Gwiazda NBA zamieni Teksas na Florydę?

Orlando Magic byli w ubiegłym sezonie wśród ośmiu najlepszych drużyn konferencji wschodniej, lecz z fazą play-off szybko pożegnali się już w pierwszej rundzie. W tym sezonie mieli tamten sukces co najmniej powtórzyć, lecz na starcie sezonu mają problemy z wygrywaniem. Rozwiązaniem kłopotów ma być DeMar DeRozan.

Drużyna z Florydy po 11 meczach ma na koncie ledwie cztery wygrane i już aż siedem porażek, dlatego też zajmuje odległe miejsce w konferencji wschodniej. Magic mają kłopoty przede wszystkim w ataku, dlatego też jak doniósł Kevin O’Connor z The Ringer, włodarze Orlando mają być zainteresowani sprowadzeniem DeMara DeRozana z San Antonio Spurs. Były gracz Toronto Raptors może przyszłego lata wejść na rynek wolnych agentów, jeśli odrzuci wartą $27.7 miliona dolarów opcję zawodnika. Według raportów sprzed początku sezonu DeRozan i Spurs rozmawiali o potencjalnym przedłużeniu umowy, lecz strony były w swoich stanowiskach bardzo odległe i dlatego ekipa z Teksasu może teraz szukać transferu dla swojej gwiazdy.

Jak się okazuje, rynek w poszukiwaniu strzelca sondują już Magic i mogą mieć DeRozana na celowniku. 30-latek to bez wątpienia pewna opcja w ataku, choć jego największą bronią od lat pozostaje rzut z półdystansu, od którego dziś w NBA coraz częściej po prostu się odchodzi. Magic to jednak drużyna, która nadal w sporej mierze opiera swój atak właśnie na próbach z mid-range, dlatego też DeRozan byłby z pewnością ciekawym wsparciem. Pytanie tylko jaka byłaby za niego cena – warto przypomnieć, że DeMar trafił do San Antonio latem 2018 roku jako główny element wymiany Kawhi Leonarda. Jednak od lat drużyny z DeRozanem wcale nie tracą, gdy gracz schodzi z parkietu, dlatego też nadal podważa się jego rzeczywistą wartość dla zespołu.