Taylor Fritz – Hubert Hurkacz: Transmisja TV i stream online. Gdzie oglądać za darmo? | 22/05/25
W czwartek, 22 maja, Taylor Fritz stanie naprzeciwko Huberta Hurkacza w ćwierćfinale turnieju ATP w Genewie. Relacja z tego pojedynku będzie dostępna zarówno w telewizji, jak i w internecie. Zobacz, gdzie dokładnie można śledzić ten interesujący mecz.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
O której godzinie ćwierćfinał Taylor Fritz – Hubert Hurkacz?
Początek spotkania pomiędzy Taylorem Fritzem a Hubertem Hurkaczem zaplanowano na czwartek, 22 maja, na godzinę 15:00.
Według ekspertów bukmacherskich faworytem ćwierćfinałowego starcia jest Taylor Fritz. Kurs na jego zwycięstwo wynosi około 1.60. Natomiast szanse na wygraną Huberta Hurkacza oceniane są kursem w okolicach 2.30. Przy okazji sprawdź nasze typy na tenis.
Taylor Fritz – Hubert Hurkacz – gdzie oglądać za darmo?
Mecz Taylora Fritza z Hubertem Hurkaczem można obejrzeć za darmo na platformie STS TV. Aby uzyskać dostęp do transmisji, wystarczy posiadać aktywne konto u tego bukmachera. STS TV oferuje stabilny przekaz w dobrej jakości i jest bezpiecznym źródłem oglądania. Pamiętaj, aby korzystać wyłącznie z legalnych serwisów.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Taylor Fritz – Hubert Hurkacz – gdzie transmisja TV?
Transmisja z meczu Taylora Fritza przeciwko Hubertowi Hurkaczowi będzie dostępna na kanale Polsat Sport 1. Aby móc śledzić to sportowe wydarzenie na żywo w telewizji, należy upewnić się, że posiada się odpowiedni pakiet kanałów u swojego dostawcy.
Taylor Fritz – Hubert Hurkacz – gdzie stream online?
Spotkanie między Taylorem Fritzem a Hubertem Hurkaczem można również oglądać online za pośrednictwem platformy Polsat Box Go. Serwis ten umożliwia oglądanie meczu na różnych urządzeniach, zapewniając dostęp do wszystkich emocji związanych z tym ćwierćfinałem. Jednak w przeciwieństwie do STS TV, korzystanie z Polsat Box Go wiąże się z opłatą.
fot. ZUMA Press, Inc. / Alamy
(0) Komentarze