Łukasz Fabiański powstrzyma nowego mistrza Anglii na Etihad? – gramy o 293 PLN
Niedzielę rozpoczniemy od kuponu double na Premier League. Angielska ekstraklasa przygotowała dla nas trzy spotkania, z których zdecydowałem się wybrać dwa pojedynki. Na pierwsze starcie przeniesiemy się na Emirates Stadium, gdzie Arsenal podejmie West Ham United w derbach Londynu. Na drugi mecz udamy się do nowego mistrza Anglii – Manchester City na Etihad podejmie Swansea z Łukaszem Fabiańskim w składzie.
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Arsenal
Po piątkowej informacji o posezonowej rezygnacji Arsene’a Wengera nic już nie będzie takie same. Kibice Arsenalu z pewnością pomimo całej pasji, którą wkładali rok w rok w akcję #WengerOut są trochę smutni. Jakby nie było odchodzi część ich historii z ostatnich 22 lat, jednak trzeba przyznać, że taka decyzja była tej drużynie potrzebna. Stary system przestał działać, więc antidotum wydaje się najlepszym rozwiązaniem, żeby wyjść z ligowego marazmu. Mimo wszystko Francuz ma jeszcze trochę pracy do zrobienia do końca obecnego sezonu. W Premier League mają już pograne, dlatego też koncentracja na celu zwanym Ligą Europy jest maksymalna. Odbija się do na wynikach osiąganych w lidze. W miniony weekend przegrali na St James’s Park z Newcastle, jednak ten mecz był po prostu dobrym poligonem doświadczalnym dla szkoleniowca Kanonierów. To co rzuca się w oczy podczas ostatnich występów Arsenalu to z pewnością fantastyczna skuteczność na własnym obiekcie, gdzie w pięciu spotkaniach za każdym razem zdobywali minimum trzy gole. Mimo pochwał za grę ofensywną, trzeba również zwrócić uwagę na fakt, że grają tragicznie w defensywie. Rotacje z pewnością nie pomagają utrzymywaniu linii obronnej w najlepszej formie.
West Ham United
Podopieczni Davida Moyesa mają za sobą passę dwóch remisów. W obu przypadkach był to wynik 1:1. O ile taki rezultat na Stamford Bridge można uznać za spełnienie marzeń, to jednak w rywalizacji z walczącym o utrzymanie Stoke przed własną publicznością nie jest powodem do dumy. Przeciwko Chelsea, Młoty nie zaprezentowały się wybitnie. Głównym powodem, dzięki któremu zgromadzili punkt po tej rywalizacji był Joe Hart. Anglik wypożyczony z Manchesteru City rozegrał jedno ze swoich najlepszych spotkań podczas całej kariery w West Hamie. The Blues mieli multum okazji, ale tylko raz znaleźli na niego sposób. Do wyrównania doprowadził w końcówce Chicharito, który ewidentnie ma patent na byłego mistrza Anglii. Ze Stoke remis zapewnił im Andy Carrol, czyli klasyczna taktyka lagi na koniec spotkania po raz kolejny okazała się niezawodna. Kluczowe pytanie, czy West Ham jest w stanie zdobyć bramkę na Emirates? Moim zdaniem jak najbardziej tak. W środku tygodnia Kanonierów czeka ciężka rywalizacja z Atletico, więc Wenger znowu może zdecydować się na rotacje w linii obrony. Arnautović, Lanzini, Hernandez to ofensywa, która jak najbardziej jest w stanie otworzyć sejf Petra Cecha w niedzielnym spotkaniu. W związku z tym gramy na wygraną gospodarzy z pokryciem overa 2,5 bramki licząc na ekipę gości. Oczywiście typ na btts ma zdecydowanie większy przelicznik, ale lepiej minimalizować
Statystyki:
- West Ham zremisował dwa ostatnie mecze ligowe 1:1.
- Arsenal strzelił przynajmniej trzy bramki w pięciu ostatnich meczach na Emirates.
- Kanonierzy wygrali pięć ostatnich rywalizacji u siebie.
- Oba zespoły w tym sezonie mierzyły się dwukrotnie. W Carabao Cup lepszy był Arsenal 1:0, a w lidze padł wynik bezbramkowy.
- West Ham ostatni raz pokonał Arsenal w 2015 roku.
- Kanonierzy wygrali siedem z ostantich ośmiu spotkań z Młotami u siebie.
- Dziewięć ostatnich wyjazdów ligowych West Ham skończył z przynajmniej jedną zdobytą bramką.
- W ośmiu z dziewięciu ostatnich delegacji Młotów padł wynik btts.
Przewidywane składy:
Arsenal: (4-2-3-1) Cech – Bellerin, Mustafi, Chambers, Kolasinac – Elneny, Xhaka – Nelson, Iwobi, Welbeck – Aubameyang
WHU: (3-4-2-1) Hart – Rice, Ogbonna, Cresswell – Zabaleta, Kouyate, Noble, Masuaku – Mario, Lanzini – Arnautović
Nie zagrają:
Arsenal: Cazorla, Mkhitaryan (urazy), Ramsey, Wilshere (?)
West Ham: Obiang, Reid, Byram, Antonio (urazy)
Zdarzenie: Arsenal vs West Ham
Typ: 1/+2,5 gola
Kurs: 1.96
Manchester City
Obywatele w końcu zapewnili sobie mistrzostwo kraju. Z pewnością żałują jedynie, że nie zrobili tego samemu, a przy pomocy West Bromu. Mimo wszystko tytuł to tytuł, więc nie ma co się przejmować. Jako nowy i panujący już król Premier League podejmą na własnym boisku Swansea. Oczywiście wszystkie typy zakładające wygraną gospodarzy są bardzo niskie. Kluczowe pytanie w tym meczu będzie o zaangażowanie The Citizens. Moim zdaniem Guardiola nie pozwoli na rozluźnienie. Nie zostały im już żadne inne rozgrywki, dlatego będą chcieli do samego końca prezentować dobry futbol i przy okazji cieszyć oczy swoich fanów. W związku z kontuzją Sergio Aguero do końca sezonu pewny plac będzie miał Gabriel Jesus. Jest to znakomita opcja dla graczy Fantasy Premier League, ale także dla nas w dzisiejszym tekście. Kurs na bramkę Brazylijczyka wynosi 1.70 i moim zdaniem jest to zdecydowanie lepsza opcja niż granie handicapów 0:2 na City, które dałyby nam podobny przelicznik. Szczególnie po spotkaniu ostatniej kolejki, gdzie WBA pokazało, że walcząc o utrzymanie zespoły są w stanie się poświęcić i walczyć na całego, gryząc każdy centymetr murawy.
Swansea
Ekipa Łukasza Fabiańskiego kolejny sezon kończy w napiętych nastrojach. W zeszłym roku mieli zdecydowanie więcej problemów na tym etapie rozgrywek, ale teraz też nie mogą spać spokojnie. Pięć punktów przewagi to oczywiście sporo, ale patrząc na dzisiejsze spotkanie z City ciężko oczekiwać od nich zdobycia trzech oczek. W związku z tym rodzi się szansa dla goniących drużyn na odrobienie strat. Łukasz Fabiański kilka dni temu świętował urodziny, więc czyste konto na Etihad byłoby spełnieniem marzeń. Mimo wszystko sądzę, że nie ma to szans. Mogą złożyć winę na barki Liverpoolu i Manchesteru United, które podrażniły bestie Guardioli. Teraz Obywatele nie pozwolą sobie na kolejne rozluźnienie, tym bardziej, że przegrali w trzech ostatnich potyczkach przed własną publicznością. Patrząc na bezpośrednie statystyki spotkań obu drużyn też nie wygląda to kolorowo dla Łabędzi. Na 14 starć osiągnęli raptem jeden remis i jedno zwycięstwo. Na Etihad za każdym razem dostawali w łeb, więc ciężko będzie szukać ich przełamania w tym meczu.
Statystyki:
- City przegrało trzy ostatnie mecze domowe.
- Swansea przegrało wszystkie spotkania, które rozegrali na Etihad.
- Trzy ostatnie rywalizacji obu drużyn na Etihad to wyniki 1/btts.
- Pięć z sześciu rozegranych przez oba zespoły spotkań w Manchesterze to wyniki +2,5 gola.
- Swansea nie wygrało żadnego wyjazdu w 2018 roku.
- Swansea zremisowało siedem z poprzednich dziewięciu delegacji.