Legia chce zdjąć trzyletnią klątwę z Korony przy Łazienkowskiej, Probierz przed ciężkim wyzwaniem w Gdańsku

Wczorajsze pojedynki w LOTTO Ekstraklasie z pewnością nie były przyjemne dla kibiców. Dwa mecze i tylko jedna zdobyta bramka w ostatniej minucie drugiego pojedynku. Dziś przyszedł czas na kolejne zespoły. O 15:30 w Gliwicach Piast podejmie Pogoń Szczecin. W Gdańsku Lechia zmierzy się z Cracovią, natomiast w Warszawie, Legia zagra z Koroną. W tym miejscu warto dodać, że oba typy na wczorajsze spotkania Sandecji z Arką (poniżej 2,5 gola) oraz Wisły z Termalicą (wygrana Wisły) okazały się skuteczne, dlatego tym bardziej zapraszam do przeczytania dzisiejszej zapowiedzi.

Piast Gliwice vs Pogoń Szczecin

Obie drużyny, które zmierzą się w tym pojedynku nie rozpoczęły tego sezonu tak jak chciały. Piast był o krok od wygranej, ale Vassiljev nie wykorzystał karnego i z Krakowa wrócili tylko z jednym punktem. Z kolei Pogoń będąca pod rządami nowej miotły uległa na własnym boisku Białej Gwieździe. Gra obu zespołów nie porwała, więc w drugiej kolejce będą chcieli zdobyć pierwsze trzy punkty w sezonie. Do ekipy ze Szczecina w ostatnich dniach trafiło dwóch nowych zawodników. Z Lecha Poznań przyszedł Dariusz Formella, który ma nadzieję, że w końcu znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce. Drugą nową twarzą jest Inaki Astiz, który jest bardzo blisko podpisania umowy z Portowcami. Z pewnością to spotkanie będzie wyjątkowe dla Dariusza Wdowczyka, który jeszcze niedawno był szkoleniowcem Dumy Pomorza. Oceniając grę wyjazdową w wykonaniu Pogoni trzeba zwrócić uwagę na to, że poza własnym stadionem przegrali cztery poprzednie spotkania. Z kolei Piasta na swoim stadionie w Lotto Ekstraklasie ma za sobą trzy wygrane mecze z rzędu, pokonali między innymi Śląsk, Górnik Łęczna oraz Wisłę Płock. Ogromnym problemem z jakim musi zmierzyć się szkoleniowiec gospodarzy jest z pewnością kontuzja Gerarda Badii. Hiszpan złapał kontuzję w pojedynku z Cracovią i będzie wyłączony z gry przez około 1,5 miesiąca. Wątpliwa jest sytuacja dotycząca występu Radosława Murawskiego, który według informacji prasowych jest coraz bliżej transferu do Palermo. W szeregach Portowców nie wystąpi Adam Frączczak, który powoli wraca po kontuzji, nieobecny będzie także Spas Delev. Brak tych dwóch kluczowych we zeszłej kampanii piłkarzy będzie widoczny.

 

Przewidywane składy:

PIAST (4-2-3-1): Szmatuła – Konczkowski, Sedlar, Hebert, Pietrowski, Dziczek, Murawski, Jankowski, Vassiljev, Zivec, Papadopulos

POGOŃ (4-2-3-1): Załuska – Rapa, Rudol, Fojut, Nunes, Hołota, Murawski, Formella, Drygas, Gyurcso, Zwoliński.

Lechia Gdańsk vs Cracovia

Lechia bardzo dobrze rozpoczęła ten sezon na boisku w Płocku od pierwszej do 90 minuty całkowicie zdominowali wydarzenia na placu gry. Wygrana 2:0 była pewna i spokojna, indywidualnym występem  zaimponowali przede wszystkim Paweł Stolarski, który zaopiekował się Merbaszwilim. Nie przegrał praktycznie żadnego pojedynku z tym piłkarze. Milos Krasić dyktował i regulował tempo, każda akcja Lechii przechodziła przez jego nogi i głowę. Mateusz Matras również zaimponował swoim debiutanckim występem. Wysoki i dobrze zbudowany piłkarz zdominował środkową strefę boiska, wygrywał większość starć i odpowiednio wyłączył z gry Dominika Furmana. Cracovia może być szczęśliwa, że z pierwszego starcia wyszli z jednym punktem. Michał Probierz rozpoczął przy Kałuży swoją rewolucję, jednak na efekty trzeba będzie dłużej poczekać. Spotkanie wyjazdowe z Lechią to jeden z najcięższych testów, jakie mogli sobie wyobrazić na początku tej kampanii. Gracze Piotra Nowaka wcale nie są zmęczeni europejskimi pucharami, w których nie grają, więc Cracovia nie może szukać w tym swojej przewagi na gorącym terenie w Gdańsku. Piłkarze Lechii w czterech ostatnich meczach domowych z dzisiejszym rywalem wygrywali trzy razy. W poprzedniej kampanii obie drużyny grały ze sobą dwukrotnie. W Krakowie było 1:0 dla gości, w rewanżu gospodarze wygrali 4:2.

Przewidywane składy:

Lechia: (4-2-3-1) Kuciak – Stolarski, Maloca, Nalepa, Wawrzyniak – Łukasik, Matras – F. Paixao, Krasić, Haraslin – M. Paixao

Cracovia: (4-2-3-1) Wilk – Deleu, Malarczyk, Helik, Pestka – Covilo, Drewniak – Szczepaniak, Zenjov, Mihalik – K. Piątek

 

Legia Warszawa vs Korona Kielce

Legioniści po spotkaniu w środku tygodnia, które odnieśli w bardzo przekonywującym stylu wracają do rozgrywek ligowych. Z pewnością będą chcieli zmazać plamę, którą dali w pierwszej kolejce. W ubiegłej kampanii Legia grała z Koroną trzy razy. Dwukrotnie w Kielcach górą byli piłkarze z Warszawy, natomiast przy Łazienkowskiej mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Pewną ciekawostką jest fakt, że na własnym stadionie Wojskowi po raz ostatni pokonali swojego rywala 24 sierpnia 2014 roku. W starciu przeciwko Górnikowi Zabrze przegrali z młodzieńczym polotem i fantazją, jednak teraz na pewno wyciągną wnioski i obdarzą przeciwnika większym respektem, bo Korona bardzo dobrze radzi sobie przy Łazienkowskiej. Być może w tej rywalizacji będziemy świadkami debiutu Cristiana Pasquato. Włocha, który trafił do Legii z Juventusu, a ostatni sezon spędził w barwach Krylji Sowietow Samara. Jego rolą będzie zastąpienie Vadisa, więc nie mógł wejść w cięższe buty. Korona w pierwszym pojedynku przeciwko Zagłębiu Lubin zaprezentowała się solidnie, szczególnie w pierwszej połowie. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną gości, po błysku indywidualnego geniuszu Bartłomieja Pawłowskiego, który chwilę po wejściu wywalczył karnego. Bramkę na wagę wygranej zdobył Filip Starzyński. Podopieczni Gino Lettieriego zaprezentowali się nieźle, ale zabrakło punktów. W spotkaniu z Legią na pewno wzięli by w ciemno scenariusz, w którym grają słabo, a na koniec mają punkty na koncie.

Przewidywane składy:

Legia: (4-2-3-1) Malarz – Broź, Jędrzejczyk, Dąbrowski, Hlousek – Mączyński, Kopczyński – Hamalainen, Nagy, Kucharczyk – Sadiku

Korona: (4-2-3-1) Alomerović – Rymaniak, Miś, Kovacević, Kallaste – Żubrowski, Możdżeń – Jukić, Aankour, Cebula – Górski

Typy ekstraklasa– przeczytaj więcej

 

W pierwszym spotkaniu Piasta z Pogonią skłaniam się ku wygranej gospodarzy. Piast na własnym boisku notuje całkiem dobrą serię, natomiast Portowcy poza domem przegrali cztery ostatnie mecze, a początek tego sezonu nie był zbyt udany. forBet na wygraną Piasta wystawił kurs 2,05. W pojedynku Lechii z Cracovią zdecydowanym faworytem jest dla mnie drużyna Piotra Nowaka, więc kurs 1,60 na forBet jest bardzo kuszący. W ostatnim starciu Legia jest mocnym pewniakiem, jednak kurs na ich wygraną nie jest zbyt wysoki, dlatego zdecyduje się na Zagranie zdobytej bramki w obu połowach przez piłkarzy Jacka Magiery, forBet wystawił na to ciekawy kurs 1,90.

Zaloguj się aby dodawać komentarze