Arsenal w końcu wygra? Jakie typy na wieczór z Premier League? Gramy o 326 zł!

W tym tygodniu Premier League niesamowicie rozpieszcza swoich fanów. Od wtorku do dziś możemy delektować się kolejnymi spotkaniami, a przecież weekend dopiero przed nami. Jednak w ramach 15 kolejki angielskiej ekstraklasy pozostały jeszcze dwa mecze do rozegrania. O 20:30 Sheffield Utd będzie podejmowało na Bramall Lane Newcastle, a o 21:15 na Emirates Stadium rozpocznie się starcie Arsenalu z Brighton. Na co warto postawić ? Zapraszam do mojej analizy, w niej poznacie moje sugestie!

 Skorzystaj z oferty powitalnej w Betclic!

Zakład bez ryzyka do 625 PLN + wyjazd na mecz!

Kod promocyjny: 550PLN

 

Skuteczność typów Zagranie na Premier League: 32/45

Profit/strata w typach Zagranie na Premier League: +1297 PLN

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Sheffield Utd – Newcastle F.C

Niewątpliwie beniaminek Premier League, którym jest Sheffield zaskakuje wszystkich ekspertów. Choć przesłanki o ich potencjalnie dobrej postawie w najwyższej klasie rozgrywkowej pojawiały się jeszcze na zapleczu, to nikt nie spodziewał się, że The Blades będą po 14 kolejkach na siódmym miejscu w tabeli. Jeśli jednak spojrzymy komu podopieczni Chrisa Wildera sprawili problemy w tym sezonie, to nie jest to wówczas takie nieoczywiste. Sheffield wygrało m.in. z Arsenalem 1:0 i Evertonem 0:2 (choć The Toffies nie zachwycają), ale remisy z 1:1 z Tottehnamem i 2:2 z Chelsea, 3:3 z Manchesterem United, czy nawet nieznaczna porażka (28 września – ostatnia jak dotąd) z rozpędzonym jak TGV Liverpoolem 0:1, dowodzą o wysokiej formie beniaminka. W dodatku The Blades całkiem dobrze bronią dostępu do swojej bramki, bo od początku września rywale nie są w stanie strzelić im więcej niż 1 gola, za wyjątkiem wspomnianego starcia z Czerwonymi Diabłami.

Newcastle nie imponuje tak jak ich dzisiejszy rywal, ale dyspozycja w ostatnich tygodniach z pewnością nie jest rozczarowująca. Choć porażka 2:0 z Astona Villą, czy z piekielnie mocnym Leicester 5:0 nie przynoszą im chluby, to trzeba przyznać, że The Magpies nie gubią zbyt wielu punktów w meczach, gdzie powinni je zbierać. Wygrane z Bornemouth, West Hamem i Manchesterem United, czy remisy z Wovles i przede wszystkim Manchesterem City w ostatniej kolejce, świadczą o solidnej formie podopiecznych Steve’a Bruce’a. Podobnie jak w przypadku Sheffield, piłkarze Newcastle również mają problemy z utrzymaniem czystego konta i od pięciu spotkań w ich meczach padają co najmniej dwie bramki. Warto odnotować, że The Magpies tracą do swojego dzisiejszego rywala tylko trzy punkty.

Statystyki

  • Po 14 kolejkach Sheffield jest na 7 miejscu w tabeli Premier League
  • W 7 meczach domowych Sheffield 4 wygrywało razy, zremisowało raz i 3-krotnie przegrało
  • W każdym spotkaniu tego sezonu na Bramall Lane padł co najmniej 1 gol
  • Sheffield nie zaznało smaku porażki od 28 września
  • Średnia bramek w ostatnich 5 meczach Sheffield wynosi 3,0, a ostatnich 5 starciach domowych 2,4
  • Newcastle plasuje się na 14 miejscu w tabeli PL
  • Na 7 wyjazdowych spotkań The Magpies wygrały zaledwie 2 mecze i doznały aż 5 porażek
  • Średnia bramek jakie padły w ostatnich  5 meczach Newcastle wynosi 3,2, a ostatnich 5 spotkaniach wyjazdowych 3,4

Co typuję?

Statystyki mówią wyraźnie, obie drużyny w tym spotkaniu powinny strzelić co najmniej gola. Teoretycznie faworytem starcia jest Sheffield, ale Newcastle to drużyna z którą nie gra się wcale tak łatwo. Zatem BTTS jest dosyć bezpieczną opcją, no i  kurs wygląda naprawdę atrakcyjnie.

Mój typ: BTTS

Kurs: [eafl id=”32071″ name=”BetClic” text=”2,07″]

Arsenal – Brighton

O tym, że w Arsenalu dzieje się dużo i dzieję się źle, wiedzą tak naprawdę wszyscy. Na Emirates pożegnano się z Unai’em Emerym, a pieczę nad zespołem tymczasowo przejął Fredrik Ljungberg. Szwed zdążył już zadebiutować w nowej roli. Kanonierzy zremisowali w meczy wyjazdowym z Norwich 2:2. Zatem była gwiazda Arsenalu nie może tego otwarcia zaliczyć do udanych. Decyzja włodarzy klubu z północnego Londynu o usunięciu ze stanowiska Emerego nie zaskoczyła chyba nikogo. W szatni unosił się swąd niechęci piłkarzy do byłego już szkoleniowca, a i brak dobrej komunikacji trenera z podopiecznymi na tę niechęć mocno wpływał. Jednakże przede wszystkim Arsenal grał po prostu źle. Na potwierdzenie moich słów niech służy fakt, iż Kanonierzy nie odnieśli zwycięstwa w Premier League aż od siedmiu spotkań! Jak na tak zasłużony klub jest to wynik fatalny, a patrząc na to jacy piłkarze tam występują wręcz karygodny. Kiedyś tę serię trzeba w końcu przełamać. Może jutro pomoże efekty nowej miotły?

Brighton także w ostatnim czasie ma nie po drodze ze zwycięstwami. Ostatnie trzy spotkania to trzy porażki. Słabą postawę piłkarzy Grahama Pottera może usprawiedliwić tylko ranga przeciwników z jakimi się mierzyli. Wystarczy spojrzeć w terminarz i widać, że ostatnimi rywalami The Seagulls byli lider Premier League, czyli Liverpool oraz wicelider, czyli Leicester. Trzeci na dokładkę był Manchester United, ale porażka z Czerwonymi Diabłami była prędzej wpadką, aniżeli czymś łatwym do przewidzenia. Brighton jak na swój potencjał i wynik z poprzedniego sezonu, czyli 17 miejsce prezentuje się dosyć dobrze. Goście dzisiejszego spotkania potrafią zwyciężać z drużynami o podobnym potencjale, a nawet czasem mogą sprawić niespodziankę, jaką byłoby chociaż pokonanie Tottenhamu sześć kolejek temu 3:0. Niestety, ale Brighton dzisiejszego wieczoru nie jest stawiane w roli potentata do zwycięstwa. The Seagulls na wyjeździe nie wygrali od pierwszej kolejki tego sezonu, kiedy to uległ im aktualnie ostatni w tabeli Watford…

Statystki

  • Arsenal po 14 kolejkach Premier League zajmuje 8 miejsce w tabeli
  • Kanonierzy nie wygrali w lidze od 6 spotkań
  • Piłkarze z Emirates Stadium nie doznali porażki na własnym stadionie w tym sezonie ligowym
  • Średnia bramek na stadionie Arsenalu w tym sezonie wynosi 3,3
  • Tylko w 2 meczach tego sezonu PL Arsenal nie zdobył gola
  • Brighton zajmowało przed 15 kolejką Premier League 16 miejsce
  • Piłkarze The Seagulls w tym sezonie na wyjeździe wygrali tylko raz i było to w meczu pierwszej kolejki z ostatnim w tabeli Watfordem
  • Średnia bramek w meczach wyjazdowych Brighton wynosi 3,1

Co typuję?

Gdzie jak gdzie, ale na własnym stadionie Arsenal przegrywać akurat nie lubi. Do Kanonierów przyjeżdża drużyna, która akurat na wyjazdach nie radzi sobie najlepiej. Ekipa z północnego Londynu musi w końcu przełamać fatalną passę bez wygranej. Na Watford piłkarzom Arsenalu przyjdzie jeszcze trochę poczekać… do ostatniej kolejki sezonu. Na Emirates lubi padać dużo bramek, co należy wziąć pod uwagę.

Mój typ: Arsenal/powyżej 1,5 gola 

Kurs: [eafl id=”32071″ name=”BetClic” text=”1,79″]

Konto w Betclic ✅

Konto na Typomanii – jeszcze nie❗❓

Załóż już teraz konto na Typomanii i zgarnij świetne nagrody widoczne na zdjęciu poniżej!

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!