ATP: tenisowy tripel z Cordoby – gramy o 278 PLN

ATP Tenis

Pierwsze koty za płoty, tak można nazwać mój pierwszy kupon, który niestety okazał się nietrafiony. Ivo Karlović zupełnie nie sprostał moim oczekiwaniom, ale przejdźmy już do dzisiejszego dnia. Dziś udajemy się do argentyńskiej Cordoby i turnieju ATP 250, który w tym tygodniu przykuwa moją uwagę najmocniej. Przygotowałem kupon, na którym znajdziemy aż 3 wydarzenia, gdyż zagramy dość bezpiecznie. Pierwszy mecz to rywalizacja Corentina Mouteta z Thiago Monteiro, drugi Hugo Delliena z Pedro Cachinem, natomiast zamykać to wszystko będzie pojedynek Marco Cecchinato z Juanem Ignacio Londero. Zapowiadają nam się bardzo ciekawe starcie, które ze względu na nawierzchnie, mogą trochę potrwać.

Kliknij w link i załóż konto z kodem promocyjnym 1145PLN, aby otrzymać:
1000 PLN od depozytu + 125 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Corentin Moutet – Thiago Monteiro

04.02.2020r. Godz: 19:30

Około godziny 19:30 na korcie pojawią się Moutet i Monteiro, co będzie jednym z ciekawszych pojedynków tego dnia, a mimo to, organizatorzy nie puścili tego meczu na głównym kocie, co uważam, że jest ich błędem. Ciekawa sytuacja miała miejsce na rynku, gdyż pierwotnie, to Brazylijczyk był faworytem. Publika zmieniła jednak kursy i obecnie faworytem jest Francuz, co dla mnie jest dość dużą przesadą i po prostu trzeba to wykorzystać. Moutet bardzo fajnie zaczął sezon, to fakt. Doszedł do finału w Dausze przechodząc najpierw kwalifikacje. Pokonał m.in. Tennysa Sandgrena, Stana Wawrinkę czy Milosa Raonicia. Nie poszło trochę w Melbourne, gdzie łatwo przegrał z Marinem Ciliciem, ale są to naprawdę uznane marki i można śmiało powiedzieć, że jest w dobrej formie. Tutaj mamy jednak inne okoliczności, gdyż następuje zmiana nawierzchni na zdecydowanie wolniejszą. Oczywiście, Moutet potrafi grać na mączce i bilans ma dobry 124-55, ale głównie zrobiony na Challengerach czy też kwalifikacjach do mniejszych turniejów. Jego atutem jest zdecydowanie lewa ręka i dobry serwis, ale na clayu serwis traci na znaczeniu, a to, że jest mańkutem nie będzie zaletą w tym spotkaniu, gdyż jego rywal także operuje LH.

Thiago Monteiro to tenisista o 5 lat starszy, a więc zdecydowanie bardziej doświadczony. Nie mówi o tym sam bilans spotkań na mączce 282-189, ale też wartość spotkań, które rozegrał. W przeciwieństwie do rywala, miał więcej meczów na wyższym poziomie i grywał z lepszymi zawodnikami, a to naprawdę skutkuje w wyrównanych starcia. Dużą wartością, która przemawia za Brazylijczykiem, jest też fakt, że ma on za sobą już jeden rozegrany turniej na cegle. Co prawda, był to szczebel niższy, jednak w tym wypadku to bardzo cenne przyzwyczajenie się do zmiany otoczenia. Z drugiej strony, nie był to też słabo obsadzony turniej. W ćwierćfinale pewnie pokonał Guillerme Clezara, z którym zawsze miewał problemy, następnie w finale pokonał Marco Cecchinato, a więc półfinalistę Rolanda Garrosa z 2018 roku. Dobrze spisywał się także przed wejściem na mączkę, co tylko pokazuje, że jest w bardzo dobrej formie. Porównując jego grę do gry Mouteta, to można znaleźć wiele wspólnego i może to być wyrównane starcie. Kluczem w tym starciu jest jednak doświadczenie Brazylijczyka i fakt, że ma za sobą mecze w tym klimacie. Trening zupełnie tego nie odzwierciedla. Poza tym, widząc takie ruchy kursów, musiałem się tym zainteresować. Zrobiło się naprawdę świetne value na Monteiro, który ma spore szanse na zwycięstwo w tym meczu. W związku z tym, co napisałem na początku wpisu, wybieramy bezpieczniejsze opcje, dlatego też proponuję dodatnie handi na brazylijskiego tenisistę.

Moja propozycja: Thiago Monteiro +3,5 gema

Kurs: 1,51

Hugo Dellien – Pedro Cachin

04.02.2020r. Godz. 21:00

Drugim naszym spotkaniem, to pojedynek Hugo Dellienia z Pedro Cachinem i trzeba przyznać, że może to być jeden z ciekawszych meczów tego dnia, jednak nie do końca w tego słowa znaczeniu. Dla Delliena będzie to pierwszy mecz na mączce w tym roku, natomiast Cachin nie wygrał meczu od lipca ubiegłego roku. Przechodząc do prezentacji tenisistów, to Dellien jest tenisistą na fali wznoszącej. Nie jest to krótki wystrzał formy, ale od pewnego czasu regularne pnie się w górę i jego gra wygląda zdecydowanie lepiej, aniżeli jeszcze dwa czy trzy lata temu. W poprzednim roku spisywał się na mączce naprawdę świetnie. Wygrał 2 turnieje Challengerowe, ale potrafił dojść do ćwierćfinału ATP 500 w Rio de Janeiro, Sao Paulo czy też Genewie. Potrafił też zagrać świetnie mecze z tuzami tenisa, na przykład w Madrycie z Nishikorim czy z Tsitsipasem podczas French Open, gdzie potrafił wygrać nawet seta. Boliwijczyk potrafi dobrze serwować i świetnie kończyć krótsze piłki, co myślę, że w starciu z takim rywalem, jakim jest Cachin, powinno zdać egzamin.

Jeszcze kilka lat temu mógłbym stwierdzić, że Dellien i Cachin to mniej więcej ten sam poziom, jednak na ten moment różnica jest ogromna. Nie tylko jeśli chodzi o wyniki, ale też o samą grę. Argentyńczyk prezentuje styl typowy dla tego regionu i tej nawierzchni. Przebijanie piłki na drugą stronę i liczenie na błędy rywala, co moim zdaniem, nie zda egzaminu w tym pojedynku. Szczerze mówiąc, to rzadko biorę pod uwagę wyniki w tak ważnym stopniu, jak w tym wypadku, jednak porażka w kolejnych 10 meczach naprawdę daje do myślenia. Jest to 6 miesięcy bez wygrania meczu, to naprawdę musi działać na psychikę zawodnika. Dzisiaj zagra u siebie, własna publika powinna mu nieco pomóc, ale absolutnie nie wydaje mi się, by był w stanie rozegrać równy mecz. Dellien to zdecydowanie półka wyżej i jeśli nie rozegra bardzo słabego meczu, to jego zwycięstwo będzie formalnością.

Moja propozycja: Hugo Dellien wygra

Kurs: 1,34

 

Marco Cecchinato – Juan Ignacio Londero

04.02.2020r. Godz. 23:00

Ostatnim naszym spotkaniem na kuponie będzie pojedynek Marco Cecchinato i Juana Ignacio Londero, w którym ciężko wskazać faworyta. Bukmacherzy faworyzują tego drugiego, pewnie też ze względu na to, że zagra u siebie, jednak przyjrzyjmy się temu spotkaniu nieco głębiej. Włoch ma za sobą już jeden turniej i podobnie jak w przypadku Monteiro, spisał się w nim naprawdę dobrze. Doszedł tam do finału ulegając Brazylijczykowi, lecz przede wszystkim złapał ten rytm i przyzwyczaił się do panujących warunków na tych terenach. Doszła to tego pewnośc, bo kilka spotkań zostało wygranych i oglądając jego mecze, jestem przekonany, że jest w formie, choć może nie w takiej, jak w 2018, kiedy pokonywał Djokovicia podczas Rolanda Garrosa. Nie mniej jednak, jest to bardzo groźny tenisista ze świetną ręką, techniczna gra to jego domena i momentami zachwyca swoją grą. Na pewno jego słabszym elementem jest sfera mentalna, ale ten mecz nie jest obarczony żadną większą presją, dlatego o jego głowę jestem spokojny.

Juan Ignacio Londero to trochę podobny przypadek do Hugo Delliena. W ubiegłym roku także złapał świetny rytm i wzniósł się wyższy poziom. To właśnie podczas turnieju w Cordobie wygrał pierwszy mecz w karierze na szczeblu ATP. Był to na tyle przełomowy moment, że potrafił wygrać cały turniej, co było wielką niespodzianką. Okoliczności tamtego turnieju były jednak, rok temu Argentyńczyk był w takiej sytuacji, w jakiej teraz jest jego rywal. Był po Challengerze w Urugwaju, więc to ogranie na mączce już było, natomiast obecnie wskakuje bezpośrednio po grze w Australii. Na Antypodach zupełnie nie zawojował, gładko przegrał z Danem Evansem w jednym z turniejów poprzedzającym Australian Open, natomiast w Melbourne nie miał szczęścia z losowaniem. W pierwszej rundzie trafił na Grigora Dimitrova i mógł spakować się do domu po 4 setach rywalizacji. Jego forma jest zatem niespodzianką, a jednak biorąc pod uwagę dyspozycję i możliwości Włocha, Londero nie jest takim faworytem, jak wskazują na to kursy. Spodziewam się wyrównanego starcia, Juan Ignacio będzie pod presją wyniku, gdyż broni 250 punktów i w przypadku porażki straciłby około 20 miejsc w rankingu. Po raz kolejny wybieramy dość bezpieczną opcję, dlatego też decyduję się na dodatni handicap Marco Cecchinato.

Moja propozycja: Marco Cecchinato +3,5 gema

Kurs: 1,56

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 1145PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 125 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze