Arsenal – Brighton: typy i kursy. „Kanonierzy” wciąż nieomylni?

Patryk Domagala

Publikacja: 28 października 2025 20:40

Arsenal – Brighton to środowa potyczka w ramach 1/8 finału Carabao Cup. W walce o ćwierćfinał perfekcyjni w ostatnich tygodniach „Kanonierzy” podejmą „Mewy”, które również mają za sobą całkiem udany start sezonu. Na The Emirates Brighton czuło się w ostatnich latach dość komfortowo. Czy tym razem podopieczni Mikela Artety zwyciężą, zachowając szóste z rzędu czyste konto i ponownie zaskakując rywali po stałym fragmencie gry?

1.95

BTTS: nie

Kurs: 1.95

Odwiedź STS

Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Arsenal – Brighton: analiza typu

Niemalże perfekcyjny start sezonu w wykonaniu „Kanonierów” trwa w najlepsze. Arsenal jest liderem angielskiej Premier League, wygrywając aż siedem z dziewięciu dotychczasowych kolejek. Równie dobrze podopieczni Mikela Artety radzą sobie w Lidze Mistrzów, wygrywając jak dotąd wszystkie trzy spotkania i nie tracąc choćby jednego gola.

Niezwykle skuteczna defensywa jest również kluczem do kompletów punktów na boiskach Premier League. Arsenal nie stracił gola w aż sześciu z dziewięciu rozegranych spotkaniach ligowych. „Kanonierzy” mają aktualnie na swoim koncie serię siedmiu kolejnych zwycięstw, w których to zespół baskijskiego trenera stracił wyłącznie jednego gola! Na The Emirates w obecnej kampanii Arsenal jest zaś niepokonany, tracąc punkty tylko z Manchesterem City.

Skala wyzwania, przed którym w środowy wieczór staną zawodnicy Brighton, jest niewspółmierna do żadnego ich dotychczasowego pojedynku. „Mewy” po dość powolnym starcie w Premier League w ostatnich tygodniach również nabrały impetu, wygrywając trzy z pięciu poprzednich spotkań i notując jeden remis. Porażka sprzed kilku dni na Old Trafford była pierwszym przegranym starciem „Mew” od pięciu meczów.

W ogólnym rozrachunku Brighton zwyciężyło w pięciu z 10 ostatnich starć we wszystkich rozgrywkach, przegrywając w tym czasie trzykrotnie. Największym kłopotem gości środowej potyczki jest defensywa. We wspomnianym przedziale czasu Brighton zachowało zaledwie dwa czyste konta – dwukrotnie w starciach z zespołami z niższych lig. Nieco więcej optymizmu szukać można po drugiej stronie boiska, bowiem w aż dziewięciu z 10 poprzednich starć „Mewy” przynajmniej raz trafiały do siatki rywali.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Mój typ na spotkanie Arsenal – Brighton to bramki autorstwa tylko jednego zespołu. „Kanonierzy” mają na swoim koncie siedem kolejnych zwycięstw, podczas których zachowali aż sześć czystych kont! Zespół Mikela Artety nie dopuszcza rywali do wielu sytuacji bramkowych, dysponując niesamowicie szczelną defensywą. „Mewy” trafiały co prawda do bramki rywali w dziewięciu z 10 ostatnich spotkań, mierząc się jednak z drużynami broniącymi o wiele gorzej od Arsenalu, który robi to najskuteczniej w całej Europie.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?

Prawdopodobieństwo oddania trafnego typu wzrasta wraz z zapoznaniem się ze statystykami dla obu drużyn. Pod uwagę warto wziąć formę w ostatnich tygodniach, dyspozycję w starciach domowych i wyjazdowych, a także bilans bramek strzelonych i straconych. Przydatne mogą być również informację dotyczące otrzymywanych kartek czy wykonywanych stałych fragmentów gry. Poniżej kilka wartościowych informacji dla pucharowego meczu Arsenal – Brighton:

• „Kanonierzy” wygrali siedem kolejnych meczów, aż w sześciu przypadkach zachowując czyste konto,
• Brighton przegrało tylko trzy z 10 ostatnich meczów,
• Arsenal nie stracił gola w sześciu z siedmiu dotychczasowych starć na The Emirates,
• „Mewy” przegrały tylko jedną z pięciu ostatnich wizyt na stadionie „Kanonierów”.

Arsenal – Brighton: historia bezpośrednich starć

Przed ostateczną decyzją względem typu warto również zapoznać się z historią bezpośrednich pojedynków pomiędzy oboma zespołami. W przypadku potyczek w krajowym pucharze warto dokonać analizy starć z poprzednich rund, aby poznać priorytety szkoleniowców. Arsenal i Brighton mierzą się w ostatnich latach co najmniej dwukrotnie na sezon. Choć częściej wygrywają „Kanonierzy”, to „Mewy” również potrafiły sprawiać niespodzianki. Waszej uwadze polecam również wartościowe typy na Premier League!

Przewidywane składy na Arsenal – Brighton

Arsenal: Kepa, White, Mosquera, Hincapie, Lewis-Skelly, Norgaard, Merino, Eze, Saka, Gyokeres, Martinelli.

Brighton: Steele, Kadioglu, Dunk, van Hecke, Wieffer, Milner, Baleba, De Cuyper, Kostoulas, Minteh, Tzimas.

Ważnym elementem analizy przed oddaniem typu jest również weryfikacja przewidywanych składów, na które najprawdopodobniej zdecydują się obaj trenerzy. W przypadku starcia w Carabao Cup szkoleniowcy bez wątpienia dadzą szansę kilku mniej znaczącym postaciom. W składzie Arsenalu spodziewać powinniśmy się między innymi Kepy, Lewisa-Skelly’ego czy Merino. Goście zaś mogą rozpocząć spotkanie z greckim duetem ofensywnym Kostoulas – Tzimas.

Kontuzje oraz zawieszenia

Istotnym elementem analizy przed oddaniem typu jest zarazem zapoznanie się z listą zawodników, którzy w danym spotkaniu nie wystąpią. Najczęściej jest to efekt kontuzji lub problemów dyscyplinarnych. W trakcie sezonu wielu zawodników cierpi również na urazy przeciążeniowe, które są efektem napiętego terminarza.

Mikel Arteta wciąż nie będzie mógł skorzystać z usług poważnie kontuzjowanych Havertza, Gabriela Jesusa, Madueke i Odegaarda. Poważne braki kadrowe mają również „Mewy”, które będą sobie musiały poradzić bez Grudy, Hinshelwooda, Marcha, Mitomy, Veltmana i Webstera.

Arsenal – Brighton: kursy bukmacherskie

Zdaniem bukmacherów wyraźnym faworytem środowego spotkania są gospodarze. STS za wygraną „Kanonierów” w regulaminowym czasie gry oferuje kurs w wysokości 1.40. Za remis STS proponuje 4.50, zaś za zwycięstwo gości 6.25. Wyliczenia bukmachera nie mogą zaskakiwać, bowiem Arsenal wygrał siedem kolejnych spotkań.

Forma podopiecznych Mikela Artety jest o tyle imponująca, że „Kanonierzy” są niezwykle równi we wszystkich rozgrywkach, wygrywając aż 11 z 13 dotychczasowych starć. Największe wrażenie musi jednak robić żelazna defensywa, która dopuściła do utraty zaledwie trzech goli! Choć Brighton trafia do bramki rywali dość regularnie, to poszatkowana przez kontuzje drużyna „Mew” może mieć poważne problemy z zagrożeniem bramce „Kanonierów”. Goście środowej rywalizacji mają za sobą tylko trzy porażki w 10 ostatnich meczach, mierząc się jednak z zespołami o potencjale wyraźniej mniejszym od Arsenalu. Dysproporcję w umiejętnościach i możliwościach obu zespołów spodziewam się nawet w obliczu delikatnych zmian w wyjściowych składach. Jeśli jeszcze nie korzystasz z oferty STS, warto skorzystać z naszego powitalnego kodu STS. Dzięki niemu możesz zyskać wartościowe bonusy bukmacherskie.

Fot. Alamy.com