Powrót Pucharowiczów na krajowe podwórko | Gramy Ekstraklasę o 327 PLN
W dniu dzisiejszym na fanów rodzimej piłki nożnej czekają trzy spotkania. W końcu do gry wracają nasi pucharowicze! Po przerwie do rywalizacji w Ekstraklasie powracają Legia Warszawa oraz Raków Częstochowa. Dzisiejszymi spotkaniami zamykamy pierwszy rozdział tego sezonu w Ekstraklasie. Czeka nas bowiem przerwa reprezentacyjna.
Zarejestruj się w forBET z kodem ZAGRANIE i odbierz:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Wisła Kraków vs Legia Warszawa
Wojskowi nie mieli zbyt wiele czasu na świętowanie awansu. Legia Warszawa miała zaledwie dwa dni przerwy odpoczynku po wymagającym meczu ze Slavią Praga. W szeregach Legionistów nadal obserwować możemy spore luki, mimo że transfery są w toku. Największy problem jest z prawą obroną – boczny obrońca być może przyjdzie do Legii z Olimpiakosu, ale póki co nadal na tej pozycji są braki. W kadrze Legii po ostatnim meczu pojawiły się kolejne wyrwy. Po brutalnym faulu z boiska musiał zejść Andre Martins i także pod znakiem zapytanie stoi jego występ w dzisiejszym meczu, choć być może jego miejsce zajmie sprowadzony kilka dni temu Jurgen Celhaka – reprezentant Albanii U21. Czy Legionistów poniesie fala triumfu? Czy może zbyt krótka przerwa między meczami i wąska kadra pogrąży ich już w meczu z Wisłą? Dzisiaj, tak jak zresztą zazwyczaj, typuję Ekstraklasę razem z Forbetem. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera, załóż je z naszym kodem promocyjnym. A zanim przejdziemy do dalszej części analizy, sprawdź koniecznie, jakie bonusy przygotował Forbet!
O Wiśle Kraków bardzo głośno było po ostatniej kolejce, a klipy z golem Yeboaha udostępniane były przez największe serwisy internetowe. Niewątpliwie gol reprezentanta Ghany był wyjątkowej urody i nierzadko mamy możliwość oglądania tego typu bramek w Ekstraklasie. Jednak chciałoby się też od razu powiedzieć, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i zarówno Yeboahawi, jak i całej Wiśle potrzebna jest teraz stabilna forma i kilka wygranych z rzędu, aby móc powalczyć w tym sezonie o coś więcej niż w poprzednim. Nie był to pierwszy dobry występ Yeboaha w tej edycji Ekstraklasy, ale przytrafiają mu się także spotkania słabsze.
Delikatnie mówiąc, Wiśle nie szło ostatnio z Legią. Na 5 ostatnich spotkań z warszawiakami Biała Gwiazda wygrała tylko jedno. Trzy mecze padły łupem Legii, raz natomiast widzieliśmy remis. Wspomniana wygrana było dość spektakularna, bo Legia uległa w 2019 roku aż 4:0, jednak już następnym spotkaniu warszawiacy zrewanżowali się Wiślakom aż 7:0. Ostatnie spotkanie Legii i Wisły było dość wyrównane, jednak należy podkreślić, że zespoły mierzyły się ze sobą pod koniec sezonu w momencie, kiedy Legia miała już znaczną przewagę nad rywalami. We wcześniejszych trzech spotkaniach to Legioniści zdecydowanie przeważali nad Wisłą. W 10 ostatnich meczach w Krakowie pomiędzy tymi zespołami aż ośmiokrotnie wygrywała Legia. Wisła u siebie wygrała tylko 2 spośród 10 ostatnich meczów! Statystyki w tym przypadku ewidentnie wskazują na Legię, jednak biorąc pod uwagę obecną kadrę i terminarz warszawiaków, aż tak pewnym sukcesu Legionistów można nie być. Na pewno Wisła Kraków będzie chciała wykorzystać swoją szansę w walce z Mistrzami. Legia z takimi problemami nie trafia się często, a Wisła w tym sezonie potrafi wykreować akcję. Krakowianie w każdym meczu tego sezonu notowali jak dotąd co najmniej 4 rzuty rożne. Biorąc to pod uwagę, a także kwestie związane z błędami w defensywie popełnianymi przez drużynę Czesława Michniewicza, które mogliśmy zauważyć w meczu ze Slavią, sądzę, że w spotkaniu Wisła strzeli bramkę i będzie miała więcej niż 3 rzuty rożne.
Wisła Płock vs Raków Częstochowa
Wszyscy byli podekscytowani po pierwszym meczu Rakowa z Gentem, jednak niestety rewanż okazał się brutalną weryfikacją i sam bramkarz nie był w stanie dowieźć korzystnego rezultatu z pierwszego spotkania. Raków może więc wrócić do ligowej rzeczywistości i skupić na krajowym podwórku. Po powrocie do Ekstraklasy czeka ich wyjazd do Płocka. Podobnie jak w przypadku Legii, od ostatniego starcia Rakowa w lidze minęły 3 tygodnie.
Warto zaznaczyć, że Wisła Płock w tym sezonie wygrała dwa mecze, oba u siebie, co więcej na własnym stadionie nie stracili jeszcze bramki. Możemy więc powiedzieć, że Wisła Płock ma w tym sezonie dwie twarze, jedną na wyjeździe i jedną u siebie. Czy taka postawa utrzyma się także teraz? Raków będzie bez wątpienia jednak najmocniejszym rywalem, który odwiedzi Płock na ten moment. Trzeba jednak podkreślić, że ostatnie spotkanie Wisły Płock z Zagłębiem Lubin przypominało bardziej waterpolo niż mecz piłki nożnej, niemniej Rafał Wolski był głównym twórcą sukcesu Wisły w tym spotkaniu. Były reprezentant Polski zaliczył dwie asysty i strzelił bramkę. Dawno Wolski nie zaliczył tak dobrego występu. Być może w końcu złapie formę po swoich kontuzjach i będzie prezentował się na miarę swojego talentu.
W meczach pucharowych Rakowa zauważyć mogliśmy solidną formację defensywną z bramkarzem Kovaceviciem na czele. Częstochowianie do ostatniego przegranego meczu w eliminacjach do Pucharów nie stracili bramki. Jeżeli położą wszystkie siły na rozgrywki ligowe, powinniśmy także i w Ekstraklasie zaobserwować ich potencjał w tym obszarze. Dlatego też obstawiam, że Wiśle Płock trudno będzie pokonać zasieki Rakowa. I nie powinni oni im strzelić więcej niż jednej bramki. Co ciekawe, oba zespoły w tym sezonie nie zaliczyły jeszcze żadnego remisu. W ostatnich 5 spotkaniach między tymi drużynami Raków wygrał trzykrotnie, natomiast po razie widzieliśmy remis i wygraną Wisły Płock. Zanim przejdziemy do typowania ostatniego zdarzenia na naszym kuponie, zapoznaj się z opiniami o Forbet! U tego bukmachera zawsze znajdziesz szeroką ofertę na zakłady w meczach Ekstraklasy.
Zagłębie Lubin vs Śląsk Wrocław
Zagłębie podejmować będzie na swoim stadionie Śląsk Wrocław. To nie byle jakie spotkanie, bo choć są to obecnie drużyny ze środka tabeli, rywalizacja tych zespołów to derby Dolnego Śląska. W Lubinie nie uświadczymy zbyt optymistycznych nastrojów. Ostatnia porażka z Wisłą Płock na pewno mocno dotknęła Miedziowych. Zagłębie także ewidentnie nie radzi sobie na wyjazdach w tym sezonie, jednak w roli gospodarza jak dotąd wygrali dwa mecze, w tym jedno spotkanie z aspirującą do czołówki Pogonią Szczecin. Śląsk jest obok Lecha drużyną, która w tym sezonie jeszcze nie przegrała, niestety przy poznaniakach nieco gorzej wypadają pod kątem punktowym, bo Śląsk zremisował aż 4 spośród 5 spotkań tego sezonu! W ostatnim spotkaniu tych zespołów widzieliśmy remis 0:0, ale w przeszłości między nimi było naprawdę sporo emocji. Zdarzały się mecze z szalonymi wynikami czy też dużą ilością kartek. Co ciekawe Śląsk Wrocław wygrał ostatni raz spotkanie w Lubinie w 2011 roku!
Trener Jacek Magiera ofensywnie nastawił zespół Śląska, odkąd objął jego stery, co widać było także w rozgrywkach europejskich. W obecnym sezonie w meczach Śląska w 4 z 5 spotkań widzieliśmy BTTS. Podobną postawę oglądamy także po stronie Zagłębia. Dariuszowi Żurawiowi przyświecają pewne cechy, które był starał się realizować zarówno w Lechu, jak i w Zagłębiu. W meczach Miedziowych w tym sezonie widzieliśmy co najmniej dwie bramki. Dlatego sądzę, że w nadchodzącym spotkaniu zobaczymy powyżej 1.5 gola! Jesteś ciekawy innych typów na mecze piłki nożnej? Sprawdź je tutaj – https://zagranie.com/typy-ekstraklasa/!
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
fot. Łukasz Sobala
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze