4 dni obstawiania ze mną = 9/10 trafień! Gramy siatkarski double z kursem 2.16
Niedzielnego popołudnia i wieczoru będą miały miejsce następne mecze PlusLigi, które zostaną rozegrane w ramach 9. kolejki. Jako pierwsi do walki o punkty przystąpią siatkarze Energa Trefla Gdańsk i Aluron CMC Warty Zawiercia. Kiedy tylko skończy się ich konfrontacja, to kolejnego triumfu poszukają zawodnicy Indykpol AZS-u Olsztyn i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Bukmacherzy są zdania, że w przypadku 1. rywalizacji łatwo jest wskazać faworyta do zwycięstwa, a odnośnie do drugiej już nie.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA: 300 zł
Energa Trefl Gdańsk – Aluron CMC Warta Zawiercie: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (30.11.2025 r.)
Do tego spotkania przystąpią zespoły, które znajdują się w nieco odmiennych sytuacjach. Występujący dziś w roli gospodarzy szukają sposobu na to, jak ustabilizować formę. Z kolei przyjezdni próbują uporać się z na tę chwilę nieustannie narastającym fizycznym zmęczeniem. Przy czym jedni i drudzy częściej niż rzadziej prezentują wysoką formę, która skutkuje kolejnymi – i zazwyczaj ważnymi – zwycięstwami. Dlatego też można zakładać, że gdański Trefl nie stoi na straconej pozycji.
Szanse siatkarzy, którzy dziś wystąpią w roli gospodarzy są tym większe, że do tej batalii przystąpią, będąc po udanym przejściu wymagającego testu. W końcu to oni raptem blisko tydzień temu rywalizowali w swojej hali z kędzierzyńską ZAKSĄ. Wówczas również byli stawiani w roli wyraźnego underdoga. Tymczasem najpierw potrafili wyjść na prowadzenie 2:0 w setach, a później ostatecznie wyszarpać triumf w tie-breaku. Pierwsze odsłony zwyciężali odpowiednio do 21 i 24, a w kolejnych dwóch ulegali do 19. W tie-breaku tracili już 4 oczka do teamu gości i to przy stanie 7:11. Tym samym pokazali, że z jednej strony nie ma dla nich straconych okazji, a z drugiej, że w dalszym ciągu momentami są uzależnieni od postawy liderów jak np. Piotra Orczyka.
Wspomniany przed chwilą przyjmujący wywalczył w poprzedniej kolejce aż 23 punkty, z czego aż 23 oczka za sprawą udanych ataków przy skuteczności 58%. Wyższą (64%) uzyskał w przedostatniej serii, kiedy to Energa Trefl mierzyła się z PGE Projektem Warszawą. Z kolei po stronie „Jurajskiej Armii” częściej mówi się o zespołowym graniu i dogrywaniu piłek do różnych siatkarzy. Co prawda w ich ostatniej potyczce najwięcej (17) punktów wywalczył Aaron Russell, ale ponownie wiele dobrego wynikło z ataków Kwolka, Bołądzia, czy Bieńka. Zawiercian należy docenić także za to, że w ostatniej kolejce po raz kolejny nie pozwolili rywalowi uwierzyć w to, że są w stanie zagrozić „Jurajskiej Armii”. Aluron CMC Warta wygląda na team nie do przełamania.
W poprzedniej serii zawodnicy, którzy dziś wystąpią w roli przyjezdnych, pokazali jak wiele dobrego można osiągnąć zarówno zagrywką, a także charakternym graniem. Przydarzały im się błędy w ataku, czy zepsute serwisy, ale nawet wtedy, kiedy remisowali w danej partii po 19, to trzymali się swojej taktyki, wiedząc że przeciwnik ostatecznie nie będzie w stanie wytrzymać mentalnie takiej rywalizacji. Z tym, że wtedy mogli skorzystać z autu, jakim jest granie w swojej hali.
Statystyki:
- Drużyna Energa Trefla Gdańsk przegrywała 3. sety w poprzednich 6 domowych i ligowych meczach.
- Zespół Aluron CMC Warty Zawiercia triumfował w 3. partiach na ostatnich 4 ligowych wyjazdach.
- Raz w ostatnich 8 ligowych grach Energa Trefla kluby w 2. odsłonie zdobyły mniej niż 45 punktów.
- Siatkarze „Jurajskiej Armii” okazywali się lepszymi 8-krotnie w ostatnich 9 występach w PlusLidze.
- Team Trefla zdobywał więcej niż 21 oczek w 1. setach 6 razy w ostatnich 7 domowych i ligowych startach.
- Zawiercianie zwyciężali 2. odsłony 7-krotnie w poprzednich 8 spotkaniach granych w PlusLidze.
- Zespół Energa Trefla zdobywał przeszło 74 punkty 6-krotnie w poprzednich 7 ligowych meczach.
- Drużyna Aluron CMC Warty wygrywała 1. sety w ostatnich 4 wyjazdowych i ligowych potyczkach.
- Dotychczas te kluby mierzyły się 16-krotnie. Częściej, tj. 9-krotnie lepszymi była Aluron CMC Warta.
- W Gdańsku te drużyny konfrontowały się 8-krotnie. Każda z nich okazywała się lepszą po 4 razy.
- W ostatnich 9 wyjazdowych i ligowych grach zawiercian teamy w 2. partii zdobywali mniej niż 48 oczek.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że zawiercianie nie pójdą w ślady kędzierzyńskiej ZAKSY. Są tego tak pewni, że np. w Superbecie kurs na wygraną „Jurajskiej Armii” wynosi raptem 1.26. Z kolei ewentualnej wiktorii gdańskiego Trefla ten operator przyznał mnożnik 3.75. Wpływ na tak znaczącą różnicę ma przede wszystkim to, że Aluron CMC Warta jest znacznie bardziej jakościowym i mniej przebudowanym teamem od poprzednich przeciwników dzisiejszych gospodarzy. W dodatku od początku sezonu prezentują równiejszą formę.
Tym samym niewielką przewagą gdańskiego Trefla pozostaje fakt, gdzie zostanie rozegrane to spotkanie oraz ten, który informuje, że gospodarze rzadziej rywalizowali. W końcu kiedy to zawiercianie wzięli udział w już 10 konfrontacjach w PlusLidze, tak gdańszczanie wystąpili w 7 potyczkach. Są w dobrej formie, ale wygląda na to, że w nie aż takiej, by jeszcze zagrozić tak klasowemu rywalowi. Stąd też 1. typem dnia jest wskazanie, że to zawiercianie na dystansie całej rywalizacji uzbierają o 7 punktów więcej względem najbliższych oponentów.
Indykpol AZS Olsztyn – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (30.11.2025 r.)
Później zostanie rozegrane niemniej interesujące spotkanie. Rzeczywiście tu również do walki o punkty stanie drużyna ze ścisłego ligowego TOP-u z teamem ze środka stawki. Tyle tylko, że akurat przyjezdni na tę rywalizację nie raz potrafili dawać się we znaki wyżej notowanym. Gospodarze tej konfrontacji przed 1. gwizdkiem mogą być pewnymi w zasadzie tylko jednego: nie mogą pozwolić sobie na ani chwilę dekoncentracji w trakcie zmagań. Inaczej po triumf sięgną goście.
Siatkarze olsztyńskiego AZS-u rewelacyjnie weszli w tegoroczne zmagania w PlusLidze. W pierwszych 9 występach sięgnęli po aż 6 zwycięstw. W dodatku aż 5-krotnie triumfowali za 3 punkty. Po tie-breaku pokonali jedynie PGE GiEK Skrę Bełchatów. Przy czym 5-setowe batalie rozgrywali aż 4 razy. Choć też trzeba zaznaczyć, że jak w nich okazywali się słabszymi, to jedynie od uznanych marek, tj. JSW Jastrzębskiego Węgla, Aluron CMC Warty Zawiercie oraz (w ostatniej kolejce) PGE Projektu Warszawy. Tym samym ich 3 porażki w PlusLidze z tego sezonu należy analizować pod innym kątem niż pierwsze przegrane z poprzedniej kampanii mistrzostw Polski.
Z kolei kędzierzyńska ZAKSA w dalszym ciągu uchodzi za zespół podobnego pokroju, co gdański Trefl. Jeśli już złapią swój rytm, są nie do zatrzymania. Jednak zanim do tego dojdzie, to przydarzają im się takie sety jak pierwsze 2 w ostatniej kolejce; w których wyglądają na team nieprezentujący nawet 50% swoich aktualnych możliwości. Jest to zespół, który dostosowuje grę do formy dnia Kamila Rychlickiego, który w ostatnich 2 seriach nie radził sobie aż tak dobrze jak na starcie sezonu.
Statystyki:
- Drużyna Indykpol AZS-u Olsztyn przegrywał 23 razy w poprzednich 24 potyczkach z ZAKSĄ.
- Zespół Indykpol AZS-u Olsztyn ulegał ZAKSIE w ostatnich 11 domowych i ligowych meczach.
- Siatkarze AZS-u ponosili porażki w 1. setach 14-krotnie w ostatnich 15 starciach z ZAKSĄ.
- Zawodnicy Indykpol AZS-u triumfowali w 2. partiach 10 razy w ostatnich 11 ligowych startach.
- Drużyna Indykpol AZS-u przegrywała 3. sety 8 razy w ostatnich 9 potyczkach ligowych z ZAKSĄ.
- Siatkarze Indykpol AZS-u triumfowali w 3. odsłonach 6 razy w ostatnich 7 ligowych rywalizacjach.
- Zawodnicy AZS-u zdobywali mniej niż 96 oczek 13 razy w ostatnich 15 meczach z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
- Łącznie 2 razy w ich poprzednich 14 ligowych konfrontacjach doszło do rozegrania tie-breaka.
- Żadne z poprzednich 5 ligowych spotkań ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie zakończyło się po 3 setach.
- Team Indykpol AZS-u zdobywał mniej niż 86 oczek w ostatnich 5 domowych i ligowych starciach z ZAKSĄ.
- Drużyna ZAKSY zdobywała więcej niż 92 punkty 8-krotnie w ostatnich 9 spotkaniach ligowych.
- Raz w ostatnich 8 meczach ligowych kędzierzyńskiej ZAKSY teamy zdobyły mniej niż 185 oczek.
- Drużyna AZS-u zdobywała więcej niż 92 punkty 6 razy w ostatnich 7 domowych i ligowych meczach.
- Dotychczas te teamy mierzyły się w PlusLidze 67 razy. ZAKSA okazywała się lepszą 46-krotnie.
- Raz w ostatnich 7 wyjazdowych i ligowych starciach ZAKSY zespoły w 1. secie zdobyły mniej niż 46 punktów.
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że ta rywalizacja będzie najbardziej wyrównaną spośród tych, które zostaną dziś rozegrane w ramach 9. kolejki PlusLigi. Przykładowo w Superbecie kurs na wygraną Indykpol AZS-u Olsztyn wynosi 1.82, a na ewentualny triumf ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mnożnik jest niewiele wyższy, bo równy 1.95. Wpływ na tak znikomą różnicę ma przede wszystkim to, że jeśli ZAKSA złapie swój rytm, to jest w stanie przeciwstawić się wyżej notowanym. Zwłaszcza wtedy, kiedy faworyzowani zaczynają zmagać się z drobnymi problemami jak np. zmęczeniem.
Zapowiedzi medialne tego spotkania wskazują na to, że będzie to konfrontacja tego typu, w której o tym kto zatriumfuje, będą decydować detale takie jak np. forma dnia. Istotne jest również to, że oba zespoły przystąpią do niej, znajdując się w identycznej sytuacji. W końcu jedni i drudzy w ostatniej kolejce ulegli oponentom po tie-breakach. Przy czym to ZAKSA była znacznie bliższa wygranej, przez co też pytaniem otwartym pozostaje to, czy będą w stanie wymazać z pamięci myśli o tym, przed jak dużą szansą stanęli poprzednim razem. Zwłaszcza, że teraz przyjdzie im walczyć o punkty w hali przeciwnika; choć zarazem mając o 2 dni dłuższy odpoczynek po tamtym występie od siatkarzy Indykpol AZS-u Olsztyn.
Podsumowując, moim 2. typem siatkarskim, który jest stawiany z kodem promocyjnym Superbetu jest wskazanie, że w premierowej odsłonie zespoły zdobędą więcej niż 44 punkty. Podejmuję się tego wyboru, ponieważ jest to konfrontacja tego typu, w którym za gospodarzami przemawia równiejsza i stabilniejsza forma, a za przyjezdnymi dłuższy odpoczynek i fakt, że ostatnimi czasy wolniej wchodzą w potyczki. Jednak też nie na tyle, by z teamem pokroju AZS-u zdobywać mniej niż 20 punktów.
Propozycja kuponu:
fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
