Barca odskoczy od zranionego Realu? Gramy La Liga o 207 PLN!
W La Liga wchodzimy w moment sezonu, w którym margines błędu zaczyna się dramatycznie kurczyć. Każdy punkt waży więcej niż kilka tygodni temu, a mecze z teoretycznie słabszymi rywalami coraz częściej okazują się testem cierpliwości, a nie jakości. Jak poradzi sobie Atletico i Barca? Zapraszam do lektury!
Załóż konto w Superbet z kodem ZAGRANIE, zaznacz wszystkie zgody marketingowe, wpłać minimum 50 zł i postaw co najmniej 2 zł na zwycięstwo Barcelony. Blaugrana ogra Osasunę? Zgarniasz bonus 300 zł! Żeby rozpocząć wystarczy kliknąć w powyższy baner.
Atletico Madryt – Valencia | 14:00
Atletico wchodzi w ten mecz w dosyć mieszanych nastrojach. Z jednej strony ostatnie tygodnie były dla nich całkiem przyjemne, a w LM zgarnęli ważne zwycięstwo z PSV. Z drugiej jednak ciężko wymazać z pamięci dwie bardzo bolesne porażki – z Barceloną oraz niezwykle przeciętnym w tym sezonie Athleticiem. Nie można jednak zapomnieć, że na własnym stadionie Rojiblancos potrafią narzucić warunki, zamknąć rywala w jego połowie i cierpliwie czekać na moment, w którym defensywa przeciwnika popełni błąd. To drużyna, która rzadko daje się wciągnąć w chaos i zazwyczaj wie, kiedy przyspieszyć, a kiedy zdjąć nogę z gazu. Dzięki Julianowi Alvarezowi ich styl nabrał nieco więcej kolorytu, co w połączeniu z wyżej wspomnianą solidnością potrafi przynieść świetne rezultaty. Wciąż nie przełożyły się jednak one na trofea, co staje się coraz większym zarzutem wobec ich trenera.
Valencia przyjeżdża zaś do Madrytu w jednym z najtrudniejszych momentów sezonu. Nierówna forma, problemy z defensywą i brak stabilności sprawiają, że każdy wyjazd do czołówki urasta do rangi misji niemal niemożliwej. Choć w nazwie wciąż brzmi duma jednego z największych klubów Hiszpanii, realia boiskowe są znacznie mniej romantyczne. Nietoperze dzieli tylko 1 punkt od strefy spadkowej. Ponadto zwyżkowa forma Girony przypieczętowana zwycięstwem nad Sociedad sprawia, że w dole tabeli robi się coraz ciaśniej. Valencia w tym sezonie miewa ogromne kłopoty, zwłaszcza na wyjazdach, gdzie koncentracji rzadko kiedy starcza na 90 minut. Przeciwko konsekwentnym Los Colchoneros mogą mieć ogromne kłopoty.
Co obstawiać?
Postawię na powyżej 8.5 rzutów rożnych. Myślę, że Atleti po dwóch niepowodzeniach w La Liga przystąpi do tego meczu z niesamowitą motywacją, tym bardziej, że z PSV poszło im znakomicie. Sądzę, że mogą przycisnąć Valencię na jej własnej połowie, bowiem Nietoperze na wyjazdach są raczej zespołem wystraszonym. Jednocześnie, kontra lub dwie ze strony gości również mogą przynieść rogala. Rzuty rożne możesz postawić w Superbet. Jeśli nie masz tam jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
Po inne analizy na najlepsze mecze tego tygodnia, zapraszamy do zakładki piłka nożna. Przygotowaliśmy także analizy dla fanów innych sportów! Chcesz porównać kursy? Sprawdź listę legalnych polskich bukmacherów.
FC Barcelona – Osasuna | 18:30
Barcelona przystępuje do tego meczu z jasnym założeniem. Trzy punkty są absolutnym obowiązkiem. Ostatnia poprawa formy sprawiła, że kibice z wiecznie restaurowanego Camp Nou znowu zaczęli głośno mówić o mistrzostwie. Nic dziwnego, bo przecież Duma Katalonii odskoczyła Realowi już na 4 punkty. Hansi Flick natomiast uspokaja i prosi o spokój. Do końca jeszcze wciąż daleko, a margines błędu niewielki. Cieszą natomiast powroty do zdrowia i formy takich zawodników jak Lamine Yamal i Raphinha. Nie da się przecież ukryć, że poprzedni sezon niezwykle wyczerpał całą kadrę, co niesamowicie odbiło się na starcie trwającej kampanii. W ostatnim meczu Barca pokazała świetny mental, po tym jak ograła Eintracht mimo rozpoczęcia spotkania od straty gola. Jeśli dołożą właśnie siłę psychiczną do coraz lepszej dyspozycji pod względem piłkarskim, będziemy mogli podziwiać powrót Flickwagena.
Osasuna to jeden z tych zespołów, które w La Liga pełnią rolę ligowego „egzaminatora”. Nigdy raczej nie bija się o największe cele i od pewnego czasu spokojnie potrafią wywalczyć sobie miejsce w środku tabeli. Kiedy natomiast nadchodzi starcie z rywalem z najwyższej półki, potrafią włączyć piąty bieg i namieszać gigantom w planach. W tym sezonie natomiast idzie im dosyć niemrawo, bo mają tylko 15 punktów w lidze, tyle samo co wcześniej wspomniana Valencia. Oby jak najszybciej stanęli na nogi, bo Budimir i spółka to jeden z ciekawszych „średniaków”, których La Liga potrzebuje, żeby stawać się coraz ciekawszą ligą do oglądania.
Co obstawiać?
Typuję powyżej 2.5 gola FC Barcelony. Barca wraca do formy w ataku i liczę, że każdy z graczy ofensywnych (gdzie rywalizacja o skład robi się coraz ostrzejsza) będzie głodny bramek. Jednocześnie jednak defensywnie bywają wciąż niezwykle dziurawi. Tych problemów nie da się pozbyć przez jeden wieczór, a na pewno nie bez konkretnego transferu do bloku obronnego. Osasuna może to wykorzystać, a to będzie wyłącznie dodatkowa motywacja dla Blaugrany do ostrzejszego ataku. Barca u siebie strzela ponad 3 gole na mecz, więc sądzę, że będą mieli okazję utrzymać tę średnią. Powodzenia!
Pod spodem kupon:
fot. Alamy Stock Photo


