Lechia Gdańsk odwiedzi Zabrze, a Jaga postara się o rewanż na Sandecji – obstawianie meczy Ekstraklasy

Górnik Zabrze vs Lechia Gdańsk

Po zmaganiach europejskich pucharów, czas na powrót do ligowej rzeczywistości. Klasycznie, jak co tydzień piątek rozpoczynamy od LOTTO Ekstraklasy, która przygotowała dla nas dwie rywalizację. W pierwszej Sandecja Nowy Sącz podejmie Jagiellonię Białystok, a w drugiej lider tabeli – Górnik Zabrze zmierzy się z Lechią Gdańsk. Zabrzanie coraz mocniej akcentują swoją walkę o mistrzostwo, więc będzie to dla nich bardzo istotna rywalizacja.

Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN. Przeczytaj jak obstawiać mecze.

 Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free

baner fortuna najlepsze kursy na piłkę nożną

ODBIERAM BONUS 20PLN

Górnik Zabrze vs Lechia Gdańsk

To spotkanie śmiało można wskazać na hit tej kolejki. Do Zabrza przyjedzie Lechia Gdańsk. Oba zespoły w ostatnich tygodniach są w bardzo dobrej formie. Biało-Zieloni po słabym początku pod rządami Adama Owena odbili się od dna i wygrali trzy z czterech poprzednich starć. W wyniku tego udało im się oddalić od miejsc spadkowych i zajmują dziewiątą pozycję, ze stratą dwóch oczek do grupy mistrzowskiej. Mimo to w tej serii gier nie będzie łatwo o wskoczenie na ósme miejsce, ponieważ odwiedzą lidera. Górnik w tym sezonie u siebie przejechał się już po Legii, Lechu czy Jagielloni, które zajmują czołowe lokaty. Gdańszczanie staną przed bardzo trudną misją, której na pewno nie ułatwi nieobecność Joao Nunesa, który musi pauzować z powodu kartek. Dobrą wiadomością jest powrót Rafała Wolskiego. Jeśli chodzi o Górnik to powoli kończą serię bardzo trudnych spotkań. W czterech poprzednich kolejkach grali z Lechem, Legią, Jagiellonią i Wisłą w Krakowie. Wydawało się, że takie mecze będą znakomitą weryfikacją możliwości tej drużyny. Piłkarze Marcina Brosza pokazali, że realnie są w stanie walczyć o mistrzostwo i nie boją się nikogo. Największe wrażenie zrobił na mnie szczególnie mecz przy Reymonta, gdzie przegrywali w pierwszej połowie. Po zmianie stron zobaczyliśmy pewny swego Górnik, który zdominował Wisłę i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Statystyki:

  • Górnik Zabrze wygrał trzy ostatnie mecze.
  • W każdym z nich Zabrzanie zdobyli trzy bramki.
  • Lechia Gdańsk wygrała trzy z czterech poprzednich starć w LOTTO Ekstraklasie.
  • Trzy ostatnie mecze bezpośrednie tych zespołów zakończyły się wynikiem 1:1.
  • Górnik Zabrze ostatni raz pokonał Lechię w 2013 roku.
  • Ostatni raz na własnym obiekcie Zabrzanie przegrali jeszcze w I lidze, gdy rywalem było Zagłębie Sosnowiec. Miało to miejsce 12 kwietnia.
  • Górnik Zabrze jest najbardziej bramkostrzelną drużyną w całej lidze pod względem spotkań domowych.
  • Górnik jest niepokonany w 15 meczach u siebie.
  • W pięciu z sześciu ostatnich meczów Lechii Gdańsk w Lotto Ekstraklasie padało powyżej 2,5 gola.
  • Lechia jest niepokonana w dziewięciu kolejnych rywalizacjach z Górnikiem.

 

Adam Owen: Zdobyliśmy dziewięć punktów, ale mogliśmy więcej. Te wyniki sprawiły jednak, że czujemy się pewni siebie. To jest dla nas dobry okres i z niecierpliwością czekamy na konfrontację z Górnikiem. Dokładnie przygotowujemy się do tego spotkania, chcemy ustabilizować formę i wierzymy, że w Zabrzu wywalczymy korzystny rezultat. Ta drużyna wykreowała własny system i styl, które wyraźnie pasują jej piłkarzom. W Górniku jest też wielu młodych zawodników, którzy mogą jednak liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych graczy i to przynosi efekt. Zabrzanie wskoczyli na falę, która ich nieustannie niesie

 

Marcin Brosz: Ten okres między meczem z Wisłą w Krakowie, a spotkaniem z Lechią jest nieco inny, krótszy niż zwykle. Mimo to jestem przekonany, że będziemy dobrze do niego przygotowani. Na szczęście nie ma żadnych problemów z kartkami, czy urazami. Na tabelę nie patrzymy, nie oglądamy się na Legię (wicelider). Jesteśmy wyżej od gdańszczan, ale Lechia ma zawodników o dużej jakości, z potężnym doświadczeniem i czeka nas ciężkie spotkanie. Wiemy jednak, że jeśli dobrze je rozegramy, punkty zostaną w Zabrzu.

Zdarzenie: Górnik Zabrze vs Lechia Gdańsk

Typ: wygrana Górnika

Kurs: 2.15

 

Sandecja Nowy Sącz vs Jagiellonia Białystok

Sandecja wygląda lepiej w meczach z faworytami Lotto Ekstraklasy. Beniaminek pokonał Jagiellonię przy Słonecznej, dwukrotnie zremisował z Lechem Poznań, a także raz z Legią Warszawa. Dobra forma zawodników Radosława Mroczkowskiego z lepszymi nie przekłada się na pozostałe starcia, gdyż nie wygrali już od 10 spotkań. To co cechuje tę drużynę to przede wszystkim solidna defensywa. Oczywiście w tym miejscu łatwo obalić tę tezę, ponieważ przegrali Gdyni z Arką 5:0, ale stara piłkarska prawda mówi, że lepiej raz przegrać wysoko niż kilka razy po 1:0. Jagiellonia podejdzie do tego spotkania z obawami, dlatego że pierwsze starcie obu klubów zakończyło się wygraną Sandecji. W dodatku ostatnia forma Jagi nie powala na kolana. Przegrali dwa mecze wyjazdowe z rzędu, a w poprzedniej kolejce byli o włos od straty punktów u siebie z Pogonią Szczecin. Trzeba wspomnieć, że Portowcy są czerwoną latarnią ligi, a wyglądali bardzo dobrze przy ulicy Słonecznej. Piłkarze Ireneusza Mamrota pomimo słabszej dyspozycji ostatnich tygodni nadal są w czołówce tabeli. Obecnie zajmują czwartą pozycję, ze stratą pięciu punktów do lidera. W rywalizacji z Sandecją nie będzie łatwo o podniesienie swojej pozycji.

 

 

Statystyki:

  • Sandecja nie wygrała od 10 spotkań.
  • Sandecja ma passę pięciu meczów bez wygranej na własnym stadionie.
  • Pierwszy mecz obu drużyn w Białymstoku wygrali goście 3:1.
  • Jagiellonia na wyjeździe ma passę dwóch porażek.
  • Jaga wygrała tylko raz na sześć poprzednich wyjazdów w LOTTO Ekstraklasie.
  • Sandecja Nowy Sącz przegrała tylko jeden z poprzednich siedmiu meczów u siebie.
  • Tylko Pogoń Szczecin strzeliła mniej goli od Sandecji w całej ligowej stawce.
  • Biorąc pod uwagę mecze u siebie Sandecja jest przedostania w tabeli.

 

Ireneusz Mamrot: Sandecja jest zespołem, który dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, groźnym przy stałych fragmentach gry. W sobotę wprawdzie straciła bramkę po tym elemencie, ale nie wynikało to z jakiegoś przegranego pojedynku, lecz z braku koncentracji. W spotkaniu z Legią z dobrej strony pokazali się Wojciech Trochim czy też Filip Piszczek, być może na piątek zdąży się też wykurować Aleksandar Kolew. Jak się przeanalizuje to spotkanie, to się okazuje, że Legia nie stworzyła sobie wielu sytuacji, podobnie jak Lech dwa tygodnie temu. Jakby tylko odjąć te pięć bramek straconych przez Sandecję w jednym meczu z Arką, to widać, że jest to zespół bardzo solidny w defensywie

Radosław Mroczkowski: Bardzo długo czekamy na zwycięstwo, ale każda seria ma przecież swój kres. Myślę, że uda utrzymać się taką dyspozycję. To był dobry sygnał, że Sandecja będzie robić wszystko, by do końca zdobywać punkty. Na pewno tak się stanie. Teoretycznie Kolew mógł zagrać już z Legią, ale był gotowy na 90 procent, więc uznaliśmy, że nie ma sensu ryzykować, bo będzie nam jeszcze potrzebny.

Zdarzenie: Sandecja Nowy Sącz  vs Jagiellonia Białystok

Typ: podwójna szansa 0-0

Kurs: 1.67

 

Ekstraklasa