Barbora Krejcikova vs Anastasia Pavluchenkova – typy, kursy i zakłady bukmacherskie na finały Roland Garros!
fot. CHRISTOPHE SAIDI/SIPA
Dosyć niespodziewane zestawienie finały gry pojedynczej pań. Naprzeciwko siebie staną zawodniczki z Czech i Rosji, które zajmują kolejno 32. i 33. miejsce w zestawieniu WTA. Jednak na Roland Garrosie wykazały się najlepszą formą na przestrzeni całego turnieju i dzisiaj będziemy mieli starcie Krejcikova vs Pavluchenkova. Dodatkowo przyjrzymy się spotkaniu finałowemu debla panów. Sprawdźcie, co przygotowaliśmy! Dodatkowo zapraszam Was do rejestracji w STS, gdzie czekają na Was ciekawe kody promocyjne z naszego bezpośredniego linku!
Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 230PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/stsbezryzyka
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 200 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Barbora Krejcikova – Anastasia Pavluchenkova
12.06.2021 – 15:00
Zaskakujące zestawienie żeńskiego finału w tegorocznym turnieju w Paryżu. Podczas ostatniej batalii na francuskich kortach w Roland Garros 2021 spotkają się 32. i 33. rakiety światowego rankingu, które na swojej drodze eliminowały po kolei faworytki turnieju. Prezentację finałowej pary zacznę od Czeszki, która może dokonać czegoś nadzwyczajnego, mianowicie może wygrać rywalizację w grze pojedynczej i podwójnej.
Jestem pod dużym wrażeniem jej gry na całym dystansie turnieju we Francji, gdyż ma ona w nogach już tydzień dłuższej rywalizacji, gdzie wygrała turniej w Strasbourgu. We Francji czuje się bardzo dobrze i widać, że nakręca się z meczu na mecz. Mimo że jej gra nie opiera się na nadmiarze dynamicznych zagrań, ani na mocnym bieganiu do drop-shotów rywalek, to zagościła ona w najlepszej dwójce turnieju. Jest ona bardzo konsekwentna na paryskich kortach, co potwierdza w swoich występach z bardzo różnorodnymi przeciwniczkami. Barbora na swojej drodze do finału, pokonała następujące przeciwniczki:
Kristina Pliskova – 1:2 (7:5, 4:6, 2:6)
Ekaterina Alexandrova – 0:2 (2:6, 3:6)
Elina Svitolina – 0:2 (3:6, 2:6)
Sloane Stephens – 0:2 (2:6, 0:6)
Cori Gauff – 0:2 (6:7, 2:6)
Maria Sakkari – 1:2 (5:7, 6:4, 7:9)
Jeżeli chodzi o Rosjankę, to uważam ją za bardzo stabilną zawodniczkę o ogromnym doświadczeniu na korcie i odporności mentalnej. Ma ona dużo więcej spokoju niż Czeszka, jednak jej gra nie zawsze jest dynamiczna. W obronie spisuje się bardzo dobrze i wykazuje się sporą mądrością na korcie. Wie, kiedy należy przyciskać przeciwniczki, a kiedy nieco zwolnić tempo. Potrafi postraszyć swoim pierwszym podaniem, które często przynosi jej punkty, jeżeli jest wyrzucające. Jej droga do celu także była wymagająca, ale pokazała bardzo dużo spokoju i cierpliwości, co pozwoliło na awans do pierwszego w karierze finału Szlema. Jej droga do finału wyglądała tak:
Christina McHale – 0:2 (4:6, 0:6)
Ajla Tomljanovic – 0:2 (3:6, 2:6)
Aryna Sabalenka – 1:2 (4:6, 6:2, 0:6)
Victoria Azarenka – 1:2 (7:5, 3:6, 2:6)
Ekaterina Rybakina – 1:2 (7:6, 2:6, 7:9)
Tamara Zidansek – 0:2 (5:7, 3:6)
Co obstawiać?
W tym spotkaniu nie będę szedł w wyłonienie zwyciężczyni turnieju. Uważam, że obie panie dobrze wchodzą w mecz i pilnują swojego podania, co przynosi im długie pierwsze sety. W tym właśnie kierunku się ulokuje. Do tego, żadna nie powinna zbytnio przyspieszać gry, więc sądzę, że będziemy świadkami sporej ilości wymian i próby trzymania swojego serwisu. Gram na minimum 10 gemów w pierwszym secie! Panie nigdy ze sobą nie grały i nie mają doświadczenia finałów w szlemach. Barbora mocno zaczyna spotkania, gdzie w turnieju tylko raz przegrała pierwszy serwis, gdzie i tak zgromadziła 5 gemów z Pliskovą. Anastasia podobnie, jak jej rywalka, ma cztery wygrane pierwsze sety, a te, które przegrała, kończyły się z 5. i 6. gemami na koncie. Myślę, że pójście w over może mieć tutaj logiczne uzasadnienie w pierwszym secie, dlatego tak też sugeruje zagrać.
Dołącz do Grupy Zagranie i korzystaj z darmowych analiz!
Herbert/Mahut – Bublik/Golubev
12.06.2021
Finał debla panów także ma niespodziewaną parę w zestawieniu. Tak jak pojawienie się w nim pary francuskiej nie dziwi, tak para z Kazachstanu jest sporym zaskoczeniem i niewiele osób wierzyło w ich pojawienie się nawet w ćwierćfinale. Francuzi mają za sobą prawdziwy horror w półfinale, gdzie byli już o krok od odpadnięcia. Pokonali oni faworytów do wygrania całego turnieju, czyli zestawienie Cabal/Farah, lecz bronili oni piłki meczowe w spotkaniu. Sądzę, że reprezentanci gospodarzy rozpędzają się ze spotkania na spotkanie, gdzie widać, że coraz lepiej czują się w wymianach i przy własnym serwisie. Pokazali, że mają oni ogromną wolę walki i przy własnej publiczności, mocno czują atmosferę turnieju i można powiedzieć, że wygrali już mały finał, gdyż przeciwnicy powinni być nieco słabsi, aniżeli poprzedni rywale z półfinału. Z biegiem turnieju wyglądają na coraz solidniejszą parę, jeżeli mówimy w kontekście technicznym i taktycznym. Tenisowo także się rozwijają i pomaga w tym publika i własny kraj. Są oni w gazie, po bardzo ciekawych pojedynkach. Mają argumenty w grze na własnym serwisie, gdzie potrafią wrzucić kilka asów. Przy siatce także spisują się bardzo dobrze. Jedyny minus, a może aspekt najmniej obfitujący w ich przewagę, to wymiany na końcowych liniach.
Jednak ich przeciwnicy także nie są w tym aspekcie bardzo mocni, co może dawać sporo błędów własnych w meczu. Bublik/Golubev to zawodnicy, którzy nie są przypisani do pojedynków deblowych. Bublik to zdecydowanie gracz na turnieje w hali na nawierzchni twardej. Jego partner to już wiekowy zawodnik, który w swojej karierze miał pewien wzlot, jednak nic większego nie osiągnął, a teraz ma najlepszy moment w karierze deblowej. Kazachowie słyną z ich amplitudy emocji. Często, gdy im nie idzie, to nie walczą do samego końca i oddają kontrolę w spotkaniu, tym bardziej, jeżeli chodzi o Alexandra.
Co obstawiać?
Dzisiaj możemy być świadkami spotkania o dużej ilości gemów, gdyż Kazachowie mają dużo większe umiejętności ofensywne niż defensywne. Sądzę, że mało będzie wykwintnych akcji, jednak górą w całym spotkaniu zostaną Francuzi. Mają oni dużo większe doświadczenie, ogranie i prawie pełny stadion publiczności za sobą. Sądzę, że poradzą sobie z rywalami i sięgną po pierwszy we wspólnej karierze tytuł szlema na mączce i to na własnym obiekcie. Gramy na win pary Herbert/Mahut!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 280 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Zapraszam także do skorzystania z naszych opinii na temat STS, czyli bukmachera, u którego przygotowałem dzisiejszy kupon!
(0) Komentarze