4. noc w Premier League! Gramy double z darta i walczymy o 325PLN!
Kolejna noc Darts Premier League przed nami. Będzie to już 4. czwartkowe spotkanie na arenach tegorocznej rywalizacji, gdzie w spotkaniach rywalizować będzie ósemka wybranych przez organizatorów zawodników. Do tej pory każdy etap przynosił nam innego zwycięzcę, a tym razem drabinka w pierwszej rundzie zestawiła nam zawodników w taki sposób, że w większości mieli oni już możliwość rywalizacji na tegorocznym turnieju. 4. noc odbędzie się w Exeter, a więc kolejnej miejscowości w Anglii. Czy przed UK Open liderem nadal pozostanie Jonny Clayton? Sprawdźcie, co przygotowałem na kolejne zmagania!
Michael Smith vs Joe Cullen: typy i kursy bukmacherskie (03.03.2022 r. – 20:45)
Tuż przed 21:00 polskiego czasu, na arenę w Exeter, a dokładniej w Westpoint Exeter wyjdzie dwóch zawodników gospodarzy, którzy jeszcze w tej edycji Premier League nie mieli okazji się mierzyć, ale ostatni ich bezpośredni pojedynek telewizyjny odbył się stosunkowo niedawno, gdyż podczas Grand Slam of Darts, który poprzedzał zeszłoroczne Mistrzostwa Świata. Tam lepszy okazał się być Michael Smith, który faktycznie na końcówkę sezonu przygotował się fantastycznie. Był przecież w finale MŚ i przegrał jedynie z Peterem Wrightem. Obaj panowie zaprezentowali się jednak ze znakomitej formy w tym finale. Obecnie mamy kolejny sezon i nieco już zmienionego Anglika, któremu już nie można tak ufać, jak podczas występu pod koniec zeszłego roku. W Premier League zdecydowanie mu nie idzie. Miał sporą przerwę od tej rywalizacji, a jego dotychczasowe pojedynki kończyły się porażkami już w pierwszych rundach. Doskonale wiadomo, jak ciężko jest temu zawodnikowi pozbierać się mentalnie, jeżeli będzie ciągał się po dnie koncentracji. Wszyscy co obserwują poczynania tego zawodnika, także wiedzą, że ma on częste problemy w dobre wchodzenie w spotkania na krótkim dystansie. Zdecydowanie bardziej przemawia za mną jego gra na dłuższej przestrzeni legowej, a w Premier League jeszcze nie odnalazł drogi do zdobyczy punktowej. Na swojej drodze rozegrał do tej pory trzy spotkania, a jego rywalami byli: Peter Wright, z którym miał średnią poniżej 90. punktów i ani jednego maxa przy swoim nazwisku. Druga noc to pojedynek z Claytonem i ponowna porażka 6:3 w stosunku legowym, ale nieco już lepsze spotkanie. Wyższa średnia, ale rywal był zbyt dobrze przygotowany do pojedynku. Ostatni mecz to już świetne wykonanie w postaci Anglika i średnia ponownie podniesiona a niemalże 10 punktów. To jednak nie starczyło na jeszcze lepszego zawodnika z Walii – Gerwyna Price, a Smith ponownie przegrał 6:3. To może mocno go podburzyć mentalnie i po coraz lepszych pojedynkach ponownie możemy zobaczyć słabsze podejście. Moim zdaniem warto skupić się na jego wizytach na maxach, gdzie ostatnio stonował z tej statystyki i bardziej stara się nie popełniać błędów na pojedynczych wartościach, aby uniknąć ponownego spotkania, jak z pierwszej rundy.
Rywalem także Anglik, który do tej pory bardzo dobrze pokazywał się w początkowej części sezonu. Przypomnę, że wygrał on pierwszy turniej telewizyjny, a więc The Masters. Był to jego pierwszy i jedyny, jak do tej pory triumf w rywalizacji telewizyjnej. Do tego już w tym sezonie można zaliczyć, jako sukces dwa wygrane turnieje Players Championship, w których praktycznie uzbierał już wystarczającą ilość punktów, aby móc wystartować na koniec roku w finałowej edycji. Po tych kilku tygodniach sukcesów przyszedł czas na lekką zadyszkę. Moim zdaniem Cullen lekko się wyczerpał i pogubił w tym, aby w pełni rywalizować na tak wysokim poziomie przez pełen okresy występów. Do tego dojdzie przerwa od rozgrywek, co nie powinno posłużyć Anglikowi, który zdecydowanie bardziej woli być w rytmie gry. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że wyszła mu gra w European Tour 1. Co ciekawsze, Cullen nie rzuca już seryjnie maxów, jak miało to miejsce w jego dotychczasowych występach. Często zaczyna szukać swoich lotek na całej tarczy, co lekko mnie zdziwiło, przy jego sposobie gry. Możliwe, że stara się wypracować pewność siebie przed zbliżającym się UK Open, gdzie rywalizacja będzie na znacznie dłuższej rozgrywce legowej.
Darta gramy w Superbet! Odbierz darmowy zakład za rejestrację u tego bukmachera!
Co obstawiać?
Pierwszy mecz, którym otwieram nasz kupon, to spotkanie dwóch Anglików, którzy słyną z częstych wizyt na 180-tkach. Ja jednak uważam, że ich ostatnie występy pokazały, że nie są to zawodnicy, którzy z marszu wbijają tak dużo noty. Z pewnością obaj będą chcieli zaprezentować show przed angielską publicznością, ale ostatnia forma pokazała, że dużo częściej starają się grywać po całej tarczy, a nie tylko zostawać na sektorze 20. Moim zdaniem w tym spotkaniu nie zobaczymy 7 maxów, pomimo że zawodnicy zdecydowanie mają do tego predyspozycje. Gram na under 6,5 180. i liczę na późne wejście w mecz z obu stron.
Gerwyn Price vs Peter Wright: typy i kursy bukmacherskie (03.03.2022 r. – 21:15)
Drugi mecz to powtórka z weekendu z poprzedniego tygodnia. W finale European Tour 1 znaleźli się obecnie najlepsi z najlepszych w rankingu PDC. Pojedynek o najlepszego zawodnika pierwszej rundy Mistrzostw Europy stoczyli: Gerwyn Price oraz Peter Wright. Panowie zagwarantowali nam bardzo dobry pojedynek, który oscylował w granicach 107. punktów średniej z obu stron. Lepszy okazał się być Walijczyk, który tym samym powrócił na fotel lidera w rankingu najlepszych darterów na świecie. Z pewnością panowie powalczą jeszcze o to miejsce, gdyż różnica pomiędzy nimi jest niewielka. Może już po UK Open zobaczymy kolejną zmianę. Z pewnością Peter przygotowuje się do tego występu, gdyż nie widzimy u niego szukania i zmiany lotek, do czego przyzwyczajał nas ostatnimi czasy. Obecnie widać, że dobra gra prowadzi go do podtrzymania decyzji o pozostaniu przy swoim głównym sprzęcie. W tym spotkaniu bardziej widziałbym Snakebite w roli zwycięzcy, ale mój typ bardziej skierowany będzie w stronę Walijczyka.
Gerwyn lubi często się rozpraszać i lekko rozluźniać po bardzo dobrym turnieju. Tym bardziej że powrócił na fotel lidera, a więc presja najlepszego zawodnika świata ponownie na jego barkach. To właśnie z tym tytułem grało mu się znacznie ciężej i wydaje się, że Snakebite może wykorzystać tę szansę. Reprezentant Walii podobnie, jak jego rywal, to zawodnik, który potrzebuje chwili czasu na rozegranie się przy tarczy. Dodatkowo jego sposób rzutu pozwala mu na wysokie wartości, ale często widać także u niego uchybienia w pojedynczych polach o bliskim umiejscowieniu sektora 20. Dodatkowo Gerwyn bardzo lubi schodzić na T19 oraz noty w okolicach 300. punktów schodzić przy triple 18. Dzisiaj także spodziewam się takiego poszukiwania po tarczy i przyzwyczajania się do częstego zmieniania stron na tarczy przed UK Open. Dlatego mój typ kierować będę w stronę ilość maxów przy jego nazwisku. Do tej pory w pierwszych spotkaniach w Premier League miał dokładnie: 1, 2 oraz 2 takie wartości. Jak będzie dzisiaj?
Odbierz darmowy zakład za rejestrację w Superbet! Skorzystaj z oferty i zagraj z nami darta!
Co obstawiać?
Bardzo ciekawe kursy w tym zdarzeniu wystawili bukmacherzy. Najkorzystniejszy kurs do moich przewidywań wystawił Superbet, gdzie korzystając z kodu promocyjnego od Zagranie, czekają na Was bonusy na start za rejestrację! To właśnie tam zdecydowałem się wybrać jedną z opcji na ilość 180- tek w spotkaniu. Jak dobrze wiemy, obaj panowie dosyć opornie przystępują do premierowych spotkań. Owszem, w poprzednim meczu podczas finału ET mieli bardzo dużo wizyt na maksymalnej wartości, ale było to po trzech dniach gry, co zdecydowanie mogło ich już nastawić do areny, gdzie rozgrywali swoje spotkania. Dodatkowo myślę, że nie będą oni mieli parcia na wysokie noty i już dzisiaj skupią się na tym, co może się dziać podczas nadchodzącego UK Open, który startuje już jutro. W moim przekonaniu dużo więcej czasu na asymilację z T20 w potrójnym wydaniu potrzebuje Walijczyk i to właśnie w jego stronę kierować będę swoją propozycję. Gram zakład, że Gerwyn Price nie zdobędzie więcej niż 2. podejścia o maksymalnej wartości na tarczy.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze