Liga Europy: Lech i Arka powalczą o uratowanie honoru polskiej piłki. forBET bonus na mecz
Po wczorajszym blamażu Legii, dziś do gry przystępują Arka i Lech. Obie polskie drużyny mają dobre wyniki wyjściowe przed rewanżem. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego w Gdyni pokonali faworyzowanego rywala 3:2, natomiast gracze Kolejorza na wyjeździe zremisowali z holenderskim Utrechtem. Mimo wszystko myślę, że w lepszej sytuacji są zawodnicy Nenada Bjelicy, jednak nieobliczalna Arka, pokazała klasę w meczu na własnym stadionie i stać ją na wiele. Bukmacher forBET przygotował świetny bonus powitalny na to spotkanie, w wysokości do 650 PLN.
Jeśli nie masz jeszcze konta u bukmachera forBET to dzisiaj jest idealna okazja, aby je założyć Bonus na start polega na podwojeniu pierwszego depozytu. Przykład: wpłacasz 650 PLN – otrzymujesz drugie 650PLN, łącznie masz 1300 PLN na obstawianie! Wiadomo, to jest trochę wysoka suma. Możesz zacząć niżej, przykładowo od 50 PLN – wtedy dostaniesz kolejne 50 PLN. Kursy, typy i analizy na mecze znajdziesz poniżej, dzięki czemu będziesz wiedział jak dobrze wykorzystać bonus!
forBET bonus – przeczytaj więcej
Arka Gdynia vs FC Midtjylland
Dla Arki i jej kibiców historia zatacza koło. 38 lat temu ostatni raz grali w europejskich pucharach. 38 lat temu wygrali pierwszy mecz 3:2. 38 lat temu w rewanżu polegli 2:0 i odpadli z rozgrywek. Mam nadzieję, że piłkarze Leszka Ojrzyńskiego pozostaną tylko na dwóch podobieństwa sprzed tego okresu czasu, a trzeci punkt zmienią na…i awansowali do 4 rundy. Pierwsze spotkanie dało fanom nadzieję. Arka zagrała odważnie, bez kompleksów i przede wszystkim skutecznie. Rywal nie pokazał się ze zbyt dobrej strony i to fakt. Paul Onuachu, którym straszono przeszedł obok meczu. W drugiej połowie nawet obronił strzał swoich kolegów, który leciał prosto do bramki Steinborsa. Duńczycy u siebie są znacznie mocniejsi. Przekonał się o tym przed laty między innymi Manchester United, który poległ tam 1:0. W tym przypadku taki wynik eliminuje piłkarzy z Gdyni. Myślę, że najlepszą receptą na to spotkanie będzie po raz kolejny walczyć o każdą piłkę, nie bać się podostrzyć gry. Niech rywal wie, że za plecami czeka już przeciwnik, który się nie patyczkuje. W innym przypadku mogą poczuć zbyt dużą swobodę i się wyszaleć. Po czwartkowej bitwie oba zespoły rozegrały ligowe starcia z różnym skutkiem. Duńczycy wygrali 2:1 na własnym boisku z Randers FC, natomiast Arkowcy tylko zremisowali z Wisłą Płock. Mimo wszystko był to dla nich już piąty mecz bez porażki, więc jak na drużynę, która ledwo uniknęła spadku trzeba to uznać za znakomity wynik. Im dłużej w rewanżu będą utrzymywać czyste konto, tym lepiej. W przypadku szybko zdobytej bramki przez rywala będą musieli się otworzyć, a jakoś nie widzę tego scenariusza w kolorowych barwach. Z każdą minutą pojedynku przeciwnik będzie się irytował, przenosił większy ciężar do ataku i tutaj powinna znaleźć się idealna okazja do skontrowania. Zapowiada się bardzo ciężkie spotkanie, oby z happy endem dla polskiej drużyny. Patrząc na osiągnięcia Arki w ostatnim czasie to najbardziej utytułowany zespół naszej ligi. Z każdą rywalizacją zyskują sympatię neutralnych fanów. Ojrzyński powoli tworzy swoje klocki, coś na wzór “bandy świrów” jaka powstała za jego czasów w Koronie Kielce.
Przewidywane składy:
MIDTJYLLAND (4-2-3-1): J. Hansen – Romer, K. Hansen, Kalsti, Hende, Drachmann, Sparv, Hassan, Poulsen, Wikheim, Onuachu
ARKA (4-3-2-1): Steinbors – Socha, Marcjanik, Sobieraj, Warcholak, Kun, Marciniak, Sołdecki, Kakoko, Piesio, Marcus Vinicius.
Lech Poznań vs FC Utrecht
Lechici pierwszy mecz mogą zaliczyć do udanych, jednak pozostaje lekki niedosyt. Spokojnie to spotkanie było do wygrania. Rywal zapowiadał się na mocną drużynę z indywidualnościami, a tak naprawdę nie pokazali nic. Emanuelson to ten piłkarz ogłoszony kiedyś wielką nadzieją Ajaxu? W tym starciu wyglądał gorzej niż Trałka, a to mówi o nim wiele. Remis 0:0 nie jest złym wynikiem, ale też nie jest najlepszym. Nicki Bille Nielsen powinien wracać na pieszo z Holandii, sytuacje które zmarnował to był piłkarski kryminał. Napastnik z dobrym CV, ciekawą karierą i dobrym początkiem przygody w barwach Lecha, zachował się jak amator i tylko dzięki jego impotencji Poznaniacy nie wyjechali z zaliczką. Jak wygląda sytuacja przed rewanżem? Lech z pewnością będzie po takim występie bardziej pewny siebie. Mam nadzieję, że przekują to na znakomity występ i nie pozostawią rywalowi najmniejszych złudzeń. Przede wszystkim trzeba pamiętać o defensywie i wykluczyć z gry przeciwnika, tak jak w pierwszej rywalizacji. Problem Kolejorza ze strzelaniem bramek był do weekendu. W niedzielę rozbili Piasta Gliwice w stosunku 5:1. Co ważne, do siatki trafiali obaj napastnicy, którzy prawdopodobnie znajdą się na boisku w meczu z Utrechtem. Christian Gytkjaer w końcu pokazał, dlaczego kiedyś TSV 1899 Monachium zapłaciło za jego kartę zawodniczą 2,5 mln euro. Oby zostawił trochę formy na czwartek. Nicki Bille Nielsen znowu miał problemy w łatwej sytuacji, jaką jest dla klasowego snajpera rzut karny. Na jego szczęście po rękach bramkarza piłka wpadła do siatki. Bardzo dobry impuls podczas tego pojedynku dało dwóch skrzydłowych. Kamil Józwiak zagrał od pierwszej minut i błyszczał, dzięki czemu na koniec otrzymał od kibiców owację na stojąco. Natomiast Nicklas Barkroth wszedł w końcówce i znakomicie szarpał prawym skrzydłem, jedna z jego akcji zakończyła się bardzo ładną asystą. Miejmy nadzieję, że taką samą dyspozycję ofensywną, a może i lepszą pokażą również w dzisiejszym spotkaniu. Jeśli w drużynie rywala nie zagra Yassin Ayoub, to szanse na awans Lecha znacząco wzrosną, bo z tym graczem Utrecht zmienia się nie do poznania.
Konferencja prasowa:
Nenad Bjelica (trener Lecha): – ”FC Utrecht to dużo mocniejszy zespół niż Piast Gliwice. Czeka nas ciężki mecz, ale z pomocą naszych kibiców będziemy mogli awansować do kolejnej rundy eliminacyjnej. Wynik 0:0 dla mnie jako trenera jest lepszy niż wygrana 1:0 w Utrechcie. Dlaczego? Bo przez bezbramkowy remis nikt nie zagra na luzie. Dzięki remisowi 0:0 sytuacja jest jasna. Jeśli chcemy awansować to musimy zagrać z wielką koncentracją i wygrać. Od 1 minuty będziemy grali po to, żeby zwyciężyć.”
Erik ten Hag (trener FC Utrecht): – „Wynik 0:0 nie jest zły, choć lepiej byłoby u siebie wygrać. Trzeba pamiętać, że bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie. Jeśli my zdobędziemy gola to Lech będzie musiał dwa. Jesteśmy lepsi niż tydzień temu. Jesteśmy w lepszej formie, znamy Lecha, wiemy już jak on gra, dlatego liczę na awans.”
Przewidywane składy:
LECH (4-3-2-1): Putnocky – Dilaver, Vujadinović, Janicki, Kostevych, Gajos, Trałka, Makuszewski, Majewski, Situm, Gytkjaer
UTRECHT (4-4-2): Jensen – Klaiber, van der Maarel, Janssen, Braafheid, van der Streek, Brama, Labyad, Emanuelson, Dessers, Kerk.
Mamy nadzieję, że wiesz już jak wykorzystać bonus od forbet? Kliknij w poniższy baner i przejdź do rejestracji. W razie pytań, pisz do nas śmiało w komentarzach!
Przechodząc do typów na te spotkania, w rywalizacji Lecha z Utrechtem, po tym co zobaczyłem w pierwszym spotkaniu i weekendowym starciu z Piastem, jestem dobrej myśli. Zawodnicy Nenada Bjelicy nawet na moment nie przestraszyli się rywala, wyszli pewnie po swoje, realizowali taktykę, a przede wszystkim byli skuteczni w defensywie. Dobrą grę obronną pokazują od początku tego sezonu, a w dzisiejszej rywalizacji zachowanie czystego konta będzie kluczowe. Stawiam na triumf Lecha, a ForBET wycenił to po kursie 1,85. W drugim pojedynku, patrząc przez pryzmat realności, a nie patriotyzmu stawiam na przejście do kolejnej rundy FC Midtjylland. Wydaje mi się, że wygrana w pierwszym starciu to już szczyt możliwości graczy Ojrzyńskiego. Kurs na awans Duńczyków wynosi 1,40.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze