Ruch Chorzów – GKS Tychy: gdzie oglądać? Transmisja TV i stream | 31/10/2025

Mateusz

Publikacja: 31 października 2025 16:45

Pojedynek Ruch Chorzów – GKS Tychy czeka nas w ramach 15. kolejki Betclic 1. Ligi. Gdzie dostępna będzie transmisja? Przekaz live pojawi się zarówno w telewizji, jak i w sieci. Poniżej wszystko szczegółowo wyjaśniłem. Zachęcam do uważnej lektury.

REKLAMA

O której godzinie mecz Ruch Chorzów – GKS Tychy?

Mecz pomiędzy Ruchem Chorzów a GKS-em Tychy czeka nas w piątek o godzinie 20:30. Będzie to spotkanie 15. kolejki Betclic 1. Ligi. Jedenasty w tabeli Ruch podejmie piętnastą drużynę z Tychów.

Ruch Chorzów – GKS Tychy – gdzie oglądać?

Transmisja na żywo z meczu Ruch Chorzów – GKS Tychy będzie dostępna bezpłatnie w Betclic TV. Aby obejrzeć spotkanie, wystarczy mieć aktywny profil u bukmachera Betclic oraz spełnić jeden z dwóch warunków: dodatnie saldo na koncie lub zawarty zakład w ciągu ostatnich 24 godzin.

Betclic TV działa zarówno na komputerach (przez przeglądarkę internetową), jak i na urządzeniach mobilnych – w aplikacji dostępnej na systemy iOS i Android. Aplikacja umożliwia wygodne oglądanie w trybie pełnoekranowym. Usługa nie wymaga żadnej dodatkowej opłaty.

REKLAMA

Ruch Chorzów – GKS Tychy – gdzie transmisja TV?

Mecz Ruch – GKS będzie również transmitowany w telewizji. Spotkanie pokaże na żywo ogólnodostępny kanał TVP Sport. Transmisja jest darmowa i dostępna m.in. w ramach naziemnej telewizji cyfrowej.

Ruch Chorzów – GKS Tychy- gdzie stream online?

Spotkanie będzie można obejrzeć na żywo online za darmo na platformach TVP. Bezpłatny stream będzie dostępny na stronie internetowej sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport. Serwis działa na komputerach, smartfonach i tabletach.

Przed 15. kolejką obie drużyny znajdują się w dolnej połowie tabeli. Polonia Warszawa zajmuje 13. miejsce z dorobkiem 17 punktów (4 zwycięstwa, 5 remisów, 5 porażek). Górnik Łęczna plasuje się w strefie spadkowej na 17. pozycji, mając na koncie 10 punktów (1 zwycięstwo, 7 remisów, 6 porażek).

fot. Alamy/Mateusz Piotrowski