Górnik Zabrze podejmie Jagiellonię w najciekawszym piątkowym starciu – legalni bukmacherzy znają faworyta
Po zmaganiach europejskich pucharów wracamy na ligowe boiska. Klasycznie piątek rozpoczynamy od LOTTO Ekstraklasy. W piątek dwa spotkania, pierwsze rozpocznie się o godzinie 18:00 w Krakowie, gdzie Cracovia podejmie Lechię Gdańsk. Gospodarze w ostatnim czasie odbili się od ligowego dna, natomiast Lechia nadal cieniuje w dolnych rejonach, ale wygrała dwa poprzednie pojedynki bez straty gola. Druga para będzie z góry tabeli. Górnik Zabrze podejmie Jagiellonię Białystok. Sprawdźmy faworytów według legalnych bukmacherów.
Legalni bukmacherzy to firmy udzielające zakładów wzajemnych w Polsce zgodnie z prawem. Tacy bukmacherzy posiadają licencję Ministerstwa Finansów.
Legalni bukmacherzy – sprawdź ranking
Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
Cracovia
Początek sezonu w wykonaniu Pasów był fatalny. W ostatnich pięciu kolejkach wrócili do optymalnej formy i przegrali tylko raz. Pozwoliło im to na powrót do walki o utrzymanie. Obecnie tracą tylko jeden punkt do 14 pozycji. Przewaga nad ostatnią Pogonią wynosi bezpieczne sześć oczek. Ekipa Probierza przegrała w poprzedniej kolejce z Piastem, jednak w tym starciu nie byli o wiele gorszym zespołem, zdecydowały szczegóły. Projekt ekipy z Krakowa przez spory okres czasu budził wątpliwości. Trener stawiał na bardzo młody skład, który nie radził sobie z presją i przegrywał większość spotkań. Jedynym meczem, jaki udało im się wygrać był właśnie wyjazd do Gdańska. Wygrali 1:0, ale był to jednorazowy wzlot formy. W meczu z Lechią Gdańsk Cracovia będzie musiała radzić sobie bez Miroslava Covilo oraz Jaroslava Mihalika.
Lechia Gdańsk
Jeśli chodzi o Gdańszczan przez spory okres sezonu byli krytykowani za grę w defensywie. W poprzedniej kampanii grupy mistrzowskiej nie stracili nawet jednej bramki, co było rekordem ligi. W tym roku wyglądało to zdecydowanie gorzej, jednak dwa ostatnie mecze dały kibicom nadzieję. Szczególnie pierwszy z nich, kiedy to w derbach pokonali Arkę. Dzięki tej rywalizacji fani szybko wybaczyli im klęskę we wcześniejszym starciu z Koroną, gdzie przegrali aż 5:0 i był to najniższy możliwy wymiar kary. Dwie ostatnie kolejki i sześć zdobytych punktów pozwoliły awansować w tabeli, ale nadal są w strefie spadkowej.
Konferencja prasowa:
Adam Owen: Pewność siebie wzrasta z każdym kolejnym dobrym meczem. Wierzymy w to jak gramy i jak pracujemy. Ja jestem bardzo zadowolony z tego, jak gra i trenuje zespół, co było widać w pięciu z sześciu spotkań, w których byłem trenerem. Ważne jest to, by teraz nie spuszczać nogi z gazu. Chcemy się cały czas rozwijać i widzę w zespole duży potencjał .
Michał Probierz: Powoli wracaliśmy na dobre tory i przegrany mecz z Piastem nie może tego popsuć. Niestety w tym spotkaniu zabraknie nam Miroslava Covillo. Szukamy rozwiązania. Miał grypę, zatrucie, nie trenował. Co do Krzysztofa Piątka. jest krytykowany za to, że nie strzela goli. Mi też wytyka się, że ciągle stawiam na niego. Ale z drugiej strony, gdybym zmieniał napastników, mówiono by, że nie postawiłem na jednego.
Statystyki:
- Cracovia i Lechia straciły tyle samo bramek – 24.
- Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się wynikiem 1:0 dla Pasów
- Lechia wygrała dwa ostatnie starcia
- W tych meczach nie straciła gola.
- Cracovia przegrała tylko raz na pięć spotkań.
- Na pięć ostatnich meczów tych drużyn w Krakowie, gospodarze wygrali cztery razy.
- Ostatni mecz na tym terenie wygrali goście 1:0.
- Trzy ostatnie rywalizacje przy ul. Kałuży zakończyły sie wynikami z golem tylko jednej ze stron
Zdarzenie: Cracovia vs Lechia Gdańsk
Typ: Podwójna szansa 0-0
Kurs: 1.66
Górnik Zabrze
Ekipa Marcina Brosza jest sensacyjnym wiceliderem tabeli. W poprzedniej kolejce byli nawet na jej szczycie, ale porażka w Warszawie znacząco zmieniła ten układ. Mimo wszystko, gdyby ktoś powiedział, że na półmetku rozgrywek beniaminek będzie zajmował tak wysoką pozycję to wiele osób podsumowało by to śmiechem. Polski projekt wspierany przez dwóch Hiszpanów daje radę. Pojedynek na Łazienkowskiej był pierwszym od 25 meczów o punkty, gdzie nie zdobyli gola. Było o to blisko, jednak VAR anulował bramkę Wolsztyńskiego z powodu spalonego. U siebie Górnik jest bardzo mocny. Pokonali Legię i Lecha 3:1, teraz odwiedzi ich Jagiellonia, ale nadal będą faworytem tego meczu. W związku z tym, że Angulo nie trafił do siatki w poprzedniej kolejce teraz może być podwójnie głodny krwi.
Jagiellonia Białystok
Zespół Ireneusza Mamrota wybiera się na bardzo ciężką podróż. Odwiedzą stadion wicelidera tabeli. Górnik Zabrze w tym sezonie u siebie pokonał już między innymi Legię i Lecha, więc zadanie gości będzie bardzo trudne. Jednym z pozytywów jest z pewnością fakt, że są liderem Ekstraklasy licząc tylko starcia w delegacjach. Pierwsze spotkanie tych zespołów przyniosło sporą dawkę emocji. Górnik był lepszym zespołem w Białymstoku, ale przegrał 2:1. Goście prowadzili 1:0 i mieli stuprocentową okazję, w której dwóch graczy wyszło w dogodnej sytuacji z bramkarzem i nie dograli sobie do pustej bramki. Ta sytuacja zemściła się w końcówce, jednak pozostał spory niedosyt, gdyż dwóch zawodników ekipy Brosza dostało czerwone kartki, a gospodarze wygrali po dwóch rzutach karnych. Ostatnie spotkanie obu drużyn w Zabrzu zakończyło się zwycięstwem gości z Białegostoku w stosunku 1:3. Teraz taki wynik będzie można ocenić mianem sensacji, ponieważ na własnym terenie Górnicy są bardzo mocni.
Konferencja prasowa:
Marcin Brosz: Czeka nas teraz okres gry co 3, 4, 5 dni. Mikrocykle przygotowawcze będą bardzo krótkie. Musimy być skoncentrowani i przygotowani na różne scenariusze, warianty, by osiągnąć to, co planujemy. Graliśmy na terenie mistrza Polski i po walce ulegliśmy. To świadczy o tym, jak dorośliśmy, zmieniliśmy się, rozwinęliśmy się jako zespół, klub. Pokazuje, że Górnik wrócił z przytupem do ekstraklasy.
Ireneusz Mamrot: Górnik gra w sposób bardzo nieprzyjemny dla przeciwnika. Jest to zespół bardzo agresywny, dobrze zorganizowany z tyłu i szybko przychodzący do kontrataku. To jest duży atut zabrzan, a należy też do tego dodać stałe fragmenty gry. W piątek będziemy musieli sami zagrać nie tylko agresywnie, ale też odpowiedzialnie, bo Górnik jest w stanie wykorzystać każdą stratę przeciwnika i błyskawicznie przejść do ataku szybkiego. Zdajemy sobie z tego sprawę i pamiętamy ten mecz z Górnikiem przy Słonecznej, który był dla nas bardzo trudny
Statystyki:
- Górnik zagrał na zero z tyłu tylko raz na dziesięć poprzednich spotkań.
- Górnik jest niepokonany u siebie w 14 meczach o punkty.
- Ostatni mecz obu drużyn w Zabrzu wygrali goście 3:1
- Każde z ostatnich pięciu starć tych zespołów kończyło sie powyżej 1,5 gola.
- Jaga wygrała tylko jeden z pięciu poprzednich wyjazdów.
- Jagiellonia prowadzi w tabeli Ekstraklasy pod względem punktów zdobytych w delegacji.
- Górnik jest na drugim miejscu pod względem punktów na własnym terenie
Zdarzenie: Górnik Zabrze vs Cracovia
Typ: wygrana Górnika
Kurs: 2.45
