2 dni typowania siatkówki = 4/4 trafień! Gramy double z kursem 2.18

Po dniu przerwy do rywalizacji wracają biało – czerwone. Podopiecznym Stefano Lavariniego tym razem przyjdzie się zmierzyć z reprezentacją Brazylii. Dlatego też już przed pierwszym gwizdkiem ich pojedynek został okrzyknięty mianem hitu nad hity w Lidze Narodów! Zwłaszcza, że Polki wcale nie są już aż tak dużym underdogiem, jak jeszcze kilka lat temu. Oprócz naszych zawodniczek i reprezentujących Canarinhos o punkty powalczą też czeskie i tureckie siatkarki.
Polska – Brazylia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (11.07.2025 r.)
Będzie to rywalizacja między jednymi z najlepiej grających w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Przy czym reprezentantki Canarinhos rozegrały już 10 spotkań, czyli o jedno więcej od biało – czerwonych. Dlatego też warto zaznaczyć, że są w tabeli przed podopiecznymi Stefano Lavariniego, ale mają nad nimi raptem oczko zapasu. Dodatkowej pikanterii temu pojedynkowi dodaje też fakt, że przed rokiem Polki w tych rozgrywkach okazały się lepsze od Brazylijek!
Nasze zawodniczki kroczą przez Ligę Narodów od zwycięstwa do zwycięstwa. Ostatni raz w akcji były widziane 9 lipca, kiedy to mierzyły się z reprezentacją Korei Południowej. Wówczas sięgnęły po wiktorię na dystansie 4 setów. Długość trwania tego meczu nieco zasługuje, a jest tak, ponieważ podopieczne Stefano Lavariniego mierzyły się z absolutnie najsłabszą drużyną tych rozgrywek. W dodatku taką, którą przed laty spokojnie i wysoko ogrywały po 3:0. Aby móc lepiej zrozumieć, dlaczego tym razem było inaczej, warto zwrócić uwagę na to, w której odsłonie nasze panie okazały się słabszymi. Otóż nie okazały się lepszymi, jak zwykle, w premierowej odsłonie.
Z kolei Brazylijki ostatni pojedynek stoczyły wczoraj. Na dystansie 5 partii uporały się z Trójkolorowymi. Odnośnie do tamtego spotkania, to zaskakującym było, iż to reprezentantki Canarinhos goniły wynik po pierwszym i trzecim secie. W tie – breaku rzeczywiście nie pozostawiły złudzeń rywalkom, ale jednak większość kibiców i środowiskowych ekspertów spodziewała się ichniejszego triumfu za 3 punkty. Odnosząc zwycięstwo nad Francuzkami, wywalczyły 2. wiktorię z rzędu. Choć okupiły ją poważną kontuzją Any Cristiny. Ta zawodniczka nie zagra już do końca turnieju z racji uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej w lewym kolanie.
Dla stawiających typ dnia na to spotkanie znaczenie ma też to, jak grają te zespoły. Polki przyzwyczaiły do tego, że powoli wchodzą w spotkania. To skutkuje tym, że regularnie przegrywają premierowe odsłony. Można wręcz uznać takie zdarzenia za normę. Z kolei Canarinhos prezentują cały czas wysoki poziom. Co prawda nie aż taki, by każde przeciwniczki ogrywać do zera, ale też nie jest to ten etap sezonu, by szły tzw. pełną parą.
Statystyki:
- Reprezentacja Polski przegrywała 5-krotnie w poprzednich 6 spotkaniach granych przeciwko Brazylijkom.
- Zespół Canarinhos zwyciężał 10-krotnie w ostatnich 11 występach, w tym 9 na 10 mających miejsce w VNL.
- Biało – czerwone triumfowały łącznie 9-krotnie w poprzednich 10 konfrontacjach rozgrywanych w VNL.
- Podopieczne Stefano Lavariniego wygrywały 2. odsłony w poprzednich 7 rywalizacjach w Lidze Narodów.
- Reprezentacja Polski przegrywała 2. sety w ostatnich 5 potyczkach granych przeciwko reprezentantkom Brazylii.
- W ich 2 z ostatnich 18 bezpośrednich meczów drużyny w 1. partiach zdobywały po więcej niż 47 oczek.
- W poprzednich 16 konfrontacjach biało – czerwonych zawsze teamy w 1. setach zdobywały po przeszło 47 punktów.
- Tylko raz – spośród ich ostatnich 12 gier – zdarzyło się, by te kadry zdobyły w 1. odsłonie mniej niż 45 oczek.
- Reprezentacja Canarinhos zdobywała po więcej niż 22 punkty w premierowych partiach 15 razy w ostatnich 16 grach.
- W tylko jednym – spośród poprzednich 7 rywalizacji w VNL – meczu brazylijskich siatkarek grano tie – breaka.
- W ich ostatnim meczu Ligi Narodów górą były Polki (3:2), ale już na igrzyskach olimpijskich Brazylijki (3:0).
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że po zwycięstwo sięgną Brazylijki. Są tego na tyle pewni, że np. w STS-ie kurs na triumf Canarinhos wynosi 1.65. Dla odmiany ewentualne zwycięstwo Polek otrzymało u nich mnożnik 2.30. Różnica jest niewielka, lecz wystawiona zasadnie. Rzeczywiście rywalki naszego zespołu przystąpią w osłabieniu do tej gry oraz po aż 5-setowej batalii ze słabszymi od siebie. Tyle tylko, że naprawdę nie ma przypadku w tym, jak często ostatnimi czasy znajdują patenty na ogrywanie podopiecznych Stefano Lavariniego.
W dodatku w tej edycji VNL Canarinhos przyzwyczaiły do tego, że kiedy okazują się lepszymi w premierowych odsłonach, to wtedy w następnych grają jeszcze lepiej. A jednak przegrywanie w pierwszych setach stało się dla naszego teamu czymś oczywistym. Dlatego też można się obawiać, czy to przypadkiem nie sprawi, że Brazylijki się nakręcą i będą nie do zatrzymania. Z tym, że nie są w aż takiej sytuacji i formie, by nagle „znokautować” biało – czerwone, czyli zwyciężyć do zera. Z tego też powodu obstawiam, że w tym spotkaniu zostanie rozegrany 4. set.
Czechy – Turcja: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (11.07.2025 r.)
Będzie to rywalizacja między sporym underdogiem a zdecydowanymi faworytkami. „Przyjezdne” musiałyby wręcz nadmiernie się rozluźnić, aby nagle nie zwyciężyć. Tym bardziej, że kroczą przez tegoroczną Ligę Narodów od wygranej do wygranej. Rzeczywiście tych słów nie potwierdza to, co wydarzyło się dwie kolejki temu. Wówczas faktycznie przegrały. Tyle tylko, że konfrontowały się wtedy z Brazylijkami, czyli jedną z ekip z TOP3. Do tego była to pierwsza porażka Turczynek w tej edycji VNL.
Dla stawiających siatkarski typ znaczenie ma też to, z kim jeszcze te zespoły zmierzą się w 3. tygodniu zmagań w Lidze Narodów. Czeszki powalczą z Holenderkami i Belgijkami, a Turczynki Włoszkami oraz Serbkami. Jest to o tyle istotna informacja, że pokazująca, kto jaką ma drogę w walce o kolejne punkty. I tak o to dla Turczynek ważne będzie to, by czym szybciej zakończyć to spotkanie, aby móc przygotowywać się do jutrzejszego grania z Italią. Z kolei Czeszki też doskonale zdają sobie sprawę z tego, że urywać punkty, to w następnych grach. Tu raczej mają okazję sprawdzić się na tle dużo mocniejszego rywala, który celuje w triumf w rozgrywkach.
Ważne jest też to, że Czeszki są obecnie – wraz Dominikankami – najlepszymi spośród drużyn kwalifikowanych w drugiej połowie stawki. Oczywiste jest to, że pomimo dobrej – a momentami nawet bardzo dobrej – gry jeszcze nie prezentują takiego poziomu, by awansować do turnieju finałowego VNL. Jest to solidnie grający zespół, który lubi uprzykrzać życie broniąc się do upadłego. Z kolei Turczynki walczą o czym lepsze rozstawienie przed decydującymi występami.
Statystyki:
- Reprezentacja Turcji zwyciężała 8-krotnie w poprzednich 9 występach mających miejsce w Lidze Narodów.
- W 10 z ostatnich 11 konfrontacji Czeszek w premierowych odsłonach zespoły zdobyły mniej niż 43 oczka.
- Tureckie siatkarki triumfowały w 2. odsłonach w ostatnich 6 rywalizacjach rozgrywanych w Lidze Narodów.
- Czeskie zawodniczki zdobywały więcej niż 20 punktów w 1. setach 12-krotnie w poprzednich 13 grach.
- Tylko raz w ostatnich 12 meczach zdarzyło się, by w starciu Turek w 1. partii teamy zdobyły mniej niż 41 oczek.
- W tylko jednym z ostatnich 8 spotkań Turczynek w VNL drużyny w 2. partii zdobyły więcej niż 45 oczek.
- Reprezentacja Czech zdobywała więcej niż 59 punktów 7-krotnie w ostatnich 8 występach w VNL.
- Od 2009 r. do 2023 roku te teamy mierzyły się 7-krotnie. Za każdym razem lepszymi okazywały się Turczynki.
- Najczęściej (po 3 razy) ich mecze kończyły się po zagraniu 3 i 4 setów. Przy czym żadne z 4 ostatnich nie rozstrzygnęło się w 3 partiach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że jest to jedno z łatwiejszych spotkań do wytypowania. Ich zdaniem triumf Turczynek jest czymś, co dosłownie musi się wydarzyć. Widać to, jak na dłoni, po wystawionych kursach. Przykładowo wygrana „przyjezdnych” na tę rywalizację w STS-ie „spotkała się” z wycenę 1.07. Z kolei ewentualny triumf czeskiej reprezentacji otrzymał mnożnik 7.50.
Dysproporcja jest ogromna, ale wystawiona, jak najbardziej zasadnie. Oto klasowy zespół zagra jeszcze jeden mecz ze słabszą ekipą przed pojedynkowaniem się z kadrą ze ścisłego światowego TOP-u. Dlatego też najpewniej będą chciały czym szybciej rozstrzygnąć losy pojedynku na swoją korzyść. Kiedy analizuje się ich występy z ostatnich lat oraz tego sezonu reprezentacyjnego, błyskawicznie dostrzega się, że w takich sytuacjach nie pozwalają sobie na zagranie na tzw. sztywnych nogach.
Dla Turczynek nie ma meczów, które można wygrać na stojąco. Zwłaszcza, że Czeszki „polubiły” utrudniać życie faworytkom. Tylko w jakim stopniu dokonają tego teraz? Sądzę, że w poszczególnych setach mogą zdobyć nawet po więcej niż 20 punktów, ale w decydujących momentach poszczególne partie będą padać łupem faworytek. Spodziewam się takiej gry, jaka miała miejsce, kiedy to Turczynki mierzyły się z Holenderkami.
Rzeczywiście „Pomarańczowe” potrafiły wychodzić na prowadzenia (nawet kilkupunktowe), ale ostatecznie nie były w stanie okazać się lepszymi w nawet jednej odsłonie. Podsumowując wszystkie powody, dlatego też tym razem zdecydowałem się, korzystając z kodu promocyjnego STS-u, pograć na konkretny wynik i obstawiam wygraną Turcji w 3 setach.
Propozycja kuponu:
fot. IMAGO/PressFocus
(0) Komentarze