Tottenham – Aston Villa: typy i kursy. Aston Villa zgarnie piąte zwycięstwo z rzędu?

Tottenham podejmie u siebie Aston Ville w ramach 8. kolejki Premier League. W ekipie gospodarzy będzie brakowało kilku istotnych graczy, ale w tym sezonie mimo kontuzji spisują się bardzo dobrze. Aston Villa w ostatnich tygodniach zaczęła wychodzić na prostą, ale czy to wystarczy na ekipę Thomasa Franka?
Tottenham – Aston Villa – analiza typu
Tottenham gra bardzo dobrze w tym sezonie i jest to pewnego rodzaju niespodzianka, bo jednak kadrowo na ten moment jest tam raczej dość ubogo. Do zespołu przyszło kilka ciekawych nazwisk, jak chociażby Xavi Simons czy Kudus, ale jednocześnie spora liczba graczy jest ciągle kontuzjowana. Gracze tacy jak Odobert czy Tel ciągle potrzebują jeszcze zbierać doświadczenie, a ze względu na kontuzje muszą już teraz odgrywać zdecydowanie poważniejsze role. Do tego dochodzi Xavi Simons, dla którego jest to pierwszy sezon w Premier League, która jest bardzo wymagającą ligą, o czym przekonał się chociażby Florian Wirtz. W tym wszystkim kluczowa jest przede wszystkim postać Thomasa Franka, który świetnie potrafi zarządzać potencjałem ludzkim. Zbudował bardzo solidną defensywę Tottenhamu, która mimo, że jest stworzona z tych samych graczy, którzy grali w tym klubie, to teraz jest zdecydowanie bardziej szczelna. Nie ma co odbiera też tutaj zasług Joao Palhinhi, który na swojej pozycji jest po prostu jednym z najlepszych graczy świata. Thomas Frank osiąga wyniki ponad stan i nie ma co tutaj owijać w bawełnę, ale bardzo ciekawe jak będzie sobie radził, kiedy do gry wróci Madisson, Solanke, Dragusin czy Kulusevski. Tottenham w takiej dyspozycji może namieszać w tym sezonie, ale trener musi odbudować kilku graczy, żeby wytrzymać natężenie całego sezonu.
Aston Villa zaczęła fatalnie ten sezon i nie było przypadku w tym, że grali tak słabo. Powiem nawet więcej, ich słaba dyspozycja jest przykryta dobrymi wynikami, bo Aston Villa nie gra wcale tak dobrze jak mogłoby się wydawać. Największym problemem początku sezonu był brak kreatywności w ofensywie. Wynikało to z kilku czynników, ale głównym był po prostu brak skrzydłowych. Aston Villa dosłownie nie ma typowych skrzydłowych w kadrze. Wydaje się być to absurdalne, ale jedynymi skrzydłowy w całej kadrze jest Mallen i Sancho, który stara się odbudować w kolejnym klubie. W zeszłym sezonie nie było może tych skrzydłowych też tak dużo, ale był Mallen, Rashford, Philogene, Jacob Ramsey czy uniwersalny Asensio. Aston Villa gra jak gra, bo nie ma alternatyw. Emery kombinuje ze składem, ale ma po prostu związane ręce. Na skrzydłach mogą grać i grają Morgan Rogers czy Evann Guesand, ale jest to raczej kwestia przymusu. Emery w idealnym świecie grałby z Rogersem w środku, ale zdaje sobie sprawę, że to właśnie na tej pozycji ma największą głebie. Nawet w ostatnich wygranych przez Aston Villę spotkaniach, nie stwarzali sobie wcale tak wielu okazji. Cztery ostatnie wygrane spotkania, to zaledwie 33 oddane strzały i 4.35 XG, a warto dodać, że Aston Villa miała rzut karny.
Tottenham zagra u siebie, oczywiście w lekko okrojonym składzie, ale dalej z zawodnikami jakościowymi. Mecze domowe nie mówią też całej prawdy względem tego zespołu. Po statystykach można zobaczyć, że Tottenham miał strzał więcej od Wolverhampton, dwa strzały więcej od Burnley i 15 mniej od Bournemouth. To co jednak trzeba wziąć pod uwagę, to składy jakie tam występowały. Spory przemiał graczy w Tottenhamie był na koniec okienka i teraz powinniśmy zobaczyć jedną z najlepszych ich wersji. Pod względem strzałów nie wypadali wybitnie w ostatnich meczach, ale po przerwie reprezetnacyjnej ta kadra mogła dostać też w końcu trochę czasu na reset. Aston Villa sama w sobie oddaje mało strzałów, a jeżeli Thomas Frank ograniczy potencjał chociażby Rogersa, to goście nie będą mieli zbyt wielu sytuacji. Totenham ma też graczy, którzy sami w sobie ten potencjał rywali ograniczają, bo Palinha może zamknąć po prostu środek boiska dla Aston Villi, a na skrzydłach jest dość biednie w tej ekipie.
Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?
W takich spotkaniach warto wziąć pod uwagę formę obu zespołów, ale też to jak wyglądały ich spotkanie. Ważnym odnośnikiem mogą być mecze bezpośrednie, chociaż po zmianie trenera, nie są aż tak miarodajne.
- Aston Villa oddała jedynie 33 strzały w ostatnich czterech meczach
- Tottenham oddawał więcej strzałów w 2/3 spotkaniach domowych w lidze
- Aston Villa miała jedynie 4.35 XG w ostatnich czterech meczach
Ostatnie spotkania pomiędzy Tottenhamem a Aston Villa
Tottenham jest w bardzo solidnej formie na przestrzeni całego sezonu, chociaż potrafią mieć problemy ze słabszymi ekipami. W kadrze mają sporo kontuzji, więc Thomas Frank nie ma aż takich możliwości by rotować. Ostatnie spotkanie tej drużyny to zwycięstwo 2:1 na Leeds.
-
04.10.25 | PL: Leeds 1–2 Tottenham ✅
-
30.09.25 | LM: Bodø/Glimt 2–2 Tottenham 🤝
-
27.09.25 | PL: Tottenham 1–1 Wolves 🤝
-
24.09.25 | EFL: Tottenham 3–0 Doncaster ✅
-
20.09.25 | PL: Brighton 2–2 Tottenham 🤝
Aston Villa zaliczyła 4 zwycięstwa z rzędu, ale nie grali wcale tak dobrze jak wyniki pokazują. Dalej mają te same problemy co na początku sezonu, czyli mało kreatywności z przodu i trudności ze stworzeniem sobie sytuacji. Ich ostatni mecz to zwycięstwo 2:1 z Burnley.
-
05.10.25 | PL: Aston Villa 2–1 Burnley ✅
-
02.10.25 | EL: Feyenoord 0–2 Aston Villa ✅
-
28.09.25 | PL: Aston Villa 3–1 Fulham ✅
-
25.09.25 | EL: Aston Villa 1–0 Bologna ✅
-
21.09.25 | PL: Sunderland 1–1 Aston Villa 🤝
Ostatnie 4 spotkania bezpośrednie pomiędzy tymi ekipami to 2 zwycięstwa Tottenhamu i 2 zwycięstwa Aston Villi. W przypadku tych ekip sporo zależy od dyspozcyji danego dnia czy formy w jakiej jest drużyna.
16.05.2025 | Aston Villa 2:0 Tottenham | Premier League |
9.02.2025 | Aston Villa 2:1 Tottenham | FA Cup |
3.11.2024 | Tottenham 4:1 Aston Villa | Premier League |
10.03.2024 | Aston Villa 0:4 Tottenham | Premier League |
Przewidywane składy
W ekipie Tottenhamu nie zobaczymy takich graczy jak Maddison, Solanke, Kulusevski, Takai, Dragusin czy Bissouma. Niepewny jest także występ Bena Daviesa. W przypadku Aston Villi nie zagra w tym meczu Mings oraz Tielemans, a niepewny gry jest Buendia czy Garcia.
Tottenham (4-3-3): Vicario – Porro – Romero – Van den Ven – Udogie – Palhinha – Bentancur – Kudus – Simmons – Tel – Richarlison
Aston Villa (4-2-3-1): Martinez – Digne – Torres – Konsa – Cash – Kamara – Onana – Rogers – Mallen- McGinn- Watkins
Kursy bukmacherskie
Faworytem tego spotkania jest Tottenham, który jest gospodarzem i drużyną, która znajduje się obecnie w czołówce Premier League. Mimo sporej liczby kontuzji Thomas Frank poprowadził tą drużynę do bardzo dobrych wyników i stworzył przy tym całkiem solidną obronę. Kurs na zwycięstwo gospodarzy w tym starciu to 2.10. Aston Villa jest w dobrej formie i pewnie będą chcieli podtrzymać tą dyspozycję. Kurs na ich zwycięstwo w tym starciu to 3.50, natomiast remis wyceniony jest na 3.45. Warto jednak zaznaczyć, że remis nie padł w żadnym z ostatnich czterech bezpośrednich starć. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Superbet, to sprawdź kod promocyjny superbet i zobacz co na ciebie czeka.
Fot. News Images LTD
(0) Komentarze