Higuain podbije serca sympatyków Milanu w debiucie na San Siro?

17:15, 31 sierpnia 2018

Aktualizacja: 17:28, 9 grudnia 2019

La Scala futbolu znowu zamieni się w czerwono-czarną arenę, na której odbędzie się wielkie widowisko, a w rolę głównych aktorów dzisiejszego spektaklu wcielą się piłkarze Milanu i Romy. Dla Rossonerich to dopiero drugie spotkanie w tym sezonie i zarazem pierwszy mecz przed własną publicznością. Rzymianie w dwóch pierwszy kolejkach nie przekonywali, jednak mają na swoim koncie już cztery punkty. Czy Milan zdobędzie pierwsze punkty w nowej kampanii?

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się i odbierz darmowe 25 PLN w ramach bonusu Totolotka!

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Kliknij i rozwiń poniższe zakładki \/

A.C. Milan

Drugi mecz Rossonerich w sezonie i drugi rywal z najwyższej półki. Po heroicznym boju w Neapolu, w którym piłkarze Gatusso, pomimo prowadzenia w 50. minucie już 2:0, ostatecznie polegli 2:3, do Stolicy Mody przyjeżdża niebezpieczna Roma. Widmo zerowego dorobku punktowego po dwóch kolejkach nowej kampanii zagląda piłkarzom z Lombardii głęboko w oczy i muszą zrobić wszystko, aby tak się nie stało. Punktem odniesienia dla zawodników Gatusso powinno być ostatnie starcie z Romą w poprzednich rozgrywkach, kiedy to w stolicy Włoch potrafili pokonać stołeczny zespół 2:0. Tamto spotkanie zapisało się w głowach fanów Rossonerich na długie tygodnie, bowiem był to najlepszy mecz czerwono-czarnych w ubiegłym sezonie. Najlepszą informacją dla kibiców z Curva Sud jest powrót do pierwszego składu pauzującego za kartki w pierwszym meczu Hakana Calhanoglu, który już nie raz udowodnił, że może być mózgiem nowego Milanu. Z Turkiem, Suso i nowo pozyskanym Higuainem, linia ofensywna Rossonerich wygląda naprawdę imponująco i jeżeli tylko znajdą oni ze sobą wspólny boiskowy język to możemy być pewni, że dostarczą oni wszystkim sympatykom z Mediolanu wielu pięknych i pełnych radości chwil. Ziarno niepewności może jednak budzić postawa defensywy zespołu ze Stolicy Lompardii. Po odejściu Bonucciego i niepewnym występie Musacchio w meczu z Napoli, do pierwszego składu wskoczy prawdopodobnie nowo pozyskany – Mattia Caldara. Jednokrotny reprezentant Włoch zapowiada się na wielkiego obrońcę, jednak debiut w tak trudnym starciu może być trudny dla młodego i niezwykle utalentowanego Włocha. Przed Milanem nowy sezon, który powinien zakończyć lata upokorzeń i niespełnionych oczekiwań. Celem Rossonerich w tej kampanii jest powrót do Ligi Mistrzów, żeby jednak tego dokonać takie mecze jak ten dzisiejszy z Romą powinni zakończyć z pełną pulą.

A.S. Roma

Podobnie jak Milan tak i Roma ma za sobą prawdziwego dreszczowca z tym, że Rzymianom udało się zdobyć chociaż punkt w ostatnim meczu. Spotkanie z Atalantą było fantastycznym widowiskiem, w którym nie brakowało bramkowych sytuacji, zwrotów akcji i pięknych goli. Giallorossi wyszli na prowadzenie już w czwartej minucie gry po magicznym dotknięciu Javiera Pastore. Na tej minucie moglibyśmy zakończyć analizę gry piłkarzy Di Francesco, bowiem pozostały czas pierwszej odsłony to całkowita dominacja zawodników z Bergamo i pewne prowadzenie do przerwy 3:1. Roma ocknęła się dopiero w drugiej połowie, jednak nie starczyło już czasu i energii na zdobycie trzech punktów. Zasłużony remis, w którym mieliśmy dwie zupełnie inne połowy, z których każda drużyna dominowała w jednej z nich. Problemy piłkarzy z Rzymu mogą o tyle dziwić, bowiem goście wybiegli na to spotkanie w mocno eksperymentalny składzie. W pierwszej jedenastce zabrakło takich piłkarzy jak Gomez, De Roon, Freuler czy doświadczony Masiello. Początek sezonu w wykonaniu ekipy ze stolicy Włoch nie wygląda zbyt przekonująco. Wyszarpane, skromne zwycięstwo z Torino w pierwszej kolejce oraz zdobyty w krwawym boju punkt z Atalantą pozostawia dużą niepewność wśród wszystkich sympatyków Giallorossich. Jaka ta Roma będzie w tym sezonie? W moim odczuciu spory niesmak pozostawia mercato w wykonaniu Monchiego i spółki. Odszedł Nainggolan oraz Strootman, czyli dwóch absolutnie podstawowych zawodników ze środka pola. Zastąpiono ich Bryanem Cristatnte i Stevenem N’Zonzim. Na ocenę ruchów transferowych kluby ze stolicy Włoch trzeba nam będzie jednak jeszcze poczekać. Wracając jednak jeszcze do dzisiejszego meczu, to wszystko wskazuje na to, że przed Romą idealna niemal szansa na podbudowanie morale, bowiem w Mediolanie Giallorossi czują się jak w domu. Trzy ostatnie starcia z Milanem na ich terenie i trzy bardzo pewne i przekonujące zwycięstwa, w których potrafili wbić rywalom aż dziewięć goli, przy zaledwie dwóch bramkach gospodarzy. Czy podopiecznie Di Francesco przedłużą ta wspaniałą serię wygranych do czterech?

Statystyki:

Milan przegrał pierwsze spotkanie w nowym sezonie z Napoli 2:3
Rossoneri wygrali ostatnie starcie z Romą 2:0
Czerwono-czarni nie pokonali Romy na własnym obiekcie od maja 2015 roku
Milan zanotował 74. zwycięstwa w historii starć z zawodnikami z Rzymu, przy 44. triumfach ich dzisiejszego rywala
Roma wygrała trzy ostatnie mecze z Milanem na San Siro
Rzymianie w trzech poprzednich starciach w Stolicy Mody zdobyli aż dziewięć bramek, przy zaledwie dwóch straconych
Giallorossi w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu zdobyli cztery punkty
Roma zakończyła poprzedni sezon w imponujący sposób, bowiem w pięciu ostatnich meczach zachowała czyste konto
Podopieczni Di Francesco wygrali osiem z dziesięciu poprzednich meczów wyjazdowych

Przewidywane składy: A.C. Milan – A.S. Roma

Milan: G. Donnarumma – Abate, Caldara, Romagnoli, Rodriguez, Kessie, Biglia, Bonaventura, Suso, Higuain, Calhanoglu

Roma: Olsen – Karsdorp, Manolas, Fazio, Kolarov, De Rossi, Nzonzi, Under, Pastore, El Shaarawy, Dzeko

Co obstawiać?

Przed nami bardzo ciekawe spotkanie, w którym wytypowanie zwycięscy graniczy niemal z cudem. Roma bardzo dobrze czuje się w ostatnim czasie na San Siro, podczas gdy Milan musi zrobić wszystko, aby zdobyć pierwsze punkty w nowym sezonie. Jeżeli jednak mielibyśmy wskazać potencjalnego wygranego dzisiejszego meczu to spoglądamy w kierunku piłkarzy z Mediolanu. Niepewna i chaotyczna Roma, która po odejściach Alissona, Nainggolana i Strootman potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby wszystkie mechanizmy zaczęły dobrze funkcjonować stanie przed głodnym sukcesu, niesionym dopingiem ponad 60 tysięcy fanów Milanem. Każda seria ma swój koniec i przypuszczamy, że Rossoneri w końcu pokonają Romę na San Siro. Głównymi czynnikami, które świadczą na korzyść Milanu jest entuzjazm, wola zwycięstwa i Gonzalo Higuain, który będzie chciał się wkupić wkupić w serca sympatyków czerwono-czarnych.