Kupon triple na Premier League – do wygrania 409 PLN
Sobota, więc czas na kolejną dawkę Premier League. Tej ligi nigdy za wiele, dziś i jutro zostanie rozegrana 21 kolejka spotkań. Na tapetę weźmiemy trzy starcia z udziałem ligowej czołówki. Zaczniemy od Stamford Bridge, gdzie Chelsea zagra za Stoke. Równolegle odbędzie się pojedynek na Anfield, gdzie Liverpool zmierzy się z Leicester, a zakończymy wszystko na Old Trafford spotkaniem pomiędzy Manchesterem United i Souhtamptonem. Do dzieła!
Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
Chelsea vs Stoke
Chelsea w ostatnich tygodniach nie przegrywa, ale nie robi zbyt dobrego wrażenia. Podopieczni Antonio Conte skrzętnie ciułają punkty, ale nie jest to styl o jakim marzą fani. Pierwsza połowa pojedynku z Brighton była bardzo marnym żartem ze strony Mistrza Anglii. Na Stamford Bridge przyjechał zespół beniaminka i The Blues nawet nie ruszali do wysokiego pressingu. Pozwalali rywalom grać, nie robiąc sobie niczego z wyniku 0-0. Wszystko zmieniło się po przerwie, gdzie Antonio Conte ewidentnie wstrząsnął szatnią. Piłkarze po zmianie stron szybko ruszyli do naparcia, czego efektem była bramka po kilkudziesięciu sekundach. Jakby nie można było tak od razu. Stoke po serii kilku porażek zaliczyło dwie rywalizacje bez klęski. Remis i wygrana to całkiem dobry dorobek, ale przed spotkaniem na Stamford Bridge mają bardzo duże problemy w defensywie. Do gry niezdolni są Bruno Martins Indi, Glen Johnson, Ryan Shawcross czy Kurt Zouma. Nie jest to zbyt dobry scenariusz przed tak ciężkim pojedynkiem. Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się pogromem. Wtedy również Garncarze mieli problemy z zestawieniem linii obronnej. W ostatnich tygodniach w dobrą formę wpadł Joa Allen, który kręci niezłe liczby.
Statystyki:
- Chelsea wygrała 10 z 11 ostatnich meczów przeciwko Stoke na Stamford Bridge.
- Stoke przegrał 14 meczów Premier League przeciwko Chelsea, najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League.
- Chelsea straciła tylko 4 gole w ostatnich 11 meczach Premier League – 7 razy w tym czasie potrafiła zachować czyste konto.
- Ekipa Antonio Conte notuje serię 6 kolejnych zwycięstw na Stamford Bridge.
- Stoke wygrał tylko 1 z 10 meczów na wyjeździe w Premier League.
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrała Chelsea strzelono mniej niż 2.5 bramki.
- The Blues zachowali czyste konto w trzech poprzednich starciach.
- Chelsea jest niepokonana w pięciu kolejnych meczach
Przewidywane składy:
Chelsea: Courtois – Rudiger, Cahill, Azpilicueta – Alonso, Drinkwater, Kante, Fabregas, Zappacosta – Hazard, Morata
Stoke: Butland – Pieters, Wimmer, Cameron, Edwards – Fletcher, Allen – Sobhi, Shaqiri, Diouf – Crouch
Nie zagrają:
Chelsea: Luiz, Musonda (kontuzje)
Stoke: Ireland, Indi (kontuzje), Zouma
Zdarzenie: Chelsea vs Stoke
Typ: BTTS – nie
Kurs: 1.60
Liverpool vs Leicester
Przyznam szczerze, że jestem bardzo ciekawy tej rywalizacji. Zmierzą się dwie drużyny, których atak jest w bardzo dobrej dyspozycji. Jamie Vardy w ostatnim czasie znowu wrócił na odpowiednie tory. Anglik ma bardzo mocne statystyki w rywalizacjach z topowymi zespołami. The Reds muszą bardzo mocno uważać na atak Lisów. Podobnie dobrze wygląda Riyad Mahrez. Algierczyk odblokował swoją lewą nogę i nadal może wiązać nią krawaty. Simon Mignolet będzie miał cięzkie popołudnie, jeśli defensorzy zostawią mu sporo miejsca na skrzydłach. Mocna ofensywa Leicester to jedno, ale jak w takim razie określić atak Liverpoolu? The Reds mają niesamowitą siłę rażenia. Czwórka ofensywna złożona z Mane, Firmino, Salaha i Coutinho jest w stanie otworzyć każdy zamek na świecie. Z defensywą Lisów nie powinno być problemów, zwłaszcza że nie jest to monolit, który wygrał im mistrzostwo. Po zwycięstwie 5:0 nad Swansea City w Boxing Day humory dopisują. Jeszcze więcej radości wprowadził udany transfer Virgila Van Dijka. W tym meczu na pewno nie zagra, ale na przyszłość będzie mocnym dodatkiem. W tym meczu przy tak mocnych ofensywach nie widzę innej opcji niż typ z golami obu stron. Myślę, że będzie to najpewniejsze zdarzenie, przy stosunkowo dobrym kursie.
Statystyki:
- W 17 z 19 ostatnich bramek Liverpoolu zaangażowane było trio Philippe Coutinho, Roberto Firmino, Mohamed Salah.
- Liverpool jest niepokonany od 11 spotkań – to najlepsza seria pod wodzą Jurgena Kloppa. Po raz ostatni dłuższą serię The Reds mieli w marcu 2015 roku (13 spotkań).
