Francja vs Anglia – analiza przedmeczowa i typy

Już we wtorek czeka nas niesamowicie ciekawe starcie pomiędzy Francją i Anglią. Owszem jest to tylko spotkane towarzyskie, jednak zapowiada się pasjonująco. Pojedynki tych zespołów to coś więcej niż mecz. Oba kraje rywalizują ze sobą od wieków. Wtorkowa bitwa na Stade de France to kolejny rozdział tej długiej historii. Tym razem odbędzie się w cieniu zamachów, które miały miejsce w Manchesterze.

W obu zespołach pewne są zmiany w porównaniu z ostatnimi meczami eliminacji, ale nie sądzę, że widowisko na nich ucierpi. Przykładowo w kadrze Francji zamiast Sissoko zagra Dembele pojawią się także Kante i Mbappe za Matuidiego i Payeta. Prawdę mówiąc te nazwiska bardziej przyciągają uwagę niż te, które teoretycznie są pierwszymi wyborami Deschampa. Anglicy pod wodzą Southgate grają naprawdę przyjemną dla oka piłkę. Było to dobrze widać na przykład w starciu towarzyskim z Niemcami. Młode pokolenie oparte na graczach Tottenhamu przekłada znakomite występy w klubie na grę w reprezentacji. Zarówno Francja jak i Anglia w ostatnich meczach o punkty zawiodły. Trójkolorowi mimo ogromnego potencjału, który posiadają, przegrali ze Szwecją i skomplikowali swoją sytuację w grupie, natomiast Synowie Albionu podzielili się punktami w Glasgow ze Szkocją. Remis udało się uratować dopiero w 93 minucie, jednak przez większość czasu prowadzili, by stracić to w dwie minuty po kapitalnych rzutach wolnych Leigha Griffithsa.

Statystyki:

-W poprzednich pięciu pojedynkach obu drużyn zarysowuje się dominacja Francji. Trójkolorowi wygrali trzy razy, Anglicy raz i w jednym przypadku byliśmy świadkami remisu.

-Ostatnia potyczka obu zespołów miała miejsce w listopadzie 2015 roku na Wembley triumfowali gospodarze 2:0 po golach Rooneya i Alliego.

-Obie drużyny mają sporą średnią rzutów rożnych na mecz, co wynika z ofensywnej gry. Francuzi 5.6, a Anglicy 6.9.

-Zdecydowanie więcej strzelają Trójkolorowi, którzy mogą się pochwalić wynikiem 1,9 gola na mecz, Synowie Albionu dla porównania 1,3.

-Historycznie obie ekipy mierzyły się 30 razy.  Osiem razy triumfowali Francuzi, 17 razy Anglicy, a pięciokrotnie mecz kończył się remisem.

-Anglicy wygrali tylko jedno z ostatnich pięciu meczów towarzyskich na wyjeździe.

-W ostatnich czterech meczach w kadrze i klubie Harry Kane zanotował dziewięć trafień.

-Giroud ma na swoim koncie siedem goli w pięciu spotkaniach domowych nie licząc Euro 2016.

-Anglia tylko raz w historii pokonała Francję na wyjeździe miało to miejsce w 1997 roku.

 

Kluczowe pojedynki:

N’golo Kante vs Delle Alli

Pojedynek dwóch graczy, którzy mają za sobą genialny sezon na Wyspach.Pchali swoje drużyny do przodu jak tylko mogli. Ostatecznie wyżej skończyła ekipa Kante, a sam zawodnik pokonał wszystkich konkurentów w tym Alliego i zgarnał statuetkę piłkarza roku. Można powiedzieć, że ją przechwycił. Jak wiadomo w kadrze Deschampa nie jest pierwszym wyborem. Jest to bardzo dziwne, ponieważ Blaise Matuidi obniżył loty w porównaniu do ostatnich lat, jednak trener twardo trzyma się swoich wyborów. W tym meczu popularny Kantelele będzie miał okazję udowodnić trenerowi jak bardzo się myli. Starcie z playmakerem Tottenhamu należy do jednych z najtrudniejszych na świecie. Alli imponuje liczbami, ale także zmysłem przewidywania sytuacji boiskowych. Ma coś z Thomasa Mullera potrafi zniknąć na dobre kilkanaście minut, a jak się pojawi to kończy zabawę golem. W obecnych rozgrywkach wraz z Harrym Kanem stworzyli duet prawie na wagę mistrzostwa. Znakomite zrozumienie oraz współpraca, zachodzą między nimi również w reprezentacji. Obaj są bardzo młodzi, więc z upływem lat będą odgrywali coraz większą rolę w kadrze. Anglia z tego duetu będzie miała pożytek na lata.

 

Kylian Mbappe vs Marcus Rashford

Obu tych graczy dopiero puka do bram reprezentacji. Jeszcze niedawno występowali w kadrach młodzieżowych. Obecny sezon w wykonaniu Mbappe to prawdziwy przełom z no name’a stał się graczem, za którego zespoły są w stanie wydać ponad 100 milionów. W ostatnim czasie w piłce nikt nie zanotował takiego skoku jakościowego oraz wartościowego. Jest to swego rodzaju fenomen. Przed rokiem był znany głównie graczom Football Managera, a obecnie jest na ustach wszystkich. W kadrze dopiero musi udowodnić i zbudować swoją pozycję. Spotkanie przeciwko Anglii to idealna okazja, by pokazać się na tle mocnego rywala. Obaj są przyszłością swoich krajów i prawdopodobnie przez kolejne dziesięć lat będą rywalizować ze sobą o tytuł najlepszego napastnika. Obecnie wydaje się, że większą jakość posiada Francuz, jednak trzeba zaznaczyć, że dostał on więcej szans do pokazania się niż Rashford. Wychowanek United najwięcej skorzystał na kontuzji Ibrahimovica, gdy został przesunięty do ataku. Wcześniej występował głównie na skrzydle, a jak wiadomo nie jest to dla niego najlepsza pozycja. Od ich dyspozycji będzie wiele zależeć w tym pojedynku. Jeden i drugi posiadają umiejętności , które mogą rozstrzygnąć losy tej bitwy.

Benjamin Mendy vs Kyle Walker

Ostatnim starciem, które będzie bardzo istotne dla ostatecznego rozstrzygnięcia to walka na skrzydle. Mendy i Walker mają za sobą genialny sezon. Francuz odnalazł się po transferze z Marsylii i w barwach Monaco zanotował lepszą kampanię niż ktokolwiek się spodziewał. Anglik po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych bocznych obrońców na Wyspach. Główne cechy tych graczy się pokrywają. Obaj dysponują niesamowitym przyśpieszeniem oraz siła fizyczną. Poza tymi atrybutami ich gra opiera się na bardzo dobrej wydolności mogą biegać przez 90 minut od pola karnego do pola karnego. Znani są także ze znakomitych dośrodkowań na nos swoich kolegów, dzięki czemu zbierają sporą liczbę asyst. Co ciekawe być może niedługo zostaną kolegami, ponieważ o ich usługi zabiega Manchester City i nie są to zwykłe plotki, a poważne zainteresowanie. Na Stade de France będą mieli okazję się bliżej poznać.

Wtorkowe spotkanie ma także podtekst polityczny dwa lata temu po wydarzeniach w Paryżu obie drużyny zagrały mecz towarzyski, w którym Anglicy okazali niesamowity respekt dla przeciwnika. Całe Wembley udzieliło wsparcia Trójkolorowym i wspólnie odśpiewało “Marsyljankę”. Na Stade de France spodziewany jest rewanż ze strony Francuzów, którzy mają wesprzeć rywala po zamachach, które miały miejsce w Manchesterze. W tym spotkaniu ciężko mi wskazać faworyta, drużyny mają ogromny potencjał. Atutem dla Francji jest występ na własnym stadionie, jednak moim zdaniem najbezpieczniejszym typem w tym starciu będzie obstawienie bramki z obu stron. forBet wycenił takie rozwiązanie po kursie 1,90.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze