Anadolu Efes wróci do gry o najwyższe cele? Euroliga na piątek o 219 PLN
Dziś przed nami trzy ostatnie mecze 1. kolejki Euroligi w sezonie 2024/25. Na tapecie znajdą się starcia Paris Basket – Crvena Zvezda oraz Virtus Bologna – Anadolu Efes. Wczoraj niestety Barcelona uległa Zalgirisowi, psując kupon. A co wydarzy się dzisiaj? Zobacz, co gram i sprawdź propozycję kuponu double.
Przed samą analizą dodam jeszcze, że w forBET możesz skorzystać z zakładu bez ryzyka do 1200 PLN na start! Jeśli nie masz jeszcze tam konta, załóż je z naszym kodem do forBET, zagraj swoje pierwsze typy, a jeśli nie uda Ci się wygrać, otrzymasz zwrot stawki, którego maksymalna wysokość to aż 1200 PLN! Zwrot ma formę bonusu, który wymaga jednokrotnego obrotu. Gorąco zachęcam do wzięcia udziału w akcji i życzę powodzenia!
Paris Basket – Crvena Zvezda: typy, kursy i zapowiedź meczu (04.10.2024)
Zespół ze stolicy Francji zagra w Eurolidze jako zwycięzca ubiegłorocznego Eurocupu, stając się jednocześnie trzecim euroligowym zespołem reprezentującym ligę francuską. Paryżanie w tychże rozgrywkach stosowali imponująco szybką i skuteczną koszykówkę, w fazie zasadniczej notując aż 99,3 punktu na mecz i zdecydowanie wygrywając również play-offy. W sumie w kampanii 2023/24 Paris Basket przegrał tylko jeden mecz w Eurocupie: w 8. kolejce fazy zasadniczej z Besiktasem we własnej hali. W rozgrywkach ligowych został natomiast wicemistrzem, przegrywając wprawdzie z Monaco w finale, lecz pokonując w półfinale inny euroligowy zespół, ASVEL Lyon. Latem w zespole doszło jednak do zmiany trenera, ponieważ fiński trener Tuomas Iisalo, po bardzo udanym sezonie dołączył do sztabu Memphis Grizzlies jako asystent Taylora Jenkinsa. Na jego miejsce zatrudniono występującego ongiś na parkietach NBA Brazylijczyka, Thiago Splittera. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to zdecydowanie najważniejszym z nich jest pozyskanie Maodo Lo, który posiada spore doświadczenie w Eurolidze. O tym, na co stać będzie Paryżan w najlepszej lidze Starego Kontynentu, przekonamy się za kilka tygodni, a pierwszy sprawdzian dla tej drużyny odbędzie się już dziś.
Crvena Zvezda w ubiegłym sezonie Euroligi pomimo ambitnej postawy nie była w stanie nawiązać do dwóch poprzednich lat, które zakończyła w środkowej części stawki, zajmując finalnie 16. pozycję z bilansem 11-23. Oczekiwania wobec tej ekipy były spore, ponieważ pojawiło się w niej sporo znanych nazwisk, jednak nie przełożyło się to na sukces i zajęcie choćby miejsca w play-offach. Latem w kadrze doszło, wobec tego do sporego przetasowania, podczas którego pożegnano się jak choćby z Adamem Hangą czy Stefanem Lazareviciem. W ich miejsce sprowadzono Codi’ego Millera-McIntyre’a czy wracających do Czerwonej Gwiazdy Ongjena Dobricia oraz Nikolę Kalinicia. Powrót byłych zawodników ma podnieść jakość gry i pozwolić na włączenie się do walki o miejsce w play-offach. Zvezda pod wodzą Ioannisa Sfairopoulosa gra basket ofensywny, lecz jej problemem jak dotąd była obrona. Na początek zmierzy się ona z debiutującym w Eurolidze Paryżem, więc powinna być faworytem tego starcia w oczach bukmacherów.
forBet
|
Paris Basket
1,87
Crvena Zvezda
1,78
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Co obstawiam?
Widoczne wyżej kursy pokazują, że delikatnymi faworytami powinni być przyjezdni. Zvezda została jednak nieco przemodelowana podczas letniej przerwy, a ponieważ zmierzy się ona z zespołem, którego postawa jest absolutną niewiadomą, granie na strony, moim zdaniem, jest tutaj ryzykowne. Zarówno Paryż, jak i ekipa z Belgradu prezentują szybką koszykówkę, dlatego spodziewam się tutaj fajnego meczu z dużą ilością punktów. Moim typem na Paris Basket – Crvena Zvezda będzie więc over 159,5 punktu.
Virtus Bologna – Anadolu Efes: typy, kursy i zapowiedź meczu (04.10.2024)
Wicemistrzowie Włoch w ostatnich latach notują stały progres. W sezonie 2021/22 wygrali zmagania Eurocupu, następnie uplasowali się w dolnej części tabeli Euroligi, a w ubiegłej kampanii zajęli 10. miejsce w sezonie zasadniczym i odpadli w fazie play-in w rywalizacji z Baskonią, wcześniej pokonując jednak Anadolu Efes, czyli nadchodzącego rywala. Naturalnym krokiem w przód dla zespołu z Bolonii będzie zatem awans do play-offów. Zespół prowadzony przez Lucę Banchiego latem przeszedł przez sporą przemianę, lecz poza niezwykle utalentowanym, ale mającym w ostatnim czasie problemy z formą Willem Clyburnem Virtus posiłkował się graczami z rodzimej ligi. Początek sezonu w wykonaniu tej drużyny to nieznaczna porażka (98-96 po dogrywce) w finale Superpucharu Włoch z Olimpią Mediolan, a także premierowa wygrana 89-88 z Trapani w Lega A. Na początek kampanii 2024/25 w Eurolidze zespół ten zagra z Anadolu Efes Stambuł, a więc rywalem o bardzo dużym potencjale.
Ekipa ze Stambułu ma za sobą kolejny bardzo nieudany sezon. Choć przed trzema laty team ten został mistrzem Euroligi, to w dwóch następnych latach nie był w stanie dostać się do play-offów, więc zamiast gry o najwyższe cele, Anadolu powinno za cel postawić sobie raczej przede wszystkim miejsce w najlepszej ósemce. Na krajowym podwórku w poprzednim sezonie drużynie Anadolu Efes również nie poszło, jak by sobie tego życzyła, ponieważ przegrała walkę o tytuł z Fenerbahce. Off-season w wykonaniu tego klubu nie było szczególnie intensywne. Pożegnano się jednak z grającym w tym zespole od 2018 roku Tiborem Pleissem oraz wspomnianym wcześniej Willem Clyburnem, który w barwach Bolognii będzie miał okazję zmierzyć się z byłymi kolegami. Do wzmocnień zaliczyć należy natomiast Vincenta Poiriera z Realu, Rolanda Smitsa z Zalgirisu Kowno czy występujących ostatnio w NBA Stanleya Johnsona oraz Jordana Nworę. Podopieczni Tomislava Mijatovicia powinni pozostać zespołem grającym koszykówkę szybką i miłą dla oka, lecz o tym, na co będzie ją stać, powinno odpowiedzieć dopiero nadchodzące spotkanie.
|
forBet
|
Virtus Bologna
1,86
Anadolu Efes
1,88
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Euroliga: 1. kolejka
- Segafredo Virtus Bologna
- Anadolu Efes Stambuł
Co obstawiam?
W przypadku tego starcia szanse na wygraną rozkładają się niemal 50-50. Forma obu ekip stanowi sporą niewiadomą, dlatego granie na strony będzie tutaj bardzo loteryjne. Po jednych i drugich należy jednak spodziewać się ofensywnego grania, więc – podobnie jak w przypadku poprzedniego meczu – obstawiam tutaj over punktowy,a linia, jaką wybieram to 155,5. Dwa mecze bezpośrednie tych ekip z ubiegłego sezonu zasadniczego przekroczyły taki pułap, więc liczę na to, że i tym razem będzie podobnie. Jeśli lubisz czytać nasze analizy z typami na koszykówkę, sprawdzaj je na portalu Zagranie.com.
Obrazek w tle: fot. Stefanos Kyriazis/ZUMA Press Wire/ Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze