Solidny Stuttgart kontra pikująca Borussia. Czy goście powrócą na zwycięską ścieżkę?
Gracze Borussii Dortmund na Mercedes-Benz Arena postarają się znaleźć formę z początku sezonu, którą zgubili w ostatnich tygodniach. W Stuttgarcie ostatnio grało się im lekko, łatwo i przyjemnie, jednak zawodnicy Die Schwaben od kilku kolejek spisują się solidnie, a u siebie oddali rywalom w tym sezonie tylko dwa punkty. Jak ugoszczą dortmundczyków tym razem?
Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
VfB Stuttgart
Gospodarze dzisiejszego spotkania znajdują się w całkiem niezłym położeniu, a starciem z Borussią Dortmund mogą wyłącznie zyskać. Raczej nikt na Mercedez-Benz Arena nie będzie miał za złe podopiecznym Hannes Wolf porażki z faworyzowanym rywalem, a ostatnie występy BVB pozwalają Die Roten liczyć na korzystny wynik. Nie najgorsza ostatnio była również dyspozycja samego VfB, które wygrało trzy z ostatnich pięciu spotkań. Rywale, których pobił Stuttgart (Koeln, Kaiserslautern i Freiburg) nie są wprawdzie szczególnie wartościowymi skalpami, ale awans do kolejnej rundy pucharu Niemiec i sześć punktów, które mogą okazać się kluczowe w kontekście utrzymania, to z pewnością cenne zdobycze dla zespołu ze Stuttgartu. Mecz z gośćmi z Westfalii na pewno nie będzie jednak spacerkiem dla Die Schwaben i nie chodzi tu jedynie o poziom sportowy BVB. Jeśli potwierdzi się czarny scenariusz, trener Wolf będzie miał prawdziwy ból głowy przy ustalaniu składu na dzisiejsze spotkanie. Na pewno nie zagrają bowiem Kamiński, Zimmermann oraz Donis, a do listy nieobecnych mogą dołączyć także Badstuber, Carlos Mane, Gentner oraz Meyer. Drużyna ze Stuttgartu będzie dziś gościć najlepszą ofensywę Bundesligi, która jednak ma ostatnio pewne problemy. Stoperzy Pavard i Baumgartl to raczej zawodnicy góra średniej klasy, więc ofensywni gracze Borussii staną przed doskonałą okazją, by się odblokować i podreperować konto bramkowe. Do tej pory gospodarze stracili 14 goli w 11 spotkaniach, co jest bilansem raczej przeciętnym. Zachowanie czystego konta i wywalczenie przynajmniej punktu z BVB będzie trudnym zadaniem.
Borussia Dortmund
Po świetnym początku sezonu, obfitującym w ofensywne popisy i spektakularne zwycięstwa, jak na przykład 6-1 z Borussią Monchengladbach, miesiąc miodowy trenera Petera Bosza w Dortmundzie dobiegł końca. W ostatnich siedmiu meczach Dortmund był w stanie pobić jedynie trzecioligowy Magdeburg, a w pozostałych meczach nie dość, że ani razu nie zdołał sięgnąć po komplet punktów, to jeszcze w każdym z nich tracił co najmniej jedną bramkę. W ostatnich tygodniach Borussii odjechał awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a na krajowym podwórku Bayern i RB Lipsk, które jeszcze niedawno Żółto-Czarni wyprzedzali w tabeli. Nierówną formę zespołu z Signal Iduna Park można tłumaczyć młodym wiekiem wielu graczy BVB oraz sporym nagromadzeniem spotkań, które trzeba było rozegrać. Sprawy nie ułatwiała również postawa ofensywnych graczy Borussii, którzy na potęgę marnowali dogodne sytuacje, przez co zespół nie był w stanie udokumentować przewagi w grze bramkami. Trzecim powodem tak słabych rezultatów podopiecznych trenera Bosza są urazy. U klubowego fizjoterapeuty pojawiają się bez przerwy nowe twarze, a oprócz permanentnie kontuzjowanego Marco Reusa, w Stuttgarcie nie wybiegną na murawę także Łukasz Piszczek, Sebastian Rode i Erik Durm. Na Mercedes-Benz Arena zabraknie Pierre-Emericka Aubameyanga, który po rewelacyjnym początku sezonu nie mógł odpalić już od pięciu spotkań. Gabończyk został skreślony z kadry przez trenera Bosza z powodów dyscyplinarnych.
Statystyki
- Borussia wygrała tylko jeden z ostatnich siedmiu meczów (w pucharze Niemiec z 3-ligowym Magdeburgiem). W pozostałych sześciu po trzy razy remisowała i przegrywała
- Stuttgart nie potrafi pokonać Borussii od 13 spotkań. Po raz ostatni Die Schwaben wygrali z BVB w 2010 roku
- Stuttgart nie przegrał trzech ostatnich spotkań u siebie (trzy wygrane i remis). Gospodarze pozostają jedną z czterech drużyn niemieckiej ligi, które nie przegrały na własnym stadionie
- W meczach z udziałem Borussii pada najwięcej goli w Bundeslidze (średnio 3,8 bramki na mecz). W dziewięciu spośród 11 spotkań BVB padło powyżej 2.5 gola
- Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii jest drugim najlepszym strzelcem niemieckiej ekstraklasy. W 11 występach zdobył 10 goli, co stanowi ponad 1/3 bramek strzelonych przez BVB
- Ostatnie pięć konfrontacji pomiędzy Stuttgartem a Borussią na Mercedes-Benz Arena zakończyło się wygranymi gości
Co obstawiać?
Chociaż forma Borussii Dortmund pozostawia w ostatnich tygodniach wiele do życzenia, po przerwie reprezentacyjnej podopieczni Petera Bosza powinni w końcu się „odkuć”. Poza tym wyniki BVB wyglądają znacznie gorzej niż jego gra. Świetne rezultaty Stuttgartu na własnym stadionie mogą być natomiast nieco mylące, gdyż Die Schwaben u siebie mierzyli się dotychczas z przeciętnymi lub słabymi rywalami. Kurs 1.66 za wygraną gości z Westfalii oferowany przez Fortunę zachęca do skreślenia „dwójki” w tym zdarzeniu.