- W 3 ostatnich meczach Premier League pomiędzy tymi klubami padło 14 goli (średnia 4,7 gola na mecz).
- Pod rządami Jurgena Kloppa Liverpool przegrał 3 razy z Leicester. Z żadnym innym rywalem Jurgen Klopp nie poniósł tyle porażek w roli menadżera Liverpoolu.
- Liverpool stracił tylko 3 bramki na Anfield w tym sezonie, to najlepszy bilans The Reds na tym etapie rozgrywek od sezonu 2006/07.
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał Liverpool strzelono powyżej 2.5 bramki.
- Leicester nie wygrało trzech kolejnych meczów.
Przewidywane składy:
Liverpool (1-4-3-3): Mignolet – Robertson, Klavan, Matip, Gomez – Wijnaldum, Can, Coutinho – Mane, Firmino, Salah
Leicester (1-4-4-1-1): Schmeichel – Fuchs, Maguire, Morgan, Dragovic – Gray, Iborra, Ndidi, Albrighton – Mahrez – Vardy
Nie zagrają:
Liverpool: Clyne, Henderson, Moreno (kontuzje)
Leicester: Huth, Simpson (kontuzje)
Zdarzenie: Liverpool vs Leicester
Typ: BTTS
Kurs: 1.65
Manchester United vs Southampton
Oba zespoły podejdą do tej rywalizacji w popsutych nastrojach. Ekipa Mourinho straciła punkty z Burnley na własnym obiekcie, a zespół Świętych dostał sromotne lanie od Harry’ego Kane’a i spółki. Jedynym pozytywem jaki moga wyciągnąć mówiąć pół żartem jest fakt, że mogli podziwiać koncert Anglika na żywo. Zakończenie roku z hukiem to cel obu drużyn, jednak może być tylko jeden zwycięzca lub dwóch zabitych. Strata podopiecznych Mourinho do liderującego Manchesteru City wzrosła do 15 punktów. W historii Premier League po 20 kolejkach nie było jeszcze takiego przypadku. Mimo wszystko teraz niee ma co spoglądać na górę, ale na grupę pościgową za plecami. Jeden punkt straty ma do nich Chelsea, a Tottenham, Liverpool i Arsenal nadal są blisko. Święci lubią grać w piłkę. W starciach z wielkimi drużynami to ich spory minus, co pokazała ekipa Kogutów. Nie mieli sumienia i pewnie wypunktowali przyjezdny zespół. Defensywa Southamptonu bez van Dijka nie jest takim monolitem jak z nim. Nie ma szans, żeby wybiegł na murawę w pojedynku z United, więc Lukaku powinien mieć zdecydowanie łatwiejsze zadanie. Cztery gole w 19 spotkaniach to nie jest zbyt dobry wynik dla Belgijskiego snajpera, więc czas na poprawę dorobku.
Statystyki:
- Southampton wygrał 2 z 3 ostatnich meczów na Old Trafford, oba po 1:0.
- Manchester United potrafił zachować czyste konto w 3 ostatnich meczach przeciwko Southampton w Premier League.
- Manchester United przegrał tylko 1 z 9 ostatnich meczów w Premier League.
- United w pierwszych 8 meczach tego sezonu 7 razy potrafił zachować czyste konto, ale w kolejnych 12 spotkaniach czyste konto zachował tylko trzykrotnie.
- Southampton nie wygrał żadnego z 7 ostatnich meczów w Premier League.
- 8 meczów bez zwycięstwa może być najgorszą serią Świętych w Premier League od stycznia 2005 roku.
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał Manchester Utd strzelono powyżej 2.5 bramki.
- Zlatan Ibrahimović w dwóch meczach przeciwko Southampton we wszystkich rozgrywkach zdobył cztery gole.
Przewidywane składy:
MAN UTD (4-2-3-1): De Gea – Darmian, Jones, Rojo, Yoyng, Matić, Pogba, Mata, Lingard, Rashford, Lukaku
SOUTHAMPTON FC (4-5-1): Forster – Stephens, Yoshida, Hoedt, Targett, Romeu, Tadić, Hojbjerg, Lemina, Boufal, Gabbiadini.
Nie zagrają:
MAN UTD: Smalling, Valencia, Fellaini, Carrick, Bailly (kontuzje)
SOUTHAMPTON: Austin, Bertrand, Cedric Soares (kontuzje)
Zdarzenie: Manchester United vs Southampton
Typ: +2,5
Kurs: 1.76
Doświadczenie Z branżą zakładów bukmacherskich związany od 2017 roku, kiedy powstała strona Zagranie.com. Pięcioletnie doświadczenie związane z pisaniem artykułów, kilka tysięcy publikacji na koncie, a także zarządzanie redakcją w roli redaktora naczelnego i team leadera. Wykształcenie Mateusz jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Łęczycy im. Kazimierza Wielkiego. Ukończył studia licencjackie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (dziennikarstwo i komunikacja społeczna), a także magisterskie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (dziennikarstwo sportowe i zarządzanie w sporcie). Zainteresowania Od 18 lat kibic londyńskiej Chelsea, a tym samym baczny obserwator wydarzeń na boiskach Premier League - #LondonIsBlue. Mateusz interesuje się również branżą zakładów bukmacherskich, która stale się zmienia i zaskakuje od początku pracy w 2017 roku. Prywatnie wielki fan tenisa ziemnego, a w szczególności Rafaela Nadala i kiedyś Justine Henin. W przeszłości Mateusz reprezentował Polskę w młodzieżowych reprezentacjach w Futsalu, a także zdobył złoty medal Mistrzostw Polski w Futsalu do lat 18.