Alcaraz po raz drugi najlepszy w Nowym Jorku? Zakład długoterminowy US Open z kursem 4,84!
Nadszedł czas na ostatni turniej szlemowy w tym roku. Nowy Jork przez dwa tygodnie będzie gościł na swoich obiektach najlepsze zawodniczki i najlepszych zawodników. Tenisowy świat 14 dni będzie przyglądał się zmaganiom, aby na koniec poznać ostatnich triumfatorów rozgrywek wielkiego szlema w tym sezonie. Faworytkami u pań są: Iga Świątek oraz Aryna Sabalenka, a u panów na równi ocenia się możliwość wygrania przez Carlosa Alcaraza oraz Novaka Djokovicia. Czy to właśnie te nazwiska znajdą się w finale za dwa tygodnie? Serdecznie zapraszam do sprawdzenia, co proponuję!
US Open 2023: typy i kursy bukmacherskie (28.08.2023 r.)
Od poniedziałku zaczynamy wieczorne, jak na polską strefę czasową, rywalizacje, które odbywać się będą w USA, a dokładniej w Nowym Jorku, gdzie na kortach twardych trwać będzie US Open, a więc ostatni turniej szlemowy w tym roku, który zakończy wydarzenia wchodzące w skład Wielkiego Szlema. W tym sezonie w gronie triumfatorów i triumfatorek znaleźli się już: Aryna Sabalenka (Australian Open), Iga Świątek (Roland Garros), Marketa Vondorusova (Wimbledon) oraz Novak Djokovic (Australian Open i Roland Garros) oraz Carlos Alcaraz (Wimbledon). Bardzo zacne grono, które jest także stawiane do możliwej wygranej w drabinkach na turnieju w USA. W poprzednim roku na amerykańskich kortach wygrywali: Carlos Alcaraz oraz Iga Świątek. Czy uda im się obronić tytuły?
Bukmacherzy w obu drabinkach wysforowali kilku faworytów. W WTA jest to oczywiście obrończyni tytułu, a więc Iga Świątek, na która kurs na zwycięstwo wynosi około 3,50. Zaraz za nią, zarówno w przewidywaniach u bukmacherów, jak i w rankingu WTA, znajduje się Aryna Sabalenka, która znalazła się po drugiej stronie drabinki i będzie próbowała od dołu złapać się do finału. Na ostatnim miejscu podium znajduje się zeszłoroczna triumfatorka z Wimbledonu, a więc Elena Rybakina, która jednak ma problemy ze zdrowiem, a jej dotychczasowe występy nie były najlepsze. Dosyć blisko w kursach przy Kazaszce jest tenisistka gospodarzy, a więc Cori Gauff, która po zmianie trenera wygląda bardzo dobrze na korcie i może moim zdaniem nieco namieszać swoimi występami. U panów zdecydowanie na czele znajdują się Carlos Alcaraz oraz Novak Djokovic, na których kurs na zwycięstwo w turnieju to okolice 2,40. Na trzecim miejscu jest Daniil Medvedev, ale kursy są już znacznie wyższe. Daleko szukać w kolejnych zawodnikach, gdyż o ponad 10. jednostek wyższy kurs przypadł Jannikowi Sinnerowi, Holgerowi Rune, Alexandrovi Zverevowi oraz Stefanosowi Tsitsipasowi. Hubert Hurkacz w klasyfikacji zawodników, którzy mogą wygrać turniej plasuje się dopiero na 17. miejscu. Czy ktoś jest w stanie zagrozić Alcarazowi i Djokoviciowi? Wszystkie nasze propozycje na US Open, odnajdziesz na stronie Typy Tenis – Zagranie na korcie!
US OPEN 2023
- Carlos Alcaraz
- Novak Djokovic
- Daniil Medvedev
- Hubert Hurkacz
- Ktoś inny
CARLOS ALCARAZ
Zacznijmy od zeszłorocznego mistrza, a więc Carlosa Alcaraza, który może mówić o sporym szczęściu w losowaniu, gdyż moim zdaniem, nie będzie miał on problemu z początkowymi rundami, gdzie będzie spotykać się z zawodnikami ze zdecydowanie niższych miejsc rankingowych, a także o mniejszych umiejętnościach tenisowych w porównaniu do niego. Startuje w tym roku, jako turniejowa jedynka, ale prawdopodobnie straci go w momencie, kiedy minimum 1. rundę przejdzie Novak Djokovic, który w poprzednim sezonie nie brał on udziału w US Open. Hiszpan może nie jest w najwyższej formie, ale moim zdaniem będzie on miał tydzień na rozegranie się na kortach, na których ma szansę obronić tytuł.
Bilans meczów w tym sezonie po Wimbledonie na kortach twardych:
Toronto: wygrana z: Ben Shelton – 2:0 (6:3, 7:6); Hubert Hurkacz – 2:1 (3:6, 7:6, 7:6); przegrana z: Tommy Paul – 1:2 (3:6, 6:4, 4:6)
Cincinnati: wygrana z: Jordan Thompson – 2:1 (7:5, 4:6, 6:3); Tommy Paul – 2:1 (7:6, 6:7, 6:3); Max Purcell – 2:1 (4:6, 6:3, 6:4); Hubert Hurkacz – 2:1 (2:6, 7:6, 6:3); Novak Djokovic – 1:2 (7:5, 6:7, 6:7)
Drabinka Carlosa Alcaraza:
1/64 finału – Alcaraz vs Dominik Koepfer – myślę, że mało osób ma wątpliwości co do tego, że tutaj może dojść do jakiejkolwiek niespodzianki. Moim zdaniem będzie to dobre zapoznanie się kortami w Nowym Jorku i bezpieczny awans.
1/32 finału – Harris/Pella – drugi mecz także nie powinien być jakimś wielkim wyzwaniem, chyba że trafi na Harrisa, który będzie straszył serwisem. Jednak w obu przypadkach znacznie lepiej powinien zaprezentować się Hiszpan i awansować do kolejnej rundy.
1/16 finału – Daniel Evans/Jordan Thompson – Może i zawodnicy już z nieco wyższej półki, ale dalej moim zdaniem nie na tyle wysoki poziom, który prezentuje Hiszpan i nie powinni oni przeszkodzić Hiszpanowi.
1/8 finału – Norrie/Kokkinakis/Griekspoor – No i kolejni zawodnicy, którzy niby coś tam mogą zagrozić, ale umówmy się, że do wygranej i poziomu Carlosa, nadal im brakuje, tak więc nie powinien żaden z proponowanych zawodników nas zaskoczyć.
Co obstawiać?
Moją pierwszą propozycją, o najmniejszym kursie, i która otworzy nasz kupon, to drabinka Carlosa Alcaraza, który moim zdaniem spokojnie wygra minimum 4. spotkania w drabince głównej i zapewni sobie udział w ćwierćfinale. Dlatego zaczynam od postawienia na TOP8 hiszpańskiego lidera rankingu ATP! W przypadku tego kuponu, skorzystam z oferty, która dostępna jest u naszego dzisiejszego bukmachera! Warto założyć tam konto z kodem promocyjnym Fortuna od Zagranie!
FRANCES TIAFOE
Drugi moim zawodnikiem, którego drabince się przyjrzałem, to Amerykanin Frances Tiafoe, który w poprzednim roku zameldował się w półfinale. Wiele nadziei wiążą z nim kibice USA także i w tym roku, a drabinka, jaka została wylosowana do jego drogi po wyrównanie lub poprawienie zeszłorocznego rekordu wydaje się bardzo przyjemna, aby to dokonał. Frances co prawda nie miał najlepszej formy w ostatnim czasie, ale moim zdaniem będzie on miał szanse na rozegranie się, gdyż aż trzy rundy w jego wykonaniu powinny być moim zdaniem formalnością, ze względu na to, z kim przyjdzie mu się zmierzy. Poniżej znajduje się jego możliwa droga do IV rundy.
Wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na stronie Zagranie Typy Dnia!
Bilans meczów w tym sezonie po Wimbledonie na kortach twardych:
Waszyngton: wygrana z: Aslan Karatsev – 2:0 (7:6, 7:6); Juncheng Shang – 2:0 (6:2, 6:3); przegrana z: Daniel Evans – 0:2 (4:6, 5:7)
Toronto: przegrana z: Milos Raonic – 1:2 (7:6, 6:7, 3:6)
Cincinnati: wygrana z: Tallon Griekspoor – 2:1 (6:4, 6:7, 6:4); przegrana z: Stan Wawrinka – 0:2 (3:6, 4:6)
Drabinka Francesa Tiafoe:
1/64 finału – Learner Tien – co tu dużo mówić, raczej szybka wygrana Tiafoe i pokonanie rodaka bez doświadczenia i tak wysokich umiejętności.
1/32 finału – Ofner/Borges – jakby miał być to mecz na mączce, to zdecydowanie zastanowiłbym się nad tym typem. Jednak na hardzie nie powinno być problemy z wyłonieniem zwycięzcy i awansem Tiafoe.
1/16 finału – Mannarino/Gasquet – walka, z którymkolwiek zawodnikiem z Francji powinna być formalnością dla Francesa. Jest i szybszy i lepszy na ten moment tenisowo, tym bardziej na turnieju szlemowym. Dla mnie spokojna wygrana Amerykanina.
Co obstawiać?
Zeszłoroczne zaskoczenie w turnieju w USA, co sądzę, że w tym roku może być pobudzeniem dla Francesa, który nie ma najlepszego okresu w rywalizacji w tourze, ale sądzę, że losowanie było dla niego bardzo dobre. Moją propozycją jest zagranie na TOP 16 Amerykanina!
CAROLINA GARCIA
Moją ostatnią propozycją jest zawodniczka z Francji, która ostatnio nie jest w najlepszej formie, ale dalej mieści się w TOP10 rankingu WTA, a dokładniej to na 7. pozycji. W jej tenisie ostatnio brakuje sporo aspektów, które doprowadziły ją do tego miejsca w zeszłym roku, ale jestem zdania, że dalej potrzebuje chwili czasu na wprowadzenie się w korty twarde, aby częstszych starć w dłuższych rywalizacjach. Jestem zdania, że ostatnie turnieje wcale nie wykazują tego, w jakiej faktycznie jest ona formie, gdyż takie zawodniczki, jak ona, prawdziwą formę szykują właśnie na takie turnieje, nawet jak są w dołku dyspozycji. Dlatego bardzo mocno liczę na to w jej przypadku.
Bilans meczów w tym sezonie po Wimbledonie na kortach twardych:
Waszyngton: przegrana z: Marta Kostjuk – 0:2 (2:6, 3:6)
Montreal: przegrana z: Marie Bouzkova – 1:2 (4:6, 6:4, 2:6)
Cincinnati: przegrana z: Sloane Stephens – 1:2 (6:4, 4:6, 4:6)
Cleveland: wygrana z: Linda Fruhvirtova – 2:0 (6:3, 6:2); Peyton Stearns – 2:0 (7:6, 6:3); przegrana z: Lin Zhu – 0:2 (4:6, 1:6)
Drabinka Caroline Garcia:
1/64 finału – Yafan Wang – mecz z kwalifikantką, co powinno być dobrym rozegraniem na kortach w Nowym Jorku. Sądzę, że nie będzie to łatwe spotkanie, gdyż wracająca do gry Chinka pokazała się już z bardzo dobrej strony w tym roku, ale sądzę, że na turnieju szlemowym lepiej zaprezentuje się Caroline.
1/32 finału – Boulter/Parry – II runda to pojedynek ze swoją rodaczką, albo Brytyjką, która najlepiej czuje się na trawie. Moim zdaniem na hardach obie są na spokojnie w zasięgu Caroline.
1/16 finału – Anastiasia Potapova – Jedyny trudny mecz w 1. tygodniu może przypaść na pojedynek z Anastasia Potapovą. Mocno liczę na to, że Rosjanka nie jest jeszcze w aż tak dobrej kondycji zdrowotnej i to Garcia z większym doświadczeniem gry wygra z nią i ten mecz.
Co obstawiać?
Pomimo słabszej ostatnio formy Francuzki, dalej uważam, że jest to zawodniczka o takim poziomie, który spokojnie powinien dać jej awans do minimum 4. rundy i udziału w drugim tygodniu gier. Caroline nie zagra z nadzwyczajnie trudnymi zawodniczkami, tak więc dla mnie osiągniecie przez nią tej rundy, jest dla niej obowiązkiem, nawet przy słabszej dyspozycji ostatnio w tourze. Moją propozycją jest awans Garcii do TOP16!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze