Armenia i Czechy umilą nam popołudnie? 427 PLN profitu i chcemy więcej! Kupon AKO z kursem 2.32
Korea nie dała zysku w niedzielę. Najpierw bardzo słaby mecz w wykonaniu Daegu, a potem niespodziewanie remis Ulsan Hyundai. Mimo tego ten weekend można uznać za udany, wszak udało się zrobić spory profit i w tym momencie jest to 427 PLN. Mamy poniedziałek, ale to nie oznacza, że nie ma oferty. Jest co prawda niezbyt obfita w ciekawe mecze, ale musi nas wszystkich zadowolić Armenia i 2 liga czeska. Na pewno nudno nie będzie, dlatego zapraszam. Gramy z Betfan bez ryzyka.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Ararat Yerevan – Urartu
25.05.2020r. 16:30
Hrazdan Stadium w Yerevanie i spotkanie Ararat kontra Urartu w 18 kolejce ekstraklasy w Armenii. Jest to ostatni mecz w sezonie zasadniczym, bowiem po tym mamy podział na grupę mistrzowską i spadkową. Sytuacja obu drużyn jasna i klarowna, ale dlaczego by nie pokusić się o jakąś niespodziankę? To pierwsza kolejka po przerwie w Armenii.
Ararat Yerevan
Od kiedy Ararat ma pewny udział w grupie mistrzowskiej można powiedzieć, że wyraźnie gra na luzie i odpuścił sobie. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy 6 miejsce ich interesuje, ale wyraźnie ich forma uległa zmianie. 3 mecze bez wygranej domu i do tego 2 ostatnie bez strzelonego gola, a dodając do tego również wyjazdy ta seria bez wygranej trwa już 5 spotkań. Ta słaba gra kosztowała ich również odpadnięciem z Pucharu Armenii na etapie 1/8 finału.
Ararat fajnie wygląda na swoim terenie. Wszak w 8 meczach uzbierali 15 punktów. Wspomniałem o problemach z wygrywaniem, ale ciężko o to było w 2 ostatnich meczach, bo przecież gościli lidera i wicelidera, więc można było przyjąć, że o punkty łatwo nie będzie.
Jeszcze przed wznowieniem rozgrywek w tym miesiącu kilka meczów towarzyskich. Były to starcia z klubami niżej notowanymi z zaplecza ekstraklasy. Remis z Masis, wygrana z Gandzasarem (ten klub kilka lat temu był rywalem Lecha w europejskich pucharach; Lech wygrał 5:1 w dwumeczu) no porażka z Lokomotiv Yerevan 3:5. Trudno więc określić formę tej ekipy, wszak wyniki nie są oszałamiające, ale jak wiadomo nie to koniecznie w sparingach jest najważniejsze.
Urartu
Goście na pewno zagrają o utrzymanie. Wiadomo, że niedawno FC Yerevan wycofał się rozgrywek po serii 15 porażek z rzędu, tak więc walka o uniknięcie tego ostatniego miejsca będzie zażarta. Nikt nie może być bezpieczny. Urartu nad w tym momencie ostatnim grającym Gandzasarem ma 5 punktów przewagi.
Na szczęście klub ten w odpowiednim momencie jest w formie. Urartu w lidze już od 5 kolejnych spotkań nie przegrali, a rywali nie mieli łatwych. Musieli grać z liderem na wyjeździe czy wiceliderem u siebie no i co ciekawe w żadnym z tych spotkań nie przegrali. Ba, nawet nie stracili gola. Ograli też wicelidera (Lori) na wyjeździe (!), ale to było puchar krajowy. Wówczas faza ćwierćfinału. Pożegnali się z tymi rozgrywkami w następnej rundzie przegrywając z Noah 0:1 u siebie w marcu.
Urartu fatalnie wyglądało na wyjazdach po pierwszych 4 meczach, bowiem zanotowali komplet porażek, no ale potem przyszła zwyżka formy i nie przegrali w 4 kolejnych meczach notując bilans 3 zwycięstw i remisu. Rywale stopniowo w tym okresie byli coraz mocniejsi, aż nastąpił ten wspomniany remis z Ararat Armenia, a więc liderem rozgrywek.
Urartu także pograło w sparingach przed wznowieniem rozgrywek. Tam jednak wypadli słabo, wszak przegrali wszystkie 3 starcia. Za rywali mieli Gamdzasar i Lokomotiv Yerevan. Pewnie przeszli obok tych meczów, służyło im to tylko w celu ogrania, sprawdzenia kondycji graczy. Dziwne by to było gdyby po pewnej wygranej w lidze przyszła porażka z tym samym rywalem w sparingu.
Mecze bezpośrednie
Tu sytuacja jest bardzo ciekawa, bo w nich od 3 lat dominuje ekipa Urartu i wręcz nie przegrywa spotkań. Licząc dom i wyjazd oraz wszystkie rozgrywki nie przegrali kolejnych 9 spotkań. W nich wygrali aż 8.
W tym sezonie odbyło się 1 spotkanie ligowe i 1 przedsezonowe starcie towarzyskie.
- 07.2019r. Urartu – Ararat 3:0 (towarzyskie)
- 09.2019r. Urartu – Ararat 1:0 (liga)
A jak to wygląda w ostatnich latach na Hrazdan Stadium?
Urartu wygrało 3 ostatnie spotkania na tym terenie. 2 ligowe i 1 pucharowe. Można jednak powiedzieć, że bardzo lubią ten teren mimo tego, że notorycznie kończą sezon niżej w tabeli od rywala. W tej dekadzie na 21 spotkań wygrali aż 12, 6 zremisowali i przegrali raptem 3 razy.
Podsumowanie
Teoretycznie jest to mecz o pietruszkę, ale z drugiej strony ten mecz może mieć znaczenie w kontekście rozstawienia, lepszego terminarza. Widać jednak, że forma i historia są po stronie gości. Kursy mocno przemawiają za gospodarzami i ma to sens, bo Ararat dobrze wygląda u siebie. Goście potrafili strzelać tu gola w 10 z 11 ostatnich spotkań i myślę, że to będzie rozsądne rozwiązanie.
Moja propozycja: Urartu strzeli gola TAK
Kurs: 1.57
Dukla Praga – Jihlava
25.05.2020r. 18:00
W tym tygodniu rozgrywki wznawiają też Czechy. Nie tylko 1 Liga, ale i jej zaplecze. Tam również dzieją się ciekawe rzeczy. Dzisiaj starcie 5 i 2 ekipy w tabeli na inauguracją 18 kolejki, a więc zaczynamy z wysokiego C. Liga pełna bramek i emocji, czy tak będzie i teraz?
Dukla Praga
W latach, gdy jeszcze nie doszło do podziału na Czechy i Słowację to był niebywale utytułowany i mocny klub. Bardzo często jego łupem padał tytuł kraju jak i puchar. Łącznie zdobył 10 razy mistrzostwo Czechosłowacji i 9 razy puchar. Od 1990 roku jednak, a więc już 30 lat pozostają bez trofeum. Był to klub tak zwany Wojskowy, założony przez armię czeską i po rozpadzie był problem ze znalezieniem odpowiednich sponsorów. Kluby jak Sparta czy Slavia miały łatwiej, więc Dukla przez jakiś czas błąkała się po niższych ligach i szukała odrodzenia.
Ten sezon nie jest najgorszy, wszak 5 miejsce i nadzieje nawet na 1 miejsce, bo 7 punktów do Pardubic to nie jest dużo, a kolejek zostało jeszcze 13. Problemem jest to, że z czołowej piątki mają zdecydowanie najwięcej porażek, bo aż 6, w tym aż 3 w ostatnich 5 meczach.
Dukla dosyć nieźle wygląda na swoim terenie, chociaż są od niej ekipy lepsze pod tym względem. W 8 meczach 18 punktów i nie idą na kompromis, bo brak remisów. Za to 6 wygranych i 2 porażki, w tym 1 w tym słabszym okresie, konkretnie z Hradec Kralove, które jest tuż przed nimi.
Zaplecze ligi czeskiej na pewno dostarcza więcej bramek niż ekstraklasa. Tutaj 3 gole przynajmniej pada w większości meczów, wiele ekip stawia na ofensywę. Jeśli chodzi o ten stołeczny klub to średnia 3.6 goli na mecz. To jest 2 najwyższa średnia w lidze. Gdy grają u siebie, to tych bramek pada nawet średnio 3.6. W całym sezonie w 12 z 17 meczów padły przynajmniej 3 gole, a u siebie w 6 z 8.
Jihlava
Oni można powiedzieć klubową gablotę mają pustą, bo nigdy w historii nawet nie zbliżyli się do mistrzostwa kraju. Jednak to jest wicelider i mają raptem 3 punkty straty do lidera z Pardubic. Bardzo dobra, a nawet bezbłędna gra u siebie, gdzie mają komplet wygranych w 9 meczach. Są pod tym względem najlepsi. Na wyjazdach już tak fajnie nie jest, ale ważne, że nie przegrywają wielu meczów. Porażek mają w całej stawce najmniej, bo 2. Bilans meczów w gościach to wygrana, 5 remisów i 2 porażki.
Jihlava już nie imponuje tak bilansem bramek jak rywal. W ich meczach pada ich mniej. Konkretnie 3.2 na mecz. W ich 9 z 17 meczów padły przynajmniej 3 gole. Jednak zaraz po Brnie i Dukli to najskuteczniejsza drużyna ligi, bowiem strzelili ich 34, co daje równo 2 gole na mecz. 26 z nich to jednak dorobek domowy. Wyjazdy to kompletnie ich pięta achillesowa. 8 goli w 8 meczach i podejście mocno defensywne. Łącznie w ich meczach wyjazdowych padło 2.3 goli na mecz, co daje najniższą średnią ze wszystkich drużyn.
Forma przed przerwą Jihlavy była wysoka. Na 5 ostatnich starć były drużyny, które punktowały lepiej, bo Brno i Zizkov uzyskały 12 punktów, ale Jihlava w tym okresie jako jedyna nie zaznała smaku porażki. 11 punktów i bilans bramkowy 11:5. Dla porównania w tym okresie Dukla grała słabo, 4 punkty i dużo więcej po stronie strat, bo aż 12.
Jeśli chodzi o mecze towarzyskie sprzed tygodnia, dwóch , to grane one były z drużynami z ekstraklasy. Same porażki, ale starcia ze Slavią, Spartą mogą mieć sporą wartość i pokazać obecny poziom tych drużyn. Mocno ofensywne granie było w tym okresie, bo ekipy traciły mnóstwo bramek. Jihlava z tymi ekipami straciła ich aż 10, strzeliła 2, a dla porównania Dukla straciła 7 i strzeliła 3.
Jihlava na wyjazdach w lidze nie przegrała od 4 kolejnych spotkań. Wszystkie kończyły się remisami. Wszystkie to wyniki 1:1.
Mecze bezpośrednie
1 mecz w tym sezonie. Jihlava wygrała u siebie 1:0. Nie był to porywający mecz, bramka padła w samej końcówce i to taki wyjątek od reguły w tej lidze, wszak zazwyczaj w tej parze tych bramek jest sporo.
3 poprzednie starcia ligowe to łącznie 14 bramek i gole z obu stron.
W Pradze ostatnio kluby grały ze sobą na poziomie 1 ligi. 5 ostatnich starć tutaj to tak na przemian wygrana gości i gospodarzy. Bilans z tego okresu to 2-3. W 4 starciach padały przynajmniej 3 bramki.
Podsumowanie
Taki mecz na szczycie może mieć wiele twarzy. Z jednej strony słaba postawa w defensywie w meczach z mocniejszymi i mogły kluby pracować głównie nad tym przez ostatnie dni. Z drugiej strony chęć rewanżu Dukli za pierwszy mecz i chęć zbliżenia się do rywala na punkt. Jihlava też ma swój cel, zredukować stratę do lidera. Każdy coś chce, więc uważam, że bez goli tu się nie obejdzie. Często, poza tym meczem z Jihlavy padały gole z obu stron. Teraz powinno być podobnie.
Moja propozycja: Obie strzelą TAK
Kurs: 1.48
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze