Starcie gigantów na Allianz Arena – Lewandowski powtórzy swój wyczyn sprzed pięciu lat?

Ronaldo

Przed nami spotkanie, które powinno być finałem obecnej edycji Ligi Mistrzów. W pierwszym półfinałowym starciu Bayern Monachium podejmie na Allianz Arena – Real Madryt. Pojedynki tych drużyn to w ostatnich sezonach ozdoba rozgrywek. Zeszłoroczna rywalizacja skończyła się wieloma kontrowersjami, więc będzie to szansa na wyrównanie rachunków. Pięć lat temu Polski napastnik wpakował cztery bramki obronie Los Blancos. Czy Bayern i Robert Lewandowski powstrzymają Królewskich przed trzecim tytułem z rzędu?

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Skorzystaj z najlepszych kursów na rynku

Bayern Monachium

Bayern Monachium przystąpi do pojedynku z Realem podrażniony. Piłkarze z Monachium z pewnością mają w pamięci ubiegłoroczną rywalizację ćwierćfinałową i bramki ze spalonych dla Realu. Piłka nożna to taki sport, który zazwyczaj szybko daje okazję do rewanżu. Musieli czekać prawie rok, ale los obdarował ich szansą do wyrównania rachunków. Real Madryt wygrał dwa ostatnie pojedynki na Allianz Arena, jednak w tym sezonie Die Roten nie zanotowali ani jednej porażki przed własną publicznością. Podopieczni Juppa Heynckesa wyjdą jutro na murawę w osłabionym składzie. Z zebranych informacji przez dziennikarzy “Sport Bild” wynika, że David Alaba nie będzie mógł zagrać w meczu z Realem, tym samym jego miejsce najprawdopodobniej zajmie Brazylijczyk Rafinha. Nie zagra również generał środkowej strefy prosto z Chile – Arturo Vidal, dla którego obecny sezon dobiegł końca. Prawdopodobnie na ławce rezerwowych rozpocznie Thiago Alcantara, natomiast w pierwszym składzie ma znaleźć się James Rodriguez, dla którego będzie to coś więcej niż mecz. W ostatnich latach był piłkarzem Realu, jednak Zidane niezbyt chętnie korzystał z usług tego zawodnika marnując jego wielki talent. Kolumbijczyk zdecydował się na zmianę, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Na Allianz Arena odzyskał nowe życie i stał się kluczową postacią w zespole. Co ciekawe gra teraz bardziej jako numer 8, bardzo często można zobaczyć jak pomaga zespołowi w defensywie. W 34 meczach w tym sezonie w ciągu 2199 minut zanotował 6 goli i 12 asyst. Kluczową postacią w drużynie z Bawarii z pewnością będzie Robert Lewandowski, na którego będą zwrócone oczy całego świata. Od kilku lat regularnie w mediach dostajemy masę informacji odnośnie przyszłego transferu Polaka do Los Blancos. Wczoraj minęło dokładnie pięć lat od kiedy Lewy wpakował cztery bramki Realowi na Signal Iduna Park. Czy historia się powtórzy?

LewyReal Madryt

Królewscy przed pierwszym spotkaniem nie mają praktycznie żadnych problemów kadrowych. Z drużyną do Monachium poleciał również kontuzjowany w ostatnim czasie Nacho, jednak jego występ jest praktycznie wykluczony. Poza nim wszyscy są zdrowi i gotowi do walki. Kluczowe pytanie dotyczące pierwszego składu Królewskich będzie koncentrowało się na linii ofensywnej. Tridente BBC to już przeszłość, która prędko nie wróci. Ta trójka nie zagrała w tym sezonie w żadnym ze spotkań fazy pucharowej Ligi Mistrzów od początku. Zidane zazwyczaj decyduje się na manewr z ustawieniem 4:4:2, w którym z przodu występuje Karim Benzema i Cristiano Ronaldo. Rola Garetha Bale została wyraźnie ograniczona. Według Hiszpańskich mediów pewne miejsce w składzie na jutro ma mieć dziesięciu zawodników: Navas; Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo; Casemiro, Kroos, Modrić, Isco; Cristiano. Zapewne zagra w tym wolnym miejscu Karim Benzema, który w rywalizacji wyjazdowej z Juventusem rozpoczął spotkanie, żeby później wprowadzić kogoś z dwójki Asensio-Vazquez. Za Realem z pewnością przemawia doświadczenie z ostatnich lat, gdy dwukrotnie wygrywali te rozgrywki. W obu przypadkach na swojej drodze znajdowali giganta z Monachium. Królewscy wygrali dwa poprzednie mecze na Allianz Arena, co było wielkim atutem pod kątem awansu. Bayern tym razem musi się wystrzegać tego typu wpadki. Stara Dama pokazała, że na Bernabeu da się odrobić straty, jednak po co komplikować sobie sytuację?  Real jest w dobrej formie wyjazdowej (wygrali pięć poprzednich meczów), co z pewnością budzi trochę strachu w ekipie Juppa Heynckesa. Die Roten w tym sezonie u siebie są prawdziwą maszyną. Mam tylko nadzieję, że tym razem obędzie się bez żadnych kontrowersji sędziowskich i wygra lepszy. Czy Zinedine Zidane znajdzie sposób, żeby wsypać w znakomicie działające tryby Bayernu trochę piasku?

RonaldoPrzewidywane składy:

Bayern: Ulreich – Kimmich, Hummels, Boateng, Rafinha – Martinez – Mueller, James – Robben, Ribery – Lewandowski

Real: Navas – Marcelo, Ramos, Varane, Carvajal – Casemiro, Kroos, Modric – Isco – Benzema, Ronaldo

Konferencja prasowa:

Zinedine Zidane: Bayern zrzuca łatkę faworyta na Real? Nie ma żadnego faworyta, ani z jednej, ani z drugiej strony. To półfinał, nie ma też znaczenia przeszłość, nawet poprzedni sezon, to coś zupełnie innego, nowy mecz. Dobre jest to, że jesteśmy w tym półfinale i chcemy rozegrać dobry mecz. Jesteśmy na to przygotowani. Wiemy, że będziemy cierpieć, ale to jest futbol. Cieszymy się, że tu jesteśmy. Lekcja po rewanżu z Juventusem? Żadna, taki jest futbol, my awansowaliśmy. Oglądamy mecze i przyglądamy się ze sztabem szczegółom, ale to przeszłość. Patrzymy przed siebie, na jutrzejszy mecz i skupiamy się na tym.

Jupp Heynckes: O tym czy David Alaba i Corentin Tolisso zagrają, zadecydujemy jutro. W zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Tylko w taki sposób można odnieść sukces. Dlatego też jestem bardzo, ale to bardzo optymistycznie nastawiony na te dwa najbliższe spotkania. W rozgrywkach pozostały cztery topowe drużyny. Jutro czeka nas wielki spektakl. Dla mnie nie ma jutro faworytów. Mam jednak dobre przeczucie. Jeśli spojrzysz na obie ekipy, to dla fanów piłki będzie to wielkie widowisko. Pojedynek będzie całkowicie otwarty, nie ma dla mnie faworyta. Ronaldo do tej pory może pochwalić się unikalną karierą. Jednakże zespół, który wygrywa Ligę Mistrzów jest bardzo jednorodny. My mamy Lewandowskiego, który zdobył w tym sezonie już 39 bramek.

Zdarzenie: Bayern Monachium vs Real Madryt

Typ: Btts/+2,5 gola

Kurs: 1.75