale nie wybitną. Kvem musi dostać jedynie trochę wsparcia od swojej drużyny, żeby w pełni zrealizować swój potencjał. Nie jest to gracz taki jak Elige, któremu trzeba stworzyć idealne warunki, więc gracze muszą popracować po prostu nad swoją indywidualną dyspozycją.
Drugi gracz na którym chciałem się skupić to Brooxsy. Francuz na pewno potrafi zagrać lepsze mecze, ale na tym turnieju gra po prostu bardzo, ale to bardzo przeciętnie. Średni rating znajduje się w okolicach 1.00, a główną gwiazdą zespołu jest Misutaaa oraz Djoko. Ten zawodnik nie jest po prostu tak wyjątkowy, kiedy gra ze zdecydowanie lepszymi graczami. Wcześniej potrafił się wyróżniać na zdecydowanie słabe ekipy, gdy jego druzyna grała na niższym poziomie, ale tutaj wygląda to po prostu słabo. Jego rating i tak w głównej mierze opiera się na Dust 2, gdzie czuje się bardzo komfortowo. Na całym turnieju tylko na trzech mapach zanotował dodatni bilans zabójstw do śmierci. Jest to podobny gracz do Kvema, pod względem szukania zabójstw otwierających. Myślę jednak, że w starciu na Passion UA będzie mu zdecydowanie ciężej o znalezienie odpowiednich szans na otworzenie rundy.
Przewidywane mapy:
Passion UA ban Mirage
GenONE ban Train
Passion UA wybiera Overpass
GenONE wybiera Dust 2
Passion UA ban Ancient
GenOne ban Nuke
Inferno pozostaje
Typ: Kvem więcej zabójstw od Brooxsy (1. mapa). Ukrainiec gra bardzo solidnie na tym turnieju i myślę, że Passion UA wyjdzie zwycięsko z tego starcia. Decyzja o tym kto wybiera mapę wydaje się być trochę losowa, więc teoretycznie nawet GenOne może wybrać sobie Dust 2 na start. Sam Kvem na Dust 2 robi jednak rating 1.23 i 0.8 zabójstw na rundę. Myślę, że niezależnie od mapy będzie lepszy od swojego rywala, jeżeli Passion UA nie da się zdominować.
Gramy z Superbet, który ma w ofercie bardzo dużo zakładów na esport. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Fot. EThamPhoto
(0) Komentarze