Rockets dodają weteranów do składu

Tomasz Kordylewski

13:32, 18 lutego 2020

All-Star Weekend za nami, ale zespoły NBA muszą już przygotowywać się do drugiej części sezonu – dla wielu jest to najważniejszy okres, bo najpierw będzie walka o jak najlepszą pozycję w tabeli, a w kwietniu start fazy play-off. W poniedziałek kolejne ruchy poczynili więc Houston Rockets, którzy dodali do składu dwóch weteranów w osobach Jeffa Greena oraz DeMarre Carrolla.

Houston Rockets idą w tzw. small-ball i to na całego. Po oddaniu Clinta Capeli w rotacji teksańskiej drużyny w zasadzie nie ma środkowego, a rolę tę przejął nominalny skrzydłowy PJ Tucker. Rakiety nie szukają wzmocnień pod koszem, a zamiast tego w najbliższych dniach mają dodać do składu dwóch weteranów. Będą to 33-letni Jeff Green oraz DeMarre Carroll. Ten pierwszy rozpoczął sezon w barwach Utah Jazz, lecz kilka tygodni temu został zwolniony. Teraz ma podpisać umowę 10-dniową i sprawdzić tym samym czy Houston to rzeczywiście dobre dla niego miejsce (warto dodać, że Green grał już kiedyś z Hardenem i Westbrookiem). Normalny kontrakt podpisze za to Carroll, który to rozgrywki zaczynał w barwach San Antonio Spurs. Skrzydłowy latem tego roku podpisał z SAS trzyletni kontrakt, ale nigdy nie zagrzał miejsca w rotacji trenera Gregga Popovicha i strony zdecydowały się rozstać.

To jeszcze garść innych informacji ze światka NBA:

• Nowa formuła Meczu Gwiazd zebrała wiele bardzo pozytywnych recenzji. Jak się okazało, zawodnicy w ostatniej kwarcie zagrali przez około 15 minut i dostarczyli nam sporo emocji. Plusem był również fakt, że zrezygnowano z przerw na reklamy telewizyjne. Wszystko to sprawiło, że stacja TNT odnotowała kilkuprocentowy wzrost oglądalności w porównaniu z ubiegłym rokiem.
• Zespoły LeBrona Jamesa oraz Giannisa Antetokounmpo w ramach All-Star Game przekazały łącznie 500 tys. dolarów dla organizacji charytatywnych w Chicago – po podliczeniu zwycięzców poszczególnych kwart oraz całego meczu okazało się, że do organizacji wybranych przez LeBrona trafiło 400 tys. dolarów, a reszta do podmiotów wybranych przez Giannisa. To jednak nie koniec – Grek dołożył kolejne 100 tys. dolarów ze swojej własnej kieszeni!
• Skończyła się trzyletnia kadencja Pau Gasola w roli wiceprezydenta związku zawodników NBPA, dlatego też w poniedziałek wybrano jego zastępstwo – to Kyrie Irving, rozgrywający Brooklyn Nets, który uznał, że jest to dla niego idealny czas na przejęcie większej roli w związku.
• Konkurs wsadów to bardzo dobra okazja, aby wypromować swoje nazwisko. Doskonale przekonał się o tym Derrick Jones Jr. który nie tylko został zwycięzcą zawodów, ale też przyciągnął nowego sponsora. Skrzydłowy Miami Heat podpisał umowę z Pumą, z którą to rozmawiał już od kilku miesięcy. Jones Jr. zapowiedział również, że zamierza bronić tytułu w konkursie wsadów za rok w Indianapolis. Przy okazji Puma zgarnęła także innego gracza Heat – pierwszoroczniaka Kendricka Nunna.
• Nie udała się współpraca trenera Johna Beileina z Cleveland Cavaliers i niemal pewne jest, że prędzej czy później 67-latek przestanie być szkoleniowcem drużyny z Ohio. Powodem jest przede wszystkim ogromny problem z przystosowaniem się byłego akademickiego trenera do standardów NBA. Wedle źródeł Beilein odejdzie albo po sezonie, albo nawet w przeciągu kilku dni. Cavs w tej chwili legitymują się bilansem 14-40, co jest najgorszym wynikiem w konferencji wschodniej. W całej lidze gorsi są tylko Golden State Warriors (12-43).
• Zmiany nadchodzą także w Chicago. Podejmujący decyzje duet John Paxson i Gar Forman najprawdopodobniej już od przyszłego sezonu zostanie rozwiązany. Na ten moment Bulls rozważają różne opcje, ale niemal pewne jest, że Paxson i Forman – którzy od 2009 roku zarządzają klubem w kwestiach koszykarskich – przestaną zajmować swoje obecne stanowiska. To pokłosie kolejnego nieudanego sezonu Byków, którzy zaczynali rozgrywki z wielkimi nadziejami, ale wszystko wskazuje na to, że po raz trzeci z rzędu nie zakwalifikują się do fazy play-off